Kupiłem łade ale to dopiero początek - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jesli zdjales beben i jest mocno poobijany to moze sie zdazyc ze bedzie mial bicie.Ale jak nie biles w niego mlotem 5 kilogramowym to moze nie bedzie tak zle.Jesli poobijales tylko taki wystajacy kant to nie powinno nic sie dziac.Widzisz?O tych cylinderkach to ja Ci nawijam od samego poczatku!Moze nie bedzie az tak wysoka cena?Ale moze w ogole nie bedzie trzeba ich wymieniac.Ale na przyszlosc juz wiesz ze mozna wymienic same cylinderki.Wylacznik cofania jest zamontowany w skrzyni biegow.W skrzyni 5 jest z prawej strony patrzac od tylu auta a w skrzyni 4 o ile sie nie myle z tylu,obok walu napedowego.Jesli kabelki nie beda odpiete to sprawdz cy to nie jest wina samych kabli.Po prosto zewrzyj je razem na zalaczonym zaplonie.Jesli swiatla sie oswieca to wina lezy po stronie wlacznika a jesli nie beda swiecic to masz uszkodzone kable.Tylko nie zapomnij wlaczyc zaplonu!
  
 
Beben wg instrukcji (jesli nie chce zejsc za pomoca srubek wkrecanych w przeznaczone do tego otwory) zdejmuje sie podnoszac auto do gory (tak aby oba kola nie dotykaly ziemi, odkreca wszystkie srubki mocujace beben, zapala silniczek, wlacza bieg i naciska hamulec. Mlotka absolutnie nie nalezy stosowac.
Co do zdejmowania cylinderkow z przodu, w serwisie sie nie pieprza i poprostu rozwalaja je celnym przywaleniem mlota. Staliwny odlew obejmy wytrzyma to bez problemu. Jakiekolwiek inne metody zajmuja 10 razy wicej czasu. Chyba, ze ktos chce kolekcjonowac zapieczone cylinderki.
Pozdrowionka
Jasiu
  
 
"Beben wg instrukcji (jesli nie chce zejsc za pomoca srubek wkrecanych w przeznaczone do tego otwory) zdejmuje sie podnoszac auto do gory (tak aby oba kola nie dotykaly ziemi, odkreca wszystkie srubki mocujace beben, zapala silniczek, wlacza bieg i naciska hamulec. Mlotka absolutnie nie nalezy stosowac. "
Tak ale gdy wogóle nie da się go ruszyć a on spoko obracał sie przy nieruchomej piaście i wysuwał 5mm ale potem nie chciał.
Cylinderek 32zl... I tak jeden musze kupić bo odpowietrznik nie chce wykręcić się. A w tych bębnach to na co mam patrzyć? Wszystko zardzewiałe ale rusza się. Kupiłem tylko komplet szczęk za 48zl(4szt). Same bębny zostawiam bo tylko ten kant jest porozwalany a nowy kosztuje 83zl. Jak go zdejmowałem to chyba go szczęki trzymały i przy waleniu młotkiem wyleciały jakieś śróbki na sprężynkach ale kupiłem nowe więc może uda się je zamontować. To co w bębnie trzeba wymienić? Ten tłoczek może?
  
 
Jesli tloczek nie cieknie i przy nacisnieciu pedalu hamulca wysuwaja sie oba tloczki(znaczy z obu koncow) to nie ma sensu go wymieniac.Uwazaj przy naciskaniu pedalu zeby te tloczki nie wyskoczyly!najlepiej je czyms lekko przytrzymac a ktos niech naciska na pedal wtedy bedzie widac czy dziala.Na wewnetrznej stronie bebna tam gdzie przychodza okladziny nie powinno byc glebokich rys,a powierzchnia nie moze byc juz mocno zdarta (nie moze robic sie taki "rant")Po prostu powierzchnia o ktora tarly okladziny nie moze byc wytarta glebiej niz reszta powierzchni bebna.Czasami jak szczeki gleboko wytarly juz powierzchnie bebna to sa problemy przy zdejmowaniu bo szczeki sie klinuja-tak jak to sie tobie stalo.Ale czasem to wina rdzy na piascie,lub nierownego otworu na piaste..Zwroc uwage na rozpieracze szczek (to takie dwie blachy pomiedzy szczekami) bo jak beda wytarte to beda problemy z recznym.Bebny moze beda ok wiec na razie zobacz jak sie beda zachowywac po zalozeniu.Jak woz bedzie nierowno hamowal (szarpal) to bebny maja owalizacje i trzeba wymienic.Powodzenia.
  
