[Rurzowy_Rzufff] szczyt wszystkiego - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ja juz widze w tym kraju jakby mi ktos pomogl..eee panowie kolejny problem, kolega mi o czyms takim gadal ale nie pamietam co tam bylo wiec pytam was..na wlaczanym wzmacniaczu mi swiatla przygasaja, wczesniej tego nie bylo, co sie stało sie? [felipe] mas[s]a mi sie rozlaczyla?
  
 
up
  
 
Cytat:
2008-08-31 22:25:20, Rurzowy_Rzufff pisze:
ja juz widze w tym kraju jakby mi ktos pomogl..eee panowie kolejny problem, kolega mi o czyms takim gadal ale nie pamietam co tam bylo wiec pytam was..na wlaczanym wzmacniaczu mi swiatla przygasaja, wczesniej tego nie bylo, co sie stało sie? [felipe] mas[s]a mi sie rozlaczyla?



Masa nie. Jakby się masa rozłączyła to by nie odpalił. Jeśli ww objawy są przy włączonym silniku, to regulator napięcia lub alternator ma dość współpracy z całą instalacją w aucie. Jeżeli przy zgaszonym silniku, to akumulator woła wymień.
  
 
mam na mysli mase od wzmacniacza - jak jest bas to gasnie, jak przycisze bardzo to nie, jak zgasze wzmacniacz to tez nie - wtedy swiatla dzialaja normalnie..to ma cos wspolnego ze wzmacniaczem..
  
 
Wszystko się zgadza. Nie od dziś wiadomo że wzmacniacze mają wymagania prądowe. Jeżeli przy uderzeniu basu przygasają światła to dobrego połączenia wzmacniacza z akumulatorem możesz być pewny. Problem tkwi u źródła zasilania. Akumulator przy zgaszonym silniku i alternatror lub/i regulator napięcia przy włączonym silniku.

Po prostu wzmacniacz bierze tyle prądu ile potrzebuje w danej chwili a reszta przygasa

[ wiadomość edytowana przez: paulGT dnia 2008-08-31 23:48:46 ]
  
 
niefajnie..akumulator to wiem mniej-wiecej a alternator naprawa/wymiana drogo to?
  
 
Jeżeli wzmacniacz ma dużą moc to niekonieczne jest problem. Ciesz się że ma taki wykop, że światła przygasają A tak podsumowując to możesz dołożyć kondensator blisko wzmacniacza. On trochę uspokoi tętnienia w instalacji. Będzie się ładował w momencie kiedy wzmacniacz nie będzie potrzebował prądu, a jak będzie uderzenie basu to odda wzmacniaczowi tyle ile może. Takim przygasaniem lamp możesz wykończyć alternator i regulator.

A tak wogóle to napisz co to za wzmacniacz. Typ numer itd.
PS.
Wiem że ten post ma się nijak do mojego poprzedniego, ale wybacz ledwie widze na oczy ze zmęczenia. Teraz wypiłem tigera i jest lepiej
Podpisuję się pod tym postem
  
 
spoko, spoko

wzmak to cos pokrewnego do tego [nie wiem dokladnie ale jakis tanszy motel i bez kosmicznej mocy] alpine

kondensator? w zwyklym elektrycznym to dostane? a jak tak to jaki konkretniej mi potrzeba..i oczywiscie za ile
  
 
1. Pracuje na ilu głośnikach?
1 czy 2 ?
2. No i czy mają na pewno 4 omy a nie mniej.
3. Wzmacniacz mógł mieć wbudowany jakiś mały kondensator i go trafił szlag.

