Małe dziurki w podłodze - włókno wystarczy ?

Jak tak dobrze odchyliłem poszycie podłogi to zobaczyłem małą szparkę/dziurę w podłodze Jest to mniej więcej w okolicy miejsca na lewarek, widać że jest delikatnie wybrzuszone i lakier w tym miejscu jest spękany. Zaznaczam że pomimo tego nie ma ani grama rdzy, co nie znaczy że jeśli z tym czegoś nie zrobię to się nie pojawi :/ Co zatem zrobić ? Czy załatanie tej "szparki" włóknem szklanym i żywicą to dobre rozwiązanie ? Za sugestie będę wdzięczny.
Pozdro

moja odpowiedz moze wydawac sie dziwna, ale...

jesli ta dzurka robi sie ze wzgledu na to, ze jakos od srodka podcieka woda i tam sobie stoi - to czasami lepiej, zeby byla ta dziurka, oczywiscie dobrze zabezpieczona itd. ale jednak wowczas woda mialaby szanse uciekac

jesli jednak jest to dziurka "od dolu", to troche dziwne, ale wowczas rzeczywiscie ja bym zywica walczyl

Cytat:

2008-02-20 09:34:53, mss pisze: jak mała dziura to zalep poxilina i spoko

Zgadza sie poxylina jest najlepsza i łatwiej ją w tamte miejsca nanieść niż zywice. Zywica będzie pracować i ci sie odklei. Wiem bo w tym samym miejscu robiłem zywicą u siebie w essim. Sprawdż jeszcze całą długość łączenia progu z podłogą Bo u mnie tez była tylko mała dziurka ale jek sie wbijałem szpikulcem w masę uszczelniającą miedzy progiem a podłogą to na całej długośći były dziury mimo ze nie bylo widać. No ale masz młodsze auto więc życzę aby ten problem jeszcze twojego autka nie dorwał.