 
Szczęki zmienione w jednym kole ale nadal bierze na samym dnie...
Dwa pytanka:
-jak się odpowietrza tył?
-ile wam zajmuje wymiana szczęk w jednym kole(mi ze starym 2h - pieprzone sprężyny)?
Dzięki wogóle za rady! Gdyby nie one to pewnie u mechanika łada by stała.
  
 
Jak sie odpowietrza tyl.....Tak samo jak przod!Ale zawsze zaczynasz od kola ktore jest najbardziej odsuniete od pompy hamulcowej.Prawy tyl,lewy tyl,prawy przod,lewy przod.Potrzeba 2 gosci.Jeden w kabinie drugi pod autem.Naciskasz 2-3 razu pedal hamulca,i na wcisnietym pedale udkrecasz odpowietrznik az pedal wejdzie do konca.Dokrecasz odpowietrznik i znow powtarzasz.Az to czasu gdy przestana wyplywac bable powietrza.wczesniej Na odpowietrznik zalóz wezyk przezroczysty i wloz go do butelki.nie zapomnij dolewac plynu!mi wymiana zajmuje ok.godziny o ile bebny wykazuja chec do wspolpracy.... Powodzenia!!!
  
 
Nie moge znaleźć odpowietrzników na tył! Szukałem wokół rozpieracza i nic. Może u mnie nie ma?
  
 
cze
to powiem szczerze ze niezla padake kupiles.3 miesiace temu sprzedalem samarke91 grudzien,skrzynia 5biegow,1300cm3,stan bardzo dobry za 3000zl
wg.mnie przeplaciles
 
 
byc musza moze poprostu masz pourywane odpowietrzniki widac od razu sa na cylinderkach od wewnetrznej strony tarczy do której jest przymocowany cylinderek jak ich nie ma to spróbuj odpowietrzyc przewodem nie jest to idealne rozwiązanie ale zawse coś a najlepiej poprostu wymien na nowe
  
 
wymienić na nowe cylinderki? cały ten rozpieracz?
przepłaciłem ale ok 500zl. nie jest w takim złym stanie, od spodu bardzo ładna.
  
 
nie bardzo łapie si en aklasyki ale chyba ty masz tam tarcze nie bebny a to troszke zmnienia postac rzeczy ale odpowietrzniki powinni byc mimo wszystko spróbuj odpowietrzyc odkręcajac przewód hamulcowy od zacisku jest to jedyna metoda gdy nie masz odpowietrników ( musiz je miec poprostu pourywane)
  
 
Z tyłu są bębny! Czy ten odpowietrznik ma być obok miejsca, gdzie rurka z płynem od środka auta dochodzi do rozpieracza?
o anonima: to spróbuj znaleźć, tak dla sportu, ogłoszenie typu 2107 lpg do 3tys w mazowieckim, najlepiej wawa. Bardzo trudno.
  
 
z tyłu odpowietrzniki są tuż nad przewodem h-mca od tej samej strony co owy przewód na klucz 8 mm jak zdejmiesz koło i wsadzisz głowe tak żeby widzieć tył obudowy szczęk to powinieneś najpierw zobaczyć odpowietrznik a pod nim przewód h-mca jak nie ma odpowietrzników to znaczy że są pourywane i możesz kombinować żeby wykręcić pozostałości i wkręcić nowe ale podejżewam że się to nie uda i skończy się na wymianie cylinderków a nie kosztują majątku także nie zbiedniejesz za mocno i będziesz pewny że jaes OK zrobione
  
