Senator - pogaduchy towarzyskie - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
http://cgi.ebay.com.au/1980-Holden-VC-Commodore-Police-Pack-5-litre-V8_W0QQitemZ190341297568QQcmdZViewItemQQptZAU_Cars?hash=item2c5139b5a0

takiego senia sobie kupić.. tam to dopiero wiara motory pakuje
  
 
Cytat:
2009-10-18 22:28:10, MISZAsty pisze:
http://cgi.ebay.com.au/1980-Holden-VC-Commodore-Police-Pack-5-litre-V8_W0QQitemZ190341297568QQcmdZViewItemQQptZAU_Cars?hash=item2c5139b5a0 takiego senia sobie kupić.. tam to dopiero wiara motory pakuje



oj tak, V8 mają tam pod dostatkiem, a w bagażniku butla na podtlenek



[ wiadomość edytowana przez: Jaroslav dnia 2009-10-19 11:27:04 ]
  
 
Elo, ja z innej beczki, bardziej przyziemnego 3.0 Wczoraj postanowiłem doprowadzić do ładu i składu układ chłodzenia w Monzie. Zakupiłem termostat.. do C30NE nie było, ale koleś w intercars zapewnił mnie, że wymiarowo zgadza się z 1.6 D i temperatura jest taka sama. Po demontażu starego, zdechłego totalnie termostatu okazało się że jest inaczej. Przepraszam was ale kupiłem samochód po takim patenciarzu, że nie ufam niczemu co z niego wyjmuje. Zastany termostat miał długość "rdzenia" identyczną z zakupionym, średnice talerzy identyczną ale przy rozciągniętej sprężynie jest wyraźnie dłużysz. Różniły się również rodzajem uszczelki. W starym była nad, w nowym jest naciągana na górny talerz. Ponieważ po sprawdzeniu okazało się że stary w ogóle nie trybi wyczyściłem wszystko, i zamontowałem nowy. Dał się włożyć jedynie bez uszczelki. Uszczelkę dałem na górę i mocno wszystko skręciłem. Jak myślicie, szukać kolejnego termostatu od C30NE, czy zostać przy tym? Dodadam, że nic nie cieknie, autko nagrzewa się momentalnie, nie przegrzewa się i zapanowała ciepłość i dogrzaność.

P.S. w przyszłym tygodniu będę miał polakierowaną maskę bez ketona oraz "detale", pochwalę się fotkami.

Pozdrawiam
  
 
Szajba pora na zmiany ?
  
 
Witam, Kudlaty niestety ta chwila nastąpiła

Pozdrawiam Sajba
  
 
Cytat:
2009-11-18 01:12:31, Bartek pisze:
Elo, ja z innej beczki, bardziej przyziemnego 3.0 Wczoraj postanowiłem doprowadzić do ładu i składu układ chłodzenia w Monzie. Zakupiłem termostat.. do C30NE nie było, ale koleś w intercars zapewnił mnie, że wymiarowo zgadza się z 1.6 D i temperatura jest taka sama. Po demontażu starego, zdechłego totalnie termostatu okazało się że jest inaczej. Przepraszam was ale kupiłem samochód po takim patenciarzu, że nie ufam niczemu co z niego wyjmuje. Zastany termostat miał długość "rdzenia" identyczną z zakupionym, średnice talerzy identyczną ale przy rozciągniętej sprężynie jest wyraźnie dłużysz. Różniły się również rodzajem uszczelki. W starym była nad, w nowym jest naciągana na górny talerz. Ponieważ po sprawdzeniu okazało się że stary w ogóle nie trybi wyczyściłem wszystko, i zamontowałem nowy. Dał się włożyć jedynie bez uszczelki. Uszczelkę dałem na górę i mocno wszystko skręciłem. Jak myślicie, szukać kolejnego termostatu od C30NE, czy zostać przy tym? Dodadam, że nic nie cieknie, autko nagrzewa się momentalnie, nie przegrzewa się i zapanowała ciepłość i dogrzaność. P.S. w przyszłym tygodniu będę miał polakierowaną maskę bez ketona oraz "detale", pochwalę się fotkami. Pozdrawiam



termostat

a u mnie



poprzedni użytkownik nie wymieniał oleju albo lał przepracowany





dalej...









  
 
Witam , normalnie Jaroslav jestem w szoku , takiego bagna dawno nie widziałem, ale patrząc dalej opanowałeś temat , oprócz uszczelki jakieś inne uszkodzenia?

