Problem po wymianie wahaczy - Escort MKVI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Dzisiaj wymieniłem obydwa przednie wahacze.
Wierzyć mi się nie chciało, że śruby mogą być tak zapieczone.
W końcu po zużyciu połowy sprayu WD-40 i po zlaniu śrub butelką coli jakoś mi się udało je odkręcić.
Nowe wahacze już przykręcone więc czas na jazdę testową - no i zonk.
Auto źle się prowadzi przy nierównościach drogi szarpie kierownicą na prawo i lewo, a przy prędkości ok 100km na godzinę strach puścić kierownicę.
Przed wymianą wahaczy przy 160km/h nic się nie działo.
Dodam tylko że w poprzednim tygodniu wymieniłem łączniki stabilizatora i gumy na nim.
Czy problem tkwi w ustawieniu zbieżności?
Może ktoś już się z tym spotkał.
Będę wdzięczny za każdą sugestie.
  
 
po kazdej operacji na zawieszeniu trzeba zrobic geometrie
  
 
Czyli w poniedziałek jadę na geometrię. Mam nadzieję że pomoże bo mnie szlag trafi jak się okaże, że coś spaprałem.
Zdziwiony byłem aż takim pogorszeniem prowadzenia auta. Generalnie to źle ustawiona zbieżność zawsze kojarzyła mi się z "cięciem" opon i biciem na kierownicy.
  
 
Szafa przesadził - nie po każdym zabiegu ale jeśli miałeś robioną zbieżność na uszkodzonych tulejach to po wymianie wahaczy bezwzględnie musisz skontrolować stan. Sprawdź jeszcze przedtem luzy w układzie kierowniczym.
  
 
Pewnie Twoje stare wachacze roznia sie delikatnie wymiarem (odsadzeniem sworznia zwrotnicy) od starych i dlatego musisz ustawic zbierznosc.
  
 
dopiszę się do tematu
czy jest szansa na to by skrzywić zwrotnicę? wydaje mi się że to żeliwo więc nie powinno się skrzywić tylko pęknąć, dodam tylko ze mam zwrotnice z essa po crashu(dostał tak że drążek kierowniczy się zgiął) i teraz się zastanawiam czy to krzywa zwrotnica czy zbierzność?
  
 
Raczej nie powinna się skrzywić ale po dzwonie wszystko jest możliwe. Do poprzedniego Escorta kupiłem maglownice z dawcy po dzwonie i też miała pogięte drążki kierownicze ale sama maglownica była OK.

Cytat:
Pewnie Twoje stare wachacze roznia sie delikatnie wymiarem (odsadzeniem sworznia zwrotnicy) od starych i dlatego musisz ustawic zbierznosc.



IMHO wahacze nie powinny się różnić wielkością - jest to w jakiś sposób znormalizowane a już na pewno odległość dla sworznia wahacza powinna być idealna. Należy pamiętać, że w Escorcie geometria kół nie jest regulowalna, mamy wpływ jedynie na zbieżność.
  
 
Moze sie z krzywic.
  
 
Cytat:
2008-07-06 00:36:24, Seba pisze:
Moze sie z krzywic.



no to d............LIPA
  
 
A ja zakładam, ze załozyłes jakies wahacze no name. Jesli tak, to do sklepu po oryginały, jeszcze raz wymiana i bedzie ok.
  
 
Z drugiej zaś strony to pójście na łatwiznę i wymiana całych wahaczy marnej jakości nie jest dobrym rozwiązaniem. Ja bym wolał wymienić tuleje (tylko na oryginały), no chyba, że padły ci sworznie.
  
 
jak wachacze są noname z allegro to auto bedzie pływac cały czas-guma jest miekka i marnej jakosci
-nieraz nawet nie da sie poprawnie ustawic zbieznosci
ja bym sprawdził dokładnie całe zawieszenie,wymienił co tam jeszcze wyskoczy i dopiero na zbieznosc się udał.

taniec na drodze i przy hamowaniu to typowe objawy złych katów

a zwrotnice krzywią sie bardzo ładnie
mam taką w piwnicy.
  
 
a co sadzicie o gumach FEBI zamiast orginałów?
  
 
Cytat:
2008-07-08 15:00:34, arekturbo pisze:
a co sadzicie o gumach FEBI zamiast orginałów?



albo o poliuretanach, które zamierzam wsadzić na przód i tył...
  
 
Cytat:
a co sadzicie o gumach FEBI zamiast orginałów?


Wczoraj założone komplet razem ze sworzniem z allegro. Przejechałem 500km i wszystko ok żadnego pływania itp cudów jak wypisują inni.
  
 
Cytat:
2008-07-08 15:00:34, arekturbo pisze:
a co sadzicie o gumach FEBI zamiast orginałów?



Febi robi na pewno dobre osłony przegubów - chyba trwalsze od oryginałów, co do tulei firmy Febi doświadczeń brak. Zakładałem w swoim życiu już kilka kompletów, na początku były to zestawy "no name" ale szybciutko wracałem na warsztat po oryginały. Trzeba też wspomnieć, że różnica w cenie prawie żadna.
  
 
Febi możesz założyć jeśli dostaniesz w dobrej cenie! Firma jak najbardziej ok! Ale oryginalne tuleje tez nie sa drogie.. Warto sie zastanowić Na pewno nie kupujcie do zaiweszenia żadnej tandety! Ostatnio założyłem gościowi łączniki z harta bo sie uparł że moga byc najtansze i po miesiacu wraca z pretensjami ze cos zle zrobilismy bo znowu mu stuka i w ogole! Nie wytrzymały nawet miesiaca! Oczywiście reklamacja nieuznana, musiał zapłacic za nowe lepsze i wymiane
  
 
dokładnie
najtansze zamienniki sa jakosci fiata 126p

mozna przyjąc ze jeden porzadny komplet wytrzyma tyle co dwa najtansze-conajmniej
wiec łatwo sobie policzyc


a jakby ktos miał dojscie do poliuretanów to sie pisze od razu!