 
No tak. W drugim kole odpowietrznik jest. Co prawda wygięty i rozwalony ale jest. Jak tak dziś pooglądałem bliżej mój samochód to swierdziłem że to straszny złom! Pełno małych pierdółek nie działa. Niektóre korbki do szyb poobrywane, a te co działają bardzo ciężko chodzą. Pasy bezpieczeństwa porozwalane, tylko te u kierowcy udało się wymienić a na resztę nie mam już siły. Elektyka popieprzona na max. Kable pocięte, polepione. Przednie światła działają - raz jedno, raz drugie. Przy tych przełącznikach przy drążku zmiany biegów plątanina kabli niesamowita. Wogóle to wszędzie zwisają jakieś kable. Nie wiem co do czego. Ten czujnik cofania przy 4 biegowej jest od wału ale od spodu samochodu? Nie mogłem dojść gdzie to. Może jak wydrukuje kolorowy schemat to dojdę z tą elektryką. A jeszcze ten pieprzony wentylator na słicza. Jeszcze lusterka porozwalane, praktycznie wszystkie uszczelki szyb, sterowanie nawiewami w środku. Sprzęgło - jak jest na luzie i je puszcze to słysze dziwny dźwięk - jakby tarło o coś. Pewnie też do wymiany. Bardzo dobrze że części do ład są takie tanie. Jeszcze jakieś 400zl i bede wreszcie jeździć bo praktycznie od zakupu to ona tylko stoi w garażu. Co ja bym nie dał żeby wszystko w niej działało.
  
 
Zeby dojsc do wylacznika cofania musisz wejsc pod auto.Jak staniesz z tylu skrzyni to obok wylotu walu powinien byc czujnik.To so ci tak szumi to lozysko wyciskowe sprzegła.Te typy tak mają.U mnie tez szumi ale sie tym nie przejmuje.A co do elektryki:ja kiedys wyrwalem z mojej 6 metrow kabla bo poprzedni wlasciciel robil nowe polaczenia do klaksonow-i tak mu nie wyszlo!Po usunieciu 6 metrow kabla i zalozeniu wszystkiego tak jak ma byc wszystko dziala.A pod zegarami mam nasterpna platanine kabelkow:polowa poucinana a wszystko dziala......Jesli masz odpowietrznik to go sprubuj wykrecic-ale na jedno kolo i tak musisz kupic nowy cylinderek-koszt ok 30 zl.A odpowietrzanie poprzez odkrecanie przewodow nic nie daje bo i tak zostanie powietrze w cylinderkach!bo przewod jest nizej a odpowietrznik wyzej.A powietrze zbiera sie u gory,czyli tam gdzie jest odpowietrznik.
  
 
Pojade po nowe cylinderki i przewody miedziane bo w tych złączki się nie obracały i się poukręcały. Mocowanie od trójnika się urwało - czy może być luzem? I tak przewody są tak sztywne że chyba nic się nie stanie. Jeden odpowietrznik miałem ukręcony ale poprzedniemu właścicielowi chyba było szkoda 30zl - wolałby się zabić przy jakimś hamowaniu. Zegarek mi jeszcze nie działa. Wie ktoś jaka może być tego przyczyna?Dodam że podświetlenie działa.
Chce ktoś może używane szczęki hamulcowe? Za free. Mają jeszcze ok 2mm. Moge też dać tarcze ok 8mm jak komuś na coś by się przydały.
Dzięki za porady!
  
 
Trójnik przyczep do mostu takim plastikowym zacskiem, jakiego uwzywaja teraz amerykanscy policjanci.

A zegarek ci sie poprostu wysypał. Moj warjuje od nowosci. Cos czuje ze jest to czesc losowa łady.

Pozdrawiam
  
 
Janisz - wytrwały jesteś Widze ,ze chłopaki robią co mogą ,zeby Ci pomóc.Mam nadzieję,ze niedługo wystartujesz- cieprliwości Ja jeszcze za swoja nawet sie jeszcze nie zabrałem , no moze poza zakupem nowej chłodnicy i paroma detalami, z tym ,że ja juz troszke nia jeżdżę .Ale podejrzewam,ze jak sie dorwę to już pójdzie ja łańcuszek- wszystko po kolei
Pozdrówka
Paweł
  
 
dzięki!
jeszcze z 2 dni i bede mieć hamulce z tyłu!
ale super nie? a jak dobrze pójdzie to za tydzień rusze ją z garażu i podjade 200m pod blok! a za miesiąc naprawie chłodzenie i ładowanie i wał i ukł kierowniczy i będe jeździł!!!
  
 
troszke za daleko mieszkasz bo bym cos pomogl z elektryka.....POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!