[adminek83] Essi blog czyli dobre i złe chwile z Escortem ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich :]
Moja autko przyjechało z za zachodniej granicy w zeszłym roku, w Polsce podobno więcej stało niż jeździło. Zakup raczej nie był głęboko przemyślany, zobaczyłem blachę w świetnym stanie i na resztę przymknąłem oko. Tak więc od lutego jest w moich rękach. Autko jest całkiem nieźle utrzymane również w środku i ma wszystko co może tylko mieć - no prawie

Szczegóły opisze innym razem, zakładam ten temat nie po to aby się chwalić ale po to by przedstawić wszystkim jak przebiega eksploatacja mojego egzemplarza. A do tego w razie problemów nie będę musiał zakładać nowych wątków.

Pierwszy test auta polegał na sprawdzeniu spalania, ponieważ wg. wskazówki palił 25l na 100km, okazało sie że nie jest tak źle, w mieście w zimie na krótkich odcinkach wyszło 11l. :] Warto tu powiedzieć że wskaźnik paliwa od połowy do zera pokazuje ile chce i nie ma sensu się nim sugerować.

Pierwszym zakupem były opony zimowe Dębica Frigo 2 175/65R14 82 T koszt jednej sztuki 160zł. Wiele osób narzeka na opony Dębicy, do poprzednich aut kupowałem również zimówki Dębicy i nigdy sie nie zawiodłem. Co do letnich nie wypowiem sie.

Kolejny etap to Wymiana Filtru Paliwa, uszczelnienie dolotu i wyczyszczenie wszystkich znalezionych wtyczek. Po tych zabiegach autko trochę odżyło i przestało szarpać na niskich obrotach. Niestety już po dwóch tygodniach pojawiło się falowanie obrotów na zimnym silniku. Cóż poczekam na cieplejszy dzień i zajmę się krokowcem.

Dziś autko odstawiłem do mechanika, spędzi tam 3 dni ale wróci z zupełnie nowym zawieszeniem - wahacze Lemford, klocki i tarcze brembo, końcówki drążków Ford, łożyska SFK, amortyzatory x4 Kayaba (najwyższa pora, przy naciskaniu nadwozia harczały) - koszt wszystkiego ok 1000zł w pewnym sklepie internetowym Forda
Oprócz zawieszenia do wymiany poszedł rozrząd i tu zaczęły się problemy, zajrzałem na chwile do mechanika i dowiedziałem się że ktoś już zmieniał pasek, problem w tym ze założył go w odwrotną stronę, rolki i napinacz sa nie zmienione (przebieg 168tys :/ ) do tego ukręcona śruba przy pompie wody, czarne świece i źle ustawione koła zębate, o przetartych kablach zapłonowych nie wspomnie, no to teraz wiemy dlaczego nie miał takiej mocy jak powinien. Najgorsze jest to że nie wiem jak wytrzasnąć kasę na kolejne części, dobrze że ma się znajomości w serwisie Forda
Od zakupu do teraz Fordzik pozbawił mnie ponad 2000zł, ehhh ale co zrobić ma w sobie to cos

Zobaczymy co będzie po wszystkim. Przed naprawą do setki było 12s, maksymalnej nie sprawdzałem i nie sprawdzę. Czekam na maszynę, wtedy opisze wrażenia z jazdy. Cyba że coś wypadnie...
  
 
Niestety od powyższego posta nic sie nie zmieniło mechanik cały miesiąc nie miał czasu ale podobno jutro wieczorem skończy (miał być dziś wieczorem ehhh)

W czasie oczekiwania myślałem o innych sprawach np o wycieraczkach. W skrzynce bezpieczników jest czerwony przekaźnik z 5 nóżkami tak więc z 6 stopniową regulacją prędkości jak się nie mylę. Natomiast manetka wycieraczek ma tylko jeden czas i nie działa prawidłowo - po włączeniu czasówki wycieraczki raz przejada i koniec, po ponownym włączeniu nic sie nie dzieje, dopiero po odczekaniu kilkunastu minut reagują tak samo.
Tak wiec moje pytanie brzmi - Czy ktoś zamontował nieodpowiedni przekaźnik czy manetki są nieodpowiednie? W tym roczniku występowała regulacja 6cio stopniowa? (kombi 1998 GHIA made in germany) bo w bolero raczej nie było.

i jeszcze takie małe P.S. ostatni wynik w spalaniu 6,2 trasa/miasto - jestem dumny
  
 
Cytat:
2008-05-09 22:39:00, adminek83 pisze:
po włączeniu czasówki wycieraczki raz przejada i koniec, po ponownym włączeniu nic sie nie dzieje, dopiero po odczekaniu kilkunastu minut reagują tak samo. Tak wiec moje pytanie brzmi - Czy ktoś zamontował nieodpowiedni przekaźnik czy manetki są nieodpowiednie?



w takim razie kolego trzeba pociagnac kabelek od zespolonego(tu bedziesz mial tylko 1 wolne miejsce wiec nawet na macanego trafisz) do skrzynki bezpoiecznikow(tu przydal by sie miernik z buzzerem...chyba ze niamasz to zaroweczka i 2 kabelki)

i musi banglac, u mnie tez nie bylo tego kabelka
  
 
chyba napisalem niejasno...

w skrzynce bezpiecznikow musisz zobaczyc ktory bolec z wtyczki po prawej stronie odpowiada za srodkowa nozke od czerwonego przekaznika...

no i polaczyc zespolony z tym znalezionym (zeby mialo rece i nogi uzyj stykow bosha, badz wybebesz 2 z kostki ISO...sa takie same)
  
 
heh a już miałem zapytać o co Ci w ogóle chodzi

Teraz już wszystko jasne, dzięki wielkie za pomoc, po weekendzie będę przy tym dłubał. Pocieszające jest też to że nie wydam majątku na części, a kilka prędkości wycieraczek to nie jest w aucie niezbędna funkcja.

Jeszcze raz podziękował
  
 
Z wycieraczkami jeszcze sie nie bawiłem, niestety. A to przez przeprowadzkę i masy innych zajęć ale nie przynudzam już Odebrałem Fordzicho od mechanika i już od blisko 2 tyg jeżdżę na nowym zawieszeniu, spisuje się świetnie, jest naprawdę komfortowo, cicho i teraz trzyma się drogi jak przyklejony.
Niestety było zbyt pięknie :/ dziś podczas świątecznej przejażdżki tłumik środkowy rozpadł się i wypluł rurę końcowa. Na szczęście stało się to przy małej prędkości i podwozie nie ucierpiało przytarty jest tylko bak. Jutro wymiana ehh
  
 
Tłumik wymieniony :] Cała przyjemność kosztowała 140,- tłumik + 55,- robocizna + zacisk, uszczelka, 25,- = 220zł. Może nie najtaniej ale wszystko zrobione było w 20 minut, tłumik firmowy 18 miesięcy gwarancji a do tego miła obsługa i bez żadnych kombinacji. Obdzwoniłem inne warsztaty w Katowicach ale tu nie mają czasu, tam części a gdzie indziej może uda się w przyszłym tygodniu, do tego czasu już bym ogłuchł. Tak więc polecam warsztat Gawrońscy na ulicy Sarmackiej 10 w Katowicach.