Kto mi udzieli krótkiej lekcji lakierownia?? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-04-12 18:26:44, Snale pisze:
Od 01.01 jest zakaz używania lakierów akrylowych, pomaluj sobie coś wodnym, a dopiero potem zabieraj głos.



moze zle sie wyrazilem. Lakierem niemetallic z puszki AUTO RENO LAK. czymś wodnym? Mogą być farby wodne plakatówki? hehe pomaluje Ci maske ;P
  
 
Cytat:
2008-04-12 18:29:33, hepos pisze:
moze zle sie wyrazilem. Lakierem niemetallic z puszki AUTO RENO LAK. czymś wodnym? Mogą być farby wodne plakatówki? hehe pomaluje Ci maske ;P



No teraz pokazałeś klasę...
  
 
no nie ?

nie lubie jak ktoś odnosci sie ze swą wiedzą i doswiadczeniami poniżając innych .

a klase pokazalem ;d klase wyzej niz ty pozdro ;]
  
 
Cytat:
2008-04-12 18:26:44, Snale pisze:
Od 01.01 jest zakaz używania lakierów akrylowych, pomaluj sobie coś wodnym, a dopiero potem zabieraj głos.


podobno nie jest tak źle
  
 
Oj hepos ,cos Ci na odcisk widze wlazlo
Nic innego w tym watku nie napisalem jak o kosztach,tylko po to aby kolega sobie to przeliczyl skoro ma kogos kto zrobi to za 250-300zl. Ot ,jego wybor Mi nic do tego.
Po drugie ,znam pare osob ktore malowalo elementy auta ze szpachlowaniem (co innego bez) i takim amatorom to nie wyszlo - zadnemu. Po trzecie przez moj pistolet dziesiatki litrow farby przeszlo i wiem czego moge sie dotykac a czego nie i pewny jestem,ze puki co sie nie wezme za malowanie osobowki w ktorej trzeba cos szpachlowac,rzezbic (samo lakierowanie to jest pikus,ale to przygotowanie)- za nerwowy jestem i zbyt wymagajacy,zeby pozniej patrzec na to - po firmach lakierniczych nie raz mnie skrecalo na widok ich pracy a co dopiero po amatorze.
Po za tym malo wiesz skoro nie wiesz o czym pisze snale

sorry jesli kogos urazilem - chodzilo o czysta kalkulacje.


[ wiadomość edytowana przez: Seba dnia 2008-04-12 18:47:22 ]
  
 
Cytat:
2008-04-12 18:26:44, Snale pisze:
Od 01.01 jest zakaz używania lakierów akrylowych, pomaluj sobie coś wodnym, a dopiero potem zabieraj głos.



Snale,akryle sa jak byly z tego co wiem,jedynie bazy sie zmienily i to one sa wodne.
  
 
po prostu jestem zly na foachowcow lakiernikow. Mialem robione nadkola z tylu i malowaną maske z przodu (kamienie) Caly blotnk tylny nie dosc ze inny odcien to jeszcze pelno mikro kropek (jakby pylki wpadly) A maska jest matowa. Fachowcy. Wzieli 1800 zl a auto wyglada kiepsko
  
 
No dokladnie jest jak piszesz wiec powiedz jakie szanse ma amator?? Male co najmniej
  
 
Cytat:
2008-04-12 18:47:08, hepos pisze:
po prostu jestem zly na foachowcow lakiernikow. Mialem robione nadkola z tylu i malowaną maske z przodu (kamienie) Caly blotnk tylny nie dosc ze inny odcien to jeszcze pelno mikro kropek (jakby pylki wpadly) A maska jest matowa. Fachowcy. Wzieli 1800 zl a auto wyglada kiepsko


to trzeba było zrobić samemu
  
 
Cytat:
2008-04-12 18:49:13, Seba pisze:
No dokladnie jest jak piszesz wiec powiedz jakie szanse ma amator?? Male co najmniej



Nie mówię że nigdy niczego nie malowałem.. chodzi mi oto żeby zrobić dobrze. Jak kolega niże wspomniał "lakiernik" spieprzył mu robotę i wziął za to ciężkie pieniądze. Więc jak widać pseudo lakiernik równa się albo i spada niżej niż lakiernik amator...
  
 
piszecie o lakierowaniu jak by to było coś niewykonalnego w dzisiejszych czasach. Dla chcącego nic trudnego. Trzeba tylko przestrzegać podstawowych zasad.
  
