POMÓŻCIE! Essi zwariował a potem umarł :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam i proszę o pilną pomoc Jadę sobie dzisiaj do pracy i nagle cuda zaczynaja sie dziac Najpierw zaczela migac a potem stale swiecic kontrolka ABS-u, potem obrotomierz raz dzialal a raz nie a po paru minutach umarl nawet glosniki raz dzialaly a raz nie i tez zamilkly na dobre po wlaczeniu kierunkowskazow zaswiecala sie kontrolka poduszki powietrznej a silnik zachowywal sie jakbym puscil pedal gazu stopniowo wszystko sie sypalo ale jakos dojechalem, najgorsze jednak ze teraz silnik juz sie nie uruchamia, rozrusznik nawet nim nie kreci, slychac tylko charakterystycne pykanie Wie ktos co to moze byc??? Pomozcie bo nie mam jak do domu wrocic
  
 
Obawiam sie ze masz podobnie jak u mnie, skrzynka bezpiecznikow Ci padła
  
 
Skrzynka bezpieczników
  
 
co znaczy ze "padla" skrzynka bezpiecznikow i jakie wiaza sie z tym wydatki ? ;(
mozecie mnie smialo dobic ;(
dodam tylko ze przy wlaczonym tylko zaplonie dziala wszystko normalnie, elektryczne szyby, radio itd. gdyby to cos zmienialo..
  
 
Cytat:
2008-07-12 12:11:45, TheJoker1984 pisze:
co znaczy ze "padla" skrzynka bezpiecznikow i jakie wiaza sie z tym wydatki ? ;( mozecie mnie smialo dobic ;( dodam tylko ze przy wlaczonym tylko zaplonie dziala wszystko normalnie, elektryczne szyby, radio itd. gdyby to cos zmienialo..


Wydatek - masz przykładowe aukcje z cenami takiej skrzynki, być może ktoś ma z kolegów na forum więc daj ogłoszenie że takową kupisz

AUKCJE
  
 
Cytat:
2008-07-12 12:11:45, TheJoker1984 pisze:
co znaczy ze "padla" skrzynka bezpiecznikow i jakie wiaza sie z tym wydatki ? ;( mozecie mnie smialo dobic ;( dodam tylko ze przy wlaczonym tylko zaplonie dziala wszystko normalnie, elektryczne szyby, radio itd. gdyby to cos zmienialo..



Uzywaną skrzynkę z Esa 1999 można już kupić za 80-100zł. Pamiętaj jednak aby numer seryjny był identyczny, jak na Twojej. PS. Spodziewaj się wyciągniętych wszystkich przekaźników i bezpieczników ze skrzynki, nawet jeśli były one widoczne na zdjęciach. Wówczas robisz przekładkę bezpieczników, przekaźników, podpinasz wiązki i śmigasz. Esem.

Możersz też reanimować samemu. (naprawa zimnych lutów) Poszukaj w poradach jest idealna fotorecacja z takiej "operacji" POWODZENIA
  
 
No to najprawdopodobnie skrzynka bezpiecznikow, znajdują sie w niej tzw zimne luty i pewnie wystarczy ją przelutowac tu na forum jest mniej wiecej jak to zrobic, na tej skrzynce masz numer na początku np 91 potem jakies cyfry i koncowka np EB, AA itp i po tym poznajesz jaka masz skrzynke, jak niechcesz sie bawic w przelutowanie to kup drugą koszt od 50 - 250 zł,ewentualnie sprawdz sobie bezpieczniki w tej skrzynce bezpiecznikow, a jaki to jest essi mk7,6,5,4?
  
 
A czy to nie mogłaby być przypadkiem także sprawa braku ładowania akumulatora? Bo ja tez coś takiego raz przeżyłem... reanimowałem rozrusznik i zapomniałem jednego kabla podpiąć... I po jakimś czasie światła przybladły, potem stopniowo zaświecały się kontrolki, silnik osłabł, aż w końcu zdechł. Przy próbie odpalenia było słychać tez takie tykanie w skrzynce z przekaźnikami, a rozrusznik nie kręcił. Radio zaś działało normalnie...
  
 
moze byc to co kolega mowi sprawdz kable przy rozruszniku i bezpieczniki przy aku, ja tylko dalem najmniej optymistyczną wersje
  
 
dzieki chlopaki, byc moze zycie mi ratujecie
co do esa to mk7 1.6 16V 1998 rok
  
 
nowa poszlaka, dzis odwiedzialem sowjego essa po 24 godzinach i okazalo sie ze akumulator ledwie co zipie a nic nie bylo zostawione wlaczone no i byl naladowany wie ktos co to wszystko moze znaczyc??
  
 
Cytat:
2008-07-14 00:57:10, TheJoker1984 pisze:
nowa poszlaka, dzis odwiedzialem sowjego essa po 24 godzinach i okazalo sie ze akumulator ledwie co zipie a nic nie bylo zostawione wlaczone no i byl naladowany wie ktos co to wszystko moze znaczyc??




luźne podpięcie kabli przy rozruszniku i alternatorze
 
 
Może to być też walnięty alternator-u mnie tak było, na wyłączonym zapłonie z akumulatora "wyłaził" prąd o natężeniu 6A. Albo zalałeś go wodą, albo też akumulator był luźno podłączony-to akurat zabójstwo dla alternatora.