Jaki olej do silnika ? - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeżeli nie bierze Ci oleju to zdecydowanie lej półsyntetyk. A Castrol jest napewno olejem bardzo dobrym, aczkolwiek drogim. Dlatego ja stosuję świetne jakościowa i konkurencyjne cenowo oleje Orlen Platinum. Polecam

Pozdrawiam
  
 
a skad wiece ze są takie dobre?
  
 
Cytat:
2004-01-16 14:31:36, SPAjK pisze:
a skad wiece ze są takie dobre?


Stosuję już od pewnego czasu ten olej i wszystko jest naprawdę ok. Do tego wystarczy spojrzeć jakie Platinum ma parametry, a klasa SL i aprobaty kilku(nastu) firm też o czymś świadczą...

Pozdrawiam
  
 
ma klase jakosci SL (mineralka)

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
lotos tez mam od dwoch lat i tez jest ok i ma aprobaty wielu firm...

gadanie o olejach ktory lepszy jest bez sensu... nie porównywałeś wiec co mozesz wiedziec, kazdy zawsze mowi ze jego jest najlepszy
  
 
dokladnie! Ja jezdze na mobilu i tez jest super-hiper-ultra-zajebisty
  
 
mam podobny motyw, moj poldek, 60 tys. km, ma full syntetyk castrol od urodzenia ('94), widze ze spod silnika jest mokry, ale sa to znikome ilosci, olej utrzymuje sie na poziomie powyzej "minimalnym", wiec znow na wiosne zaleje full syntetyk.

pozdrowka
  
 
Do mojego Poldka od nowości (1.6GLI '95 80kkm) lany jest mineralny Castrol

Oleju nie ubywa, a silnik pracuje dobrze i wydajnie
  
 
Cytat:
2004-01-16 14:37:20, SPAjK pisze:
lotos tez mam od dwoch lat i tez jest ok i ma aprobaty wielu firm...

gadanie o olejach ktory lepszy jest bez sensu... nie porównywałeś wiec co mozesz wiedziec, kazdy zawsze mowi ze jego jest najlepszy


Lotos ma klasę jakości SJ, a nie SL. Ponadto te informacje podałem na samym końcu w celu potwierdzenia dobrej opini o tym produkcie. Wystarczy zerknąć na parametry oleju i różnica jest widoczna od razu i wynika z niej, że mineralny Orlen przewyższa półsyntetyk Lotosa...

Naturalnie nie chcę się kłucić, ale znajomy do Kadetta GSI, którego miał od dawna początkowo lał Lotos. Po tym jak mu się silnik zatarł lał właśnie Castrola i do tej pory wszystko pracuje idealnie i podobnie jak u Tomka wydajnie

Pozdrawiam
  
 
Mineralny lepszy od polsyntetyka, a to dobre.

Opl-syntetyk znacznie wczesniej zaczyna smarowac silnik.Pozatym ma wiekszy zakres temperatury pracy.
  
 
Rozmawiałem kiedys z kierowcą z krakowskiego MPK, powiedział mi że jak kupili nowe Scanie to przez okres gwarancji lali tylko Quakera i wszystko było super, jak już się skończyła to jakiś tańszy i silniki od razu sie posypały. Wniosek taki że są chyba oleje lepsze i gorsze.
  
 
Cytat:
2004-01-16 23:05:07, dreX pisze:
Mineralny lepszy od polsyntetyka, a to dobre.

Opl-syntetyk znacznie wczesniej zaczyna smarowac silnik.Pozatym ma wiekszy zakres temperatury pracy.



Zrozum kolego, że Polonez (za wyjątkiem 1.4 16V) nie jest autem z super nowoczesnym silnikiem - mineralny jest w porządku.
Oczywiście ludzie (w tym i koledzy klubowi ) leją syntetyki - kwestia osobistych upodobań i stanu silnika.
  
 
Witajcie - mam takie pytanie.
Od remontu w lipcu jeżdzę na półsyntetyku LOTOS. Wcześniej ojciec zawsze jeździł na MOBIL 1 ale nie wiem czy na syntetyku czy na mineralnym. Mój silniczek ma dziwny apetyt na olej - około 1 litra na 1500-2000km. Nie ma ani żadnych wycieków ani nie kopci w paliwie. Mój mechanik poradził mi żeby spróbować raz wlać dobry mineralny (mobil 1 lub castrol) i zobaczyć czy gęstszy olej go nie uszczelni bo podobno po razie mozna wrócic do półsyntetyka. Jak uważacie ? Warto to robić ? Może pomóc ?

Pozdrawiam
  
 
1 litr na 2000 km po remoncie . Moj przed remontem tyle nie bral a po remoncie wogle nie bierze. Na Twoim miejscu pojechalbym po zwrot pieniazkow za remont
  
 
Cytat:
2004-04-05 18:10:05, road_runner pisze:
1 litr na 2000 km po remoncie . Moj przed remontem tyle nie bral a po remoncie wogle nie bierze. Na Twoim miejscu pojechalbym po zwrot pieniazkow za remont


No fakt ! Takie zużycie oleju po remoncie jest niedopuszczalne. Co prawda obstawiam uszczelniacze zaworowe, jednak osoba wykonująca remont powinna je wymienić w pierwszej kolejności.

Pozdrawiam
  
 
jak myslicie do jakiego przebiegu jezdzic na ful syntetyku mobil1 jezdzi od nowego na nim
  
 
Cytat:
2004-04-05 19:53:07, wilu5 pisze:
jak myslicie do jakiego przebiegu jezdzic na ful syntetyku mobil1 jezdzi od nowego na nim


Jeżeli olej nie zacznie Ci znikać w konkretniejszych ilościach to możesz spokojnie dalej jeździć na full syntetyku. A jak zacznie znikać to po prostu wymienisz uszczelniacze zaworowe i będzie po problemie
  
 
A co poradzicie jesli do tej pory uzywalem (blisko 100kkm) mineralnego z orlenu (silnik nie bierze wogole oleju) a chcialbym sprobowac z dobrym polsyntetykiem. Szczegolnie w zimie taka zmiana daje wyraznie korzystne roznice... Jest sens?? Czy polsyntetyk moze wyplukac syf ktory zostawil mineralny, rozszczelnic korpus i zasyfic np. hydrauliczne popychacze zaworow??
  
 
Cytat:
2004-04-05 18:10:05, road_runner pisze:
1 litr na 2000 km po remoncie . Moj przed remontem tyle nie bral a po remoncie wogle nie bierze. Na Twoim miejscu pojechalbym po zwrot pieniazkow za remont




No niby tak chociaz to jest jedyny moj zaufany mechanik i wszystkie inne rzeczy mam zrobione przez niego git. A robilem juz naprawde duzo. Z tym olejem to on tez caly czas sprawdza - stwierdzil ze uszczelniacze zaworowe tez ok. Troche na poczatku pocily zaslepki ale po ich uszczelnieniu jest tak samo. Moze gaz ma jakis wplyw na to ze tak mi znika olej ? No i wracam do pytania - czy mineralny moze pomoc ?
  
 
Cytat:
2004-04-06 09:18:18, jarbar pisze:
No i wracam do pytania - czy mineralny moze pomoc ?



teoretycznie może ale jak niewiesz gdzie on ucieka to może nie pomóc

to co mi do głowy wchodzi to ze pierścionki sie nie przyjełyi masz delikatne przedmuchy których nie widać nie wspomne już o złym dopasowaniu ich bo polonezy mają niski margines toleracji luzu na zamku