 
Cytat:
2008-04-12 17:45:35, organo pisze:
a jak z lakierem bezbarwnym jak poloze to juz chyba nie z matuje tego po kilku dniach. na moj rozum to jak mowisz po nalozeniu bazy poczakac kilka dni zobaczyc czy jest cacy jesli trzeba to zmatowac tym papierem 2000 i dopieero pozniej jak bedzie cacy polozyc bezbarwny.



Nie malowalem typowa baza i klarem - ale z tego co wiem maluje sie "mokre na mokre" - odstep pomiedzy baza a klarem max pol h
  
 
dokladnie, nie jest to jakis ciezki fach ktory ma sie we krwi, mozna sie tego nauczyc, kolega chcial rad a "zostal okrzyczany" ze sobie nie poradzi, ja to tak odebralem, sam chcialbym poczytac o radach bo kompresor i pistolety jakies mam i moglbym sobie potestowac na czyms i pouczyc a czytam tylko ze i tak bedzie musial isc do lakiernika...

[ wiadomość edytowana przez: mariO_o dnia 2008-04-13 01:28:29 ]
  
 
ja zawsze suche na suche wtedy widac jakas roznice a tak tylko walisz warswy i zadny efekt.

metalik lub perla jesli masz na rozpucholu to:
- do bazy lejesz tylko rozpuchol stosunek np. 200ml bazy i 100 rozpuchola
- do klaru jak dobrze pamietam na 200ml klaru 100 albo 50ml utwardzacza i 20% calosci rozpuchola

akryl
-akryl np akrylu 200 utwardzacza 100 i 20% rozpuszczalnika


o ile dobrze pamietam to tak to bylo


i co najwazniejsze powoli i spokojnie bo na szybciora nigdy nie wyjdzie

powodzenia


[ wiadomość edytowana przez: s_damian dnia 2008-04-12 19:48:37 ]
  
 
Cytat:
2008-04-12 19:46:31, s_damian pisze:
ja zawsze suche na suche wtedy widac jakas roznice a tak tylko walisz warswy i zadny efekt. metalik lub perla jesli masz na rozpucholu to: - do bazy lejesz tylko rozpuchol stosunek np. 200ml bazy i 100 rozpuchola - do klaru jak dobrze pamietam na 200ml klaru 100 albo 50ml utwardzacza i 20% calosci rozpuchola akryl -akryl np akrylu 200 utwardzacza 100 i 20% rozpuszczalnika o ile dobrze pamietam to tak to bylo i co najwazniejsze powoli i spokojnie bo na szybciora nigdy nie wyjdzie powodzenia [ wiadomość edytowana przez: s_damian dnia 2008-04-12 19:48:37 ]



Co do rozrabiania, to mam dobrego znajomego w sklpie, on z reguły rozrabia na miejscu jak ktos chce potem tylko utwardzacz się dolewa...
  
 
a ja twierdze ze samemu tez mozna dobrze pomalowac... zreszta nie uda sie 1 raz to mozna jescze raz malowac a umiejetnosc ta naewno przyda sie w przyszlosc dobry znajomy malowal pierwszy raz swojego golfa mk1 i efekt jest naprawde dobry!! ponizej troszke fotek



zycze wytrwalosci
  
 
Sadzac po postach Ci swietni lakiernicy to juz sie rodza z pistoletem w reku tak i maluja przeswietnie? Kazdy lakiernik sie tego uczyl, a ze kolega chce sie czegos nauczyc to mu sie chwali, a nie najezdzacie na niego jak by chcial kogos zabic przynajmniej.
  
 
Cytat:
2008-04-12 20:13:35, LukasJ pisze:
Co do rozrabiania, to mam dobrego znajomego w sklpie, on z reguły rozrabia na miejscu jak ktos chce potem tylko utwardzacz się dolewa...



masz racje ale jak dluzej bedzie stac ta farba to rozpuszczalnik itak iatk ci odparuje jakims cudem z tego.


powiem wam ze nie ma reguly na malowanie wg mnie. najlepszym pomocnikiem jest wzrok. nie mozna przedobrzyc bo bedzie zaciek. lepiej wiecej cieniutkich warstw i efekt bedzie lepszy
  
 
no golf malyna