Zabezpieczenie spawów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ponownie,
wreszcie, po miesiącach bede lade reanimowal Ciekawe kto o niej pamietal i pomyslal ze juz dawno kolegow ze zlomu odwiedza

Ale nurtuje mnie jedno - w internecie znalazlem setki sposobow na zabezpieczenie spawow i reszte rzeczy z tym zwiazanych, na zmiane jeden mowi ze jego sposob dobry a poprzedni zly.

W zwiazku z tym chcialbym zapytac posiadaczy spawanych lad, jaki sposob najdluzej wytrzymuje w warunkach normalnego uzytkowania. Bo sposobow pewnie tyle ile wszystko to moze wytrzymac (albo nie) bez rdzy.

Obecnie mysle o dwoch sposobach:
spawanie -> szlifowanie -> oczyszczenie -> odtluszczenie -> cortanin f -> odtluszczenie -> ocynk w sprayu -> podklad -> lakier.

albo
spawanie -> szlifowanie -> oczyszczenie -> ocynk w sprayu -> oczyszczenie -> podklad -> lakier.

Druga sprawa, nt której nie moglem znalezc informacji - czy moge zostawic blachy pomalowane tylko podkladem (auto stoi w garazu). Bowiem chce wywalic wszystko, zrobic kompletna blache i cale na koncu pomalowac (najpierw zedrzec znow wszystko i dopiero nowy podklad). A nie chce marnowac lakieru.
  
 
Cytat:
2010-06-18 14:53:43, blaze1 pisze:
Obecnie mysle o dwoch sposobach: spawanie -> szlifowanie -> oczyszczenie -> odtluszczenie -> cortanin f -> odtluszczenie -> ocynk w sprayu -> podklad -> lakier. albo spawanie -> szlifowanie -> oczyszczenie -> ocynk w sprayu -> oczyszczenie -> podklad -> lakier. Druga sprawa, nt której nie moglem znalezc informacji - czy moge zostawic blachy pomalowane tylko podkladem (auto stoi w garazu). Bowiem chce wywalic wszystko, zrobic kompletna blache i cale na koncu pomalowac (najpierw zedrzec znow wszystko i dopiero nowy podklad). A nie chce marnowac lakieru.




Powiem jako blacharz samochodowy sposobow jest mnostwo ale ja uzywam jednego sprawdzonego osobiscie na poprzedniej ladnej.
Szlifowany spaw jest oslabiony szlifuj tam gdzie musisz i gdzie trzeba (progi pod uszczelkami,jak nie bedziesz wymienial drzwi tylko robil wstawki na nich lub gdzie kolwiek na zewnatrz:blotniki oczywiste ze trzeba wyszlifowac )jak stoi w garazu nie musisz malowac po spawaniu pod warunkiem ze nie masz wilgoci w garazu.zewnetrzne elemety szpachluj szpachlem z wloknem szklanym pozniej wykonczeniowka.
latki do ktorych nie bedziesz mial dostepu od wewnatrz pomaluj podkladowka okretowa a spawy na podlodze poloz mase poliuretanowa uszczelniajaco klejaca a jako podklad do podlogi uzyj korina C albo kortina maja atest instytutu morskiego.
PS.milej pracy nad ladna

[ wiadomość edytowana przez: kropi dnia 2010-06-18 18:36:07 ]
  
 
Kwasówka panowie kwasówka...
  
 
To jeszcze jedno - jak wstawiam sobie latke, nie na zakladke tylko na wymiar, to po przyspawaniu punktowo - gdzieniegdzie, pomiedzy mam male szpary. Co z nimi zrobic? Spawac dalej az zaspawam wszystkie szczeliny, czy najzwyczajniej je zaszpachlowac?
  
 
Cytat:
2010-06-24 22:22:30, blaze1 pisze:
To jeszcze jedno - jak wstawiam sobie latke, nie na zakladke tylko na wymiar, to po przyspawaniu punktowo - gdzieniegdzie, pomiedzy mam male szpary. Co z nimi zrobic? Spawac dalej az zaspawam wszystkie szczeliny, czy najzwyczajniej je zaszpachlowac?


Znaczy sie spawasz na styk
nie zostawiaj szczelin tylko zalej do konca bo praca pojdzie na marne tylko uwazaj zeby elementu spawanego nie powciagalo
  
 

Kropi -prawdziwy spawacz , prawie jak z stoczni Gdańsk! nawet konserwacje stosuje morskie
MOLODEC !!