Przekładnia kierownicza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam , mam krótkie pytanie :

Czy jak lekko przecieka to można dolać środku do uszczelniania ? czy to raczej nic nie da i trzeba sie przygotować w najbliższej przyszłości na wymianę ??

  
 
Wymiana bądź regeneracja jeśli da radę, środki do uszczelniania na niewiele się zdadzą.
  
 
U mnie cieknie trzy lata. 0,5 l na rok. Nie mam czasu zrobić. A ponoć wystarczy tylko simerring bo cieknie przy ośce od kierownicy. Ale ile roboty!
  
 
Witam u mnie też cieknie chyba z tego simeringu. Mam też jednak problem ze zbieżnością bo ściera mi opony po wewnętrznej stronie. Wydaje mi się że przekładnia może mieć jakiś luz. Czy regulacja na drążkach pomoże czy trzeba szykować się na wymianę? Ile kosztuje regenerowana przekładnia?
Przy jeździe ok 50 - 60 km/h na 4-tym biegu słychać jest delikatne buczenie dochodzące ze środka i z lewej strony przodu auta. Czy źle ustawiona zbieżność może powodować takie dźwięki czy to raczej jakieś łożysko, a może coś w skrzyni biegów?
Moje autko to 1.8 TD
  
 
Regulacja luzów na kolumnie to dość skomplikowana operacja wymagająca przyżądów i doświadczenia.

"Wydaje mi się" to trochę za mało a przecież łatwo sprawdzić luz na kolumnie.

Jak cieknie i jeszcze ma luzy to całą wymień na dobrą. Wymiana to ładna kupa roboty. Przygotuj się na to. Ostatnio ładną świeżą spotkałem za 300zł.

Ustawienie zbierzności to stosunkowo prosta sprawa i nie powienieneś z tym dłużej zwlekać. Sprawdzenie jest proste jak drut-wystarczy przejechać przez dwie płytki na stacji kontroli pojazdów. Jak będą skąpi to zarządają 10zł za sprawdzenie a za ustawia 20zł.

Prędkość odpowiednia do buczenia łożysk. Podnieś na lewarek i pokręć ręką.
  
 
Cytat:
2007-11-11 17:16:23, DoktorB pisze:
U mnie cieknie trzy lata. 0,5 l na rok. Nie mam czasu zrobić. A ponoć wystarczy tylko simerring bo cieknie przy ośce od kierownicy. Ale ile roboty!

2 godziny bez wyjmowania magla
  
 
Zarówno niwelacja luzów jak i likwidacja wycieków nie jest taka trudna, ale czy to zajmie 2 godziny bez wyjmowania magla to z lekka sobie tego nie wyobrażam. Chyba że jakoś tak ginekologicznie przez otworek . Po wyjęciu magla na stół - jak najbardziej, nawet w godzinę.
  
 
Witam.

Mam nieszczelną przekładnię, ale tak fest. Na początku ubywało płynu i zwyczajnie z auta kapało, a pod nim zostawała plama, i tak zeszło w pół roku do połowy zbiorniczka. Dolałem mu wczoraj płynu tak trochę ponad połowę tej skali, przychodzę dzisiaj z roboty, odjeżdżam i słyszę przy skręcaniu ten specyficzny dźwięk... Obracam głowę, a w miejscu gdzie stałem jest kałuża czerwonego płynu ;( teraz znowu się uspokoiło. Myślę że jak było za dużo i jak się nagrzał to po prostu ciśnienie wysmarkało wszystko. Nie mniej nie mogę z takim czymś jeździć ; już szykuję się na regenerację, albo wymianę na używkę ; Macie jakieś rady?
Doczytałem się że pewnie wystarczy kilka uszczelek ale jak ją oddam do regeneracji to nie poprzestaną na tym ;( szykuje się na 600-700zł rachuneczek ;(


[ wiadomość edytowana przez: Scr3m dnia 2008-07-11 20:19:32 ]
  
 
Cytat:
2008-07-11 20:18:49, Scr3m pisze:
Witam. Mam nieszczelną przekładnię, ale tak fest. Na początku ubywało płynu i zwyczajnie z auta kapało, a pod nim zostawała plama, i tak zeszło w pół roku do połowy zbiorniczka. Dolałem mu wczoraj płynu tak trochę ponad połowę tej skali, przychodzę dzisiaj z roboty, odjeżdżam i słyszę przy skręcaniu ten specyficzny dźwięk... Obracam głowę, a w miejscu gdzie stałem jest kałuża czerwonego płynu ;( teraz znowu się uspokoiło. Myślę że jak było za dużo i jak się nagrzał to po prostu ciśnienie wysmarkało wszystko. Nie mniej nie mogę z takim czymś jeździć ; już szykuję się na regenerację, albo wymianę na używkę ; Macie jakieś rady? Doczytałem się że pewnie wystarczy kilka uszczelek ale jak ją oddam do regeneracji to nie poprzestaną na tym ;( szykuje się na 600-700zł rachuneczek ;( [ wiadomość edytowana przez: Scr3m dnia 2008-07-11 20:19:32 ]

skąd Ci leci ...sprawdzałeś to dokładnie; a noż widelec masz wyciek od góry przy trzpieniu kolumny kierowniczej
  
 
Znaczy się tak mechanik mi powiedział. Bo byłem u niego żeby wymienić kolanko które wychodzi z bloku silnika, w którym jest zamocowany czujnik temp. Poprosiłem żeby przy okazji sprawdził co i jak jest z ukł. kier. bo mi się płyn traci. I właśnie zdiagnozował przekładnie. Teraz tylko odkładam a w poniedziałek konkretnie się tym zajmę to może wyjdzie coś jeszcze bo narazie to tak wiem że cieknie i czeka na zrobienie.
  
 
Cytat:
2008-07-12 11:03:25, Scr3m pisze:
Znaczy się tak mechanik mi powiedział. Bo byłem u niego żeby wymienić kolanko które wychodzi z bloku silnika, w którym jest zamocowany czujnik temp. Poprosiłem żeby przy okazji sprawdził co i jak jest z ukł. kier. bo mi się płyn traci. I właśnie zdiagnozował przekładnie. Teraz tylko odkładam a w poniedziałek konkretnie się tym zajmę to może wyjdzie coś jeszcze bo narazie to tak wiem że cieknie i czeka na zrobienie.

jest kilka miejsc skąd może wyciekać płyn...sprawdz to; żeby nie było potem postów, że ktoś Cię naciągnął na duże koszty...mi kiedyś leciało od "góry"; kupiłem zestaw naprawczy za 50 zł i naprawiłem to bez wyciągania przekładni
  
 


komplet uszczelek do trw kosztuje 85zł
luz przewaznie da sie skasowac przez regulacje docisku listwy do zebnika
tulejek na prawą strone juz nie robia.

chetnie bym posłuchał opisu regeneracj bez wyciagania przekładni bo właśnie sie za to musze zabrać