Czy warto kupic Essa 1997r 1.8TD 280tys przebiegu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w tytule posta, warto kupic takiego Essa? Troche informacji na temat; silnik 1.8 TD z intercoolerem Endura przejechane 280tys km. Servisowany, rozrzad wymieniony jak mial 240tys, nowe sprzeglo, nowe paski klinowe itd. Pali bez problemu super zdrowe blachy jak na Essa. Potzrebuje jakiegos przemieszczacza taniego wiec pytam czy wrato Diesla z takim przebiegiem. Auto zadbane i nigdy nie bylo problemow z nim.
  
 
znajomy co pracuje w serwisie pomp wtryskowych, miał essa td 1.8 90km, z tego co mówił to silnik nie do zdarcia, tylko przy 300tyś pierścienie do wymiany (pewnie zależy od eksploatacji), ale przy 280 to pewnie wtryski powinny być już wymienione, ja przy zwykłym D miałem 293tyś nastukane i jak się depnęło to dymił............
  
 
Warto tylko jeszcze cenę podaj, przebieg wydaje sie rzeczywisty.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cena 2000pln, Przebieg prawdziwy i servis tez jest udokumentowany. Auto w UK kupuje. Czy dymil? Raczej jak dizel taki lekki dymek szary ale w minimalnych ilosciach ale podczas jazdy, na luzie nic nie szlo. No i rozrzad wymieniany jakos tak 50tys km temu, chyba bede go musial zrobic. Niewiem no kurde Dizla nei mialem wczesniej wiec tak sie waham, ale na jazdy na zakupy i wozenie na weekend jak znalazl.

Powiedzcie jak go osluchac tak dokladnie?

Co mam przy odpaleniu sluchac, jak juz zapalony jakis dymek czy cokolwiek co by swiadczylo o zuzyciu.

Patrzylem pod silnik nie ma wyciekow tylko tak sie normalnie poci jak kazdy Zetec chyba. To jest 1.8TD 90hp.

Dajcie jakies rady zebym nie zalowal bo bede musial zlomowac go bo naprawy nie oplacalne pewnie.
  
 
Cytat:
2008-06-03 15:57:40, Asior pisze:
znajomy co pracuje w serwisie pomp wtryskowych, miał essa td 1.8 90km, z tego co mówił to silnik nie do zdarcia, tylko przy 300tyś pierścienie do wymiany (pewnie zależy od eksploatacji), ale przy 280 to pewnie wtryski powinny być już wymienione, ja przy zwykłym D miałem 293tyś nastukane i jak się depnęło to dymił............



Asior,glupoty gadasz ...
Pierscienie to nie przy 300 a 700 to sie zgodze.
Wtryski jak na dobrym paliwie jezdzil a nie rozpuszczalniku to pol banki zrobia - ale jak pisze - zalezy od stosowanego paliwa.
  
 
zobacz na turbinkę czy się dymek z niej nie unosi jak silnik jest ciepły. z anglii ale juz po przekladce? powiem ci ze jak wydaje sie wszystko w miare ok i podloga jeszcze jest, nie stuka mocno, nie klepie tragicznie to chyba warto
  
 
no dobra rzuce okiem na turbinke, chodz silnik tam jest tak zawalony juz ze nawet zapałki nie włoży Na czwartek mam nagrane ze koleś mi go podstawia pod dom i jak se zrobie ubespieczenie to moge śmigać. Aha z bajerów to ma patent że jak sie drzwi nie domykaja to się lampka świeci;> i jeszcze klima sprawna i jeszcze ABS i mnóstwo innych i podłużnice piękne i progi dobre bo już opukałem śrubokrętem.

Cos mi koles mowil o jakims dzwieku przy odpalaniu cos przez chwile jakby sie obijalo czy cos takie srednio wyczówalne trza sie wsłuchać, co to może być? Coś przy alternatorze albo pasku? Pasek nadmienie był zmieniany niedawno.

  
 
2000zl?
  
 
Cytat:
2008-06-03 17:17:33, JarcioFordzik pisze:
2000zl?

kierownica z prawej strony.
Nawet jak lipa to w Polsce na części sprzedaż.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Otóż to Raczej lipy nie powinno być ale lepiej dmuchać na zimne. kiera z prawej strony rzecz jasna. Nikt się nie będzie bawić w przekładanie tym bardziej że mieszkam sobie w UK. Mam służbowe auto ale tylko do pracy i potrzebuje wozidła na codzień na zakupy i weekendowe wypady za miasto.

Czy w dizlu rozrząd tak samo sie wymienia jak w Zetec'u? jeśli to skomplikowana sprawa to se odpuszcze. W tym 1.8TD to coś słyszałem że tzreba coś regulować, coś pompa wodna coś tu to tam orientujecie się jak sprawa wygląda, napinacze rolki, ile tzreba go rozbierać?
  
 
zaczne ze paski w 1,8 TD sa 2 jeden biegnie od walu na zawory a drugi od walu na pompe wtryskowa, z tego co wiem to mechanicy wymieniaja zazwyczaj tylko ten od zaworow bo jak twierdza(nie jest to moj tok myslenia) jak peknie ten od pompy to po prostu koniec jazy i tak jest ale co to za naprawa? wymienilem od zaworow a jak Panu peknie od pompy to rozloze 2 raz i wymienie z tego co sie orientuje to zeby dobrze wymienic komplet rozdzad (oba paski) to potrzeba jakiegos kompletu trzpieni do blokowania poszczegolnch elementow.
Pozdrawiam!!!
  
 
To se odpuszcze! Czy przebieg miedzy ostatnią wymianą rozrządu a stanem dzisiejszym tj 154tys mil wymiana rozrządu dzisiaj ma przejechane 190tys. Czy ten czas od ostatniej wymiany to już dzwonek na alarm czy jeszcze nie?
  
 
No to kwalifikuje sie do wymiany raczej.
Pozdrawiam!!!
  
 
No to sie pochwale moim nabytkiem!

Trzeci już w moim życiu Escort tym razem 1.8 TD ENDURA DE

Mam: ABS, klima, 2xAIRBAG, wspomaganie, elektryczne szyby i bagażnik z przycisku, szyberdach.

Odpala po sekundzie, tylko przekręce kluczyk

Niestety czeka mnie wymiana rozrządu i wiadomo płyny i filtry. Ładne ma kopnięcie po 2000rpm nawet się zbiera, a trójka to już jest rakieta

Obczajcie zdjęcia
EScort1

EScort2



[ wiadomość edytowana przez: LobsterMan dnia 2008-06-06 09:36:53 ]