Pozdrawiam Szajba
  
 
brak słów - nie jedno SE rozebrałem ale takiego syfu nie widziałem jeszcze
zmień sobie termastat na taki - naprawdę sie sprawdza
VERNET 1439.80 - koszt około 40 zł w IC - rabat
moje se jeszcze nigdy za mojej jadzy nie doszło do temp 90 stopni
pozdro

  
 
Witanko
Ta robota to z człowieka robi robota.
Mimo permanentnie zajętego czasu zrobiłem w seniu hamulce tył na tip top ,zaciski zregenerowane reparaturki i klocki noje, tarcze za 40,- liźnięte na tokareczce bo wymiarowe przewodzik sztywny tez trzeba było bo się rozdwoił, tył łapie piknie, jeszcze przód.
Koleś kamikaze tylne zaciski złapane na jedną śrubę i to luźno "bo blokują panie" przedni prawy zaklepany przewód " bo cieknie panie"( myślałem ze go strzele )
Do tego "panie ale jak idzie" na jeednym zacisku bez ręcznego no kretyn to mało.
Pytanko do szanownych kolegów
Jeżeli po 15 minutach ciśnienie w układzie chłodzenia takie że wszystko jęczy to czy to zatkane zaworki w korku zbiorniczka wyrównawczego?, termostat chyba jest w jednej pozycji, albo nie otwiera do końca i nie zamyka bo długo się nagrzewa a póżniej tak jakby było za gorąco.Szlamu w oleju nie ma.

[ wiadomość edytowana przez: pasen dnia 2009-12-15 23:03:55 ]
  
 
Powitać
Problem rozwiązany korek zbiornika wyrównawczego zrobił się 100% szczelny , czyli zaworki padły , termostat był dobry. Przy okazji płukanie nagrzewnicy (tona syfu ) to samo w przewodzie dolotowym do parownika i w dole chłodnicy .Było trochę zabawy ale teraz jest czyściutko.
Jak tylko odkopię samochód i klucze nie będą przymarzały do łapy to zakładam zaciski po regeneracji z nowymi reparaturkami i klockami na przód.
Pozdro
  
 
Elo. Mam kłopot z VENTEM w Monzie. Czyli tymi suwakami po prawej strony od kolumny kierownicy które w założeniu mają sterować powietrzem z zewnątrz do kabiny. Wychodzą od nich dwa mega długie cięgna... gdzie to cholerstwo wpiąć nie mogę znaleźć niczego do czego by końcówki cięgienek pasowały.
  
 
Cześć Bartek
te cięgna idą do samego rogu po lewej i prawej stronie za te ustrojstwa którymi wlatuje dodatkowe powietrze i są tak sprytnie zamocowane ze szlag człowieka trafia w trakcie montażu . Dłuższa linka w prawa stronę. Sa dwie pozycje nawiew na nogi i nogi+ dolna czesc kratek wlotowych po prawej i lewej stronie deski rozdzielczej.
Pozdro
  
 
Cześć Bartek
te cięgna idą do samego rogu po lewej i prawej stronie za te ustrojstwa którymi wlatuje dodatkowe powietrze i są tak sprytnie zamocowane ze szlag człowieka trafia w trakcie montażu . Dłuższa linka w prawa stronę. Sa dwie pozycje nawiew na nogi i nogi+ dolna czesc kratek wlotowych po prawej i lewej stronie deski rozdzielczej.
Pozdro
  
 
Cześć Bartek
te cięgna idą do samego rogu po lewej i prawej stronie za te ustrojstwa którymi wlatuje dodatkowe powietrze i są tak sprytnie zamocowane ze szlag człowieka trafia w trakcie montażu . Dłuższa linka w prawa stronę. Sa dwie pozycje nawiew na nogi i nogi+ dolna czesc kratek wlotowych po prawej i lewej stronie deski rozdzielczej.
Pozdro
  
 
Dzięki... udało mnie się to poki co zdemontować. A po prawej właśnie nie widzę absolutnie miejsca montażu. Po lewej owszem, jest miejsce na wcisk i montaż cięgienka.

Zrobiłęm w zeszłym tygodniu Monzą jakieś 1000km po A2, w Resku byłem itp. Na [2] w okolicach Miedzichowa przejeżdżałem obok autohandlu na którym stały 3 autka Monza A1, Monza A2 i zdaje się rekord przeobiony na dłuuuugą limuzynę. Niestety się spieszyłem i nie mogłem zrobić fotek... widok niecodzienny
  
 
Potwierdzam - stoją tam dwie monzy i dłuuuuuuugi reks
pozdrawiam
  
 
Witanko
Trochę daleko na oglądanie . Prace przy seniu trwają "przed zimą zdążymy tylko zwyciężymy" niedługo dam fotki
Pozdro
  
 
Czekamy z niecierpliwością Ja dziś w mojej Suczce audio jakieś będę montował. Ktoś wie jak przymocować głośnik od strony pasażera w fabrycznym miejscu Rebus mam straszny... a może tam oryginaleni jakieś głośnikowe nosidełko było jak od strony pasażera? Nie mam pomysłu na razie. Dobrze by było to ogarnąć bo jutro znowu w trasę Sztum -> Dobre Miasto. W tym miesiącu już 3000 km po Polsce także rozglądajcie się uważnie

P.S. chyba będę sprzedawał moją Opliczkę przed zimą... wyposarzenie od GSE ma no i getrag 265


[ wiadomość edytowana przez: Bartek dnia 2010-09-22 14:29:38 ]
  
 
witanko
Jeżeli pod deską rozdzielczą to powinieneś mieć oryginalne mocowanie taki garbik wnitowany w kokpit od spodu.
pozdro
  
 
Bartek Opliczka widziany i obdzwoniony
Ładna ta Twoja suka strasznie rzuca się w oczy