Wymiana amortyzatorow tył - co potrzebne.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Jako ze moje tylne amorki tłoką sie z mojej landarynie ponad 8 lat nadszedł ich koniec. Co jest potrzebne do wymiany. Z tego co wiem to chyba jakiś ściągacz do sprężyn. I pytanie nr 2. dotyczy wymiany tulei w tylnej belce. Czy dużo z tym roboty i czy da rade w domowych warunkach. jezeli ktos przerabial temat prosze o jakies rady.

Pozdr. Daniel
  
 
o tulejach co i jak, bylo juz przeabiane na forum kilka razy
bez problemu mozna zrobic samemu
jesli chodzi o amory to tylko klucz,sciagacza na tyl nie trzeba
  
 
wymiana tylnego amortyzatora to pikuś - bułka z masłem
wymieniałem je sam - zajęło mi to godzinkę (obu).
bez żadnych specjalnych narzędzi.bez ściągaczy itp.
Potrzebne ci są tylko dobre chęci


powodzenia
  
 
Cytat:
2008-06-23 21:50:19, marcin_monki pisze:
wymiana tylnego amortyzatora to pikuś - bułka z masłem wymieniałem je sam - zajęło mi to godzinkę (obu). bez żadnych specjalnych narzędzi.bez ściągaczy itp. Potrzebne ci są tylko dobre chęci powodzenia



i najwazniejsze ... trzeba mieć amortyzatory
Dokładnie tak jak pisali wyżej. Ja się zaciąłem na moment przy wymianie bo próbowałem odkręcić nakrętkę przy mocowaniu dolnym amorka Szybko wyszło że nakrętka jest przyspawana a wykreca się śrubę.
  
 
Moje amory też już troche przeżyły ale poki co wsadziłem po dwie gumy na każdą sprężyę żeby tak nie siadało auto i może za jakiś czas wymienie olej w amorze.Słyszałem ze pomaga.
  
 
Cytat:
2008-06-24 11:04:46, arti31 pisze:
wymianie bo próbowałem odkręcić nakrętkę przy mocowaniu dolnym amorka Szybko wyszło że nakrętka jest przyspawana a wykreca się śrubę.


witaj w klubie
  
 
Amory wymienione. Do odkręcenia 6 śrub. Wymiana z kanałem max 30 min. Wymiata tulei belki tylnej trochę inna majka. Po dobroci nie chciały wyjść poszły w ruch palniki i wiertarka. Nowe tuleje "wprasowane bezproblemowo" przy użyciu patentu z forum. Auto prowadzi się o niebo lepiej. Dużo stabilniej i lepiej trzyma się w zakrętach (tył nie lata na boki).