[cashy] Keszó kabrijo "...a ja taki nie uczesany..." ;) - Strona 14

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no to działaj działaj i poskładaj tan środek w koncu do kupy
  
 
Cytat:
2009-05-16 00:36:04, cashy pisze:
Oszczedny jestem w opisach co u mnie sie dzieje, ale to z powodu mojego tempa... moze tez troche specjalnie sie nie ujawniam - nowe zegary (jeszcze nie "tuningowane" przeze mnie) - zlikwidowane problemy z rozruchem (naprawiony rozrusznik), juz mi prad nie ucieka - zlikwidowanye problemy z falowaniem obrotów (no prawie) auto nie gasnie po kilku minutach pracy na postoju (wielbiał to robic tuz przed pojawieniem sie zielonego swiatla) ...nie ekologicznie Odzyskał wigor, nawet w upały. - zakatowane tylnie amory wołaja o wymiane. W najblizszych planach: - poskladanie deski rozdzielczej (jeszcze kilka rzeczy nie jest skonczonych) - rozebranie i czyszczenie dolotu, zeby do zera pozbyc sie i tak juz zminimalizowanego falowania obrotów. W planach tez male mody tegoz ukladu. - w dalszych planach dorwanie i adaptacja kol. wydechowego z RSa, wywalenie kata. ...moze do zimy zdążę



Bardzo ładnie Ci te lampki wyszły A co tam obok pryskałeś na niebiesko ??
  
 
To jest lokalny tunigowiec więc pewnie malował komuś jakieś kierunki albo co
  
 
To na niebiesko, to kierunek od Audi 80 b4 Zwykle jak cos maluje, to dokonuje próbnych natrysków, zakupiony czerwony spray okazał sie niebieski, a dla jaj pomalowalem stary kierunek który mi sie wala pod nogami

Do rzeczy.

Siakos mi robota nie idzie, non stop jakies komedie. Halogeny zrobione, ale chyba troche przegialem z tym przyciemnianiem. Robilem dwa komplety i po skonczenu tych do drugiego escorta kolegi, stwierdzilem ze bedzie u mnie za malo przyciemione no i chyba przesadzilem

Zegary. Było juz całkiem amerykansko, ale oczywiscie zachialo mi sie zmienic barwe podswietlenia, z zimnego białego, na ciepły biały... no i przy experymentach... zonk. Dzialaja, ale z podswietleniem herezja.



No i znowu wszystko na wierzchu... ledwo co zaczalem skladac i trzeba pruć wszystko od nowa...



Halogeny. Skrecalem wszystko jeszcze jakies pol godziny temu, wiec fotki w dzien beda jutro



A ogólnie cabs ma sie calkiem dobrze. Zawiecha z tylu miala pojsc do dołu, a poszła do góry. W gwincie z tylu skonczyly sie amory, dumam nad regeneracja.


  
 
Ładne autko,nie przesadzone.
  
 
Aaa hahaha faktycznie masakra
  
 
ten tylek to masakra teraz
  
 
tełenówka Zanim Luksas zrobi nadkola, to moze go namowie zeby odsprzedal mi FK

Dzisiaj zalozylem z przodu dokladke od Megane... siakos srednio mi sie to prezentuje, ale niech pobedzie na troche.

Foty halogenów za dnia Wyszło to kozacko. Jeszcze nie wiem jak swiecą, bo chce kupic komplet nowych zarówek do przodu, bo mam kazda inna i halo nawet nie podlaczalem.



  
 
Jakoś mi się ta dokładka gryzie z resztą auta
  
 
mi tak samo, dlatego pisalem, ze srednio mi ona wyglada. Duzo lepiej wyglada konkret gleba, bez zadnych dowieszek. Narazie niech pobedzie, zdjac zderzak i ja wywalic to kwestia kilku minut
  
 
Zawsze możesz zapodać jakiegoś laminata
  
 
Może by i pasowała ale z dwoma wlotami bo bokach i w kolor....tak mi się wydaje.
  
 
haha... a miał nie montować dokładeczki..

Jeżeli chodzi o gwint to już po problemie bo go nie mam


Halo w dzień ładnie sie prezentuje i nic nie rób..
  
 
Wywal tą dokładkę bo szpeci tak ładnego esa
A i ta skóra tylko na tylnej kanapie też jakoś nie bardzo

Fajny Kabik obyś nie przegiął pały, ale Tobie to chyba nie grozi
  
 
Mowilem ze nie bede zakladal. Zobaczylem u Luksasa, wygladalo kijowo, zobaczylem u DarasaBB i wygladalo to calkiem elegancko. Wiec postanowilem sprawdzic jak to bedzie u mnie wygladalo.

Dzisiaj rano sie przyjrzalem przy swietle dziennym. Wyglada całkiem mozliwie. Wczoraj na stacji bylem nieco zdegustowany. Teraz ja wypucuje i wyglansuje plakiem, wtedy stwierdze czy moze zostac czy wylatuje Ogólnie, dzisiaj stwierdzam ze jest pozytywnie.
  
 
U mnie mi się podoba.. a że masz klona to i u Ciebie dokładeczka mi pasuje.. wypucuj tak jak ja i zostaw
  
 
Łukasz bardzo ładne cabrio , tylko weź jesze grill załóż jakis i normalna dokładkę i trochę go jeszcze opusc i będzie malina. Potem tylko kosmetyka żeby ładnie lakier sie świecił i wystarczy

ps. musimy jakiegos spota zrobić bo dawno nie było
  
 
A no własnie Maciek... grill. Był, juz do mnie płynał z zagramanicy specjalnie dla mnie zrobiony, custom... i przepadł w czelusicach szanownej za przeproszeniem, poczty polskiej

Dokladke narazie zostawiam, dzisiaj ją wymyłem i lepiej to sie prezentuje. Docelowo bedzie inna, albo wcale.

Gleba z tyłu narazie poszła papa. Zamiast do dołu tak jak miałem w planie, poszło mocno do góry przez zmiane na oryginał. Musze znalezc jakis warsztat regenerujacy amory. Spróbujemy odratowac FK, inaczej bedzie wiekszy wydatek i zakup nowego.

Z przodu z gleba jest troche inny problem. Przy tych kołach wiele nizej sie zejsc nie da. No moze jeszcze z 10 mm

Powoli musze myslec nad mowym dachem. Jeszcze ten sezon i zime powinien przetrwac, ale to juz chyba jego ostatnie podrygi
  
 
to w przodzie masz tak jak u mnie w pastuchu ale ja własnie jestem w trakcie obnizania o ten 1cm

a co do firmy regenerującej to popytam się ludzi i dam Ci znać
  
 
www.pecar.friko.pl
tutaj mozesz smiało oddać FK do regeneracji. firma z katowic.