2107-PROJECT - Strona 5

dawno nic nie wstawialem. dawno nic nie pisalem. dlatego ze dawno bo juz ponad tydzien nic nie dlubalem kolo ladnej. zaczalem prace i ciagne nad godziny. mam mnostwo wyjazdow rowniez wiec czas mi ucieka. dzis mialem wolne ale i ak nie mialem sily isc co kolwiek rozbic. mysle ze jak jutro nie pojde do pracy to cos dlubne

chcialem uwiecznic moj zakup zycia. zakup wart 250zł. to juz ruina i nie ma sie co dziwic samochodowi z przebiegiem 278tys. kupilem go rok temu i wtedy tryskal zyciem. teraz juz niestety to bidula. 50 tys w ciagu roku wystarczy zwlaszcza że samochod nigdy nie przechodzil powaznych remontow. poczatkowo spalal 6,7l gazu na 100km. teraz zostalo mu oddac sie na czesci




[ wiadomość edytowana przez: 2107-PROJECT dnia 2008-07-11 13:49:15 ]

zdjecie z dzisiejszego dnia każdy detalik na plus. kazdy plastik kazda pierdoła i samochod wyglada lepiej

o skurczybyk ! ladne- LOTUS lada minie sie to z tym kojarzy - w sumie fajnie by bylo zrobic replike- ale mi juz jedna wystarczy vfts choc... lotus to lotus, ale za drogo by wyszlo.

Cytat:

Jeśli mogę Ci coś doradzić to obniż na max ten spoiler z tyłu !
Im wyżej spoiler postawione tym bardziej WT zajeżdza. Na maxa obniżony będzie się zajebiście prezentował.

A pomysł z tym malowaniem a'la Lada z Top Gear dobry, tylko może bez tego sierpa i młota - nie daj Boże trafisz na jakiegoś rozumującego inaczej z gwoździem w ręku , który posądzi Ci o skrajną miłość do komunizmu.

Cytat:

2008-07-13 23:31:59, emde pisze: A pomysł z tym malowaniem a'la Lada z Top Gear dobry, tylko może bez tego sierpa i młota

ten pas ma sens tylko z sierpem i młotem-o to chodzi i wygląda jak dla mnie zajebiście,do tego jakieś szerokie buty i extra!!!

hehe to ja nie robie repliki lady lotus z top geara a na upartego to tamta byla 2105 a to wielka roznica miala kapcie bbs i czarne klamki czarne lampy brak zderzakow. niestety ja nie chce zacznac wszystkiego od nowa. mnie to wystarczy jak jest teraz.

i na kołach teraz na gazety zeby sie nie ubrudziła

do wszystkiego potrzebne sa pieniazki, a ich niestety nie mam. jestem bezrobotny, zaczynam studia i w dodatku to co uda mi sie zarobic odkladam na pasje na kolejne 21072 z tą mi sie aż tak bardzo nie spieszy, w jej wypadku czas gra na jej korzysc. od 5 lat zrobiła tylko 100km a o blacharkę dbam. takze nie boję sie. jak kupię samochod będzie ciezko ale bede chcial odłozyc pieniazki na moja czarna. w sumie za duzo chcialoby sie naraz. a tak sie nie da