Kurz, kurz...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy jest może ktoś, kto zakładał jakis dodatkowy filtr powietrza wpadającego do wnętrza poldka? Mam Carocę z 97.
  
 
Chyba OLO zakladal filterek p. pyłkowy
  
 
Owszem - włozył. Jedyną wadą jest delikatnie zmniejszona intensywność nadmuchu, ale za to na desce jest czyściutko. Kupiłem wkład o wymiarach jakoś 10x50cm (jeszcze zmierze dokładnie przed napisaniem artukułu) i po docięciu włożyłem w kratkę wlotu pod podszybiem. w szerokim caro mamy kłopotliwy demontaż/montaż czarnego plastiku pod maską...
  
 
Chyba zastosuję to rozwiązanie, bo strasznie mnie denerwuje kurz wewnątrz samochodu.
  
 
Poczekam aż Olo napisze artykuł,trochę mnie przeraża demontaż tego plastiku.
  
 
Syf malaria i korniki
W borewiczu miałem naciągniętą pończochę na wlot powietrza pod maską ale teraz w moim caro 96 tak prosto tego się nie zrobi


macmind
  
 
Cytat:
2003-07-29 19:27:34, danield pisze:
Poczekam aż Olo napisze artykuł,trochę mnie przeraża demontaż tego plastiku.


To wcale nie jest takie straszne. Zdejmowałem go jak się dobierałem do wycieraczek. Wszystko zależy od tego jak Ci instalację w fabryce położyli. U mnie jedna z wiązek przewodów zasłaniała śrubę mocującą. Wrrr!
  
 
Nie rozbierałem tego nigdy,wolałbym przejść mały instruktaż zanim coś popsuję