Nie dostaniesz kondensatora w sklepie elektrycznym.
Giełda, albo sklep z częściami elekrtonicznymi.
Kondzior na niskie napięcie ale max pojemność. Dopuszczalne jest łączenie równoległe kilku. Cen nie podam w tym momencie. Taki do CarAudio o gigantycznej pojemności 0,5 F(arada) to kosztuje kupę kasy. liczonej w setkach złotych
  
 
podlaczona tylko tuba na mostku, nic ponad to, reszta idzie przez radio..nosz kurde, a jak jechalem w tamta strone to bylo ok ;/
  
 
Spróbuj tego alledrogo
  
 
thx Paul, jeden mi starczy? bo cena niska i moglbym kupic bez problemu..bo kolega dzis mowil ze pewnie radio podpiete mam pod swiatla bo mi zjaralo na poczatku pozycyjne ale podpialem pod wzmaka bezposrednio i to samo jest co bylo..
  
 
Słuchaj takich postawowych informacji jak to, że radio i wzmacniacz MUSZĄ być podłączone możliwie najkrótszym kablem BEZPOŚREDNIO do akumulatora to nawet nie piszę.
Znam specjalistów, którzy podpinają radia i nawet wzmacniacze byle gdzie żeby tylko było +12V. W takiej sytuacji trudno jest spodziewać się że wszystko będzie OK. Napiszę jeszcze raz: +12V BEZPOŚREDNIO z akumulatora pomijając wszystkie bezpieczniki. Radio ma swój. Kable raczej nie zwyczajne najcieńsze ani też nie jakieś super hiper (taki po 3 zł za metr wystarczy). I podejrzewam, że tętnienia w instalacji powoduje Twoje radio a nie wzmacniacz. Nie wiem gdzie w końcu podłączyłeś radio, ale jeżeli nie bezpośrednio to w tym może być problem. Kondensator będzie tylko półśrodkiem i może nie zmienić NIC.

PS.
Napisz co i gdzie masz podłączone. Zaczniemy od początku.
  
 
radio przelaczylem bezposrednio pod akumulator ale sytuacja bez zmian, wzmacniacz tez jest podlaczony poprawnie grubym kablem z bezpiecznikiem
  
 
Cytat:
2008-09-02 19:07:14, paulGT pisze:
Słuchaj takich postawowych informacji jak to, że radio i wzmacniacz MUSZĄ być podłączone możliwie najkrótszym kablem BEZPOŚREDNIO do akumulatora to nawet nie piszę. Znam specjalistów, którzy podpinają radia i nawet wzmacniacze byle gdzie żeby tylko było +12V. W takiej sytuacji trudno jest spodziewać się że wszystko będzie OK. Napiszę jeszcze raz: +12V BEZPOŚREDNIO z akumulatora pomijając wszystkie bezpieczniki. Radio ma swój. Kable raczej nie zwyczajne najcieńsze ani też nie jakieś super hiper (taki po 3 zł za metr wystarczy). I podejrzewam, że tętnienia w instalacji powoduje Twoje radio a nie wzmacniacz. Nie wiem gdzie w końcu podłączyłeś radio, ale jeżeli nie bezpośrednio to w tym może być problem. Kondensator będzie tylko półśrodkiem i może nie zmienić NIC. PS. Napisz co i gdzie masz podłączone. Zaczniemy od początku.

Najezdzasz na specjalistow, ktorzy podlaczaja byle gdzie, a samemu walisz takie teksty, ze masakra, powodzenia bez bezpiecznika jak sie kabel gdzies przetrze na styku z blacha, zycze, albo jakiej kolwiek zwary.
  
 
mefis, spokojnie, paul mi tu probuje pomoc ale mam tez wlasna swiadomosc i nie zawsze sie slucham dlatego tylko o tym nie mowie
  
 
Cytat:
2008-09-02 19:10:35, mefis22 pisze:
Najezdzasz na specjalistow, ktorzy podlaczaja byle gdzie, a samemu walisz takie teksty, ze masakra, powodzenia bez bezpiecznika jak sie kabel gdzies przetrze na styku z blacha, zycze, albo jakiej kolwiek zwary.



Jak się kable spina w wiązki a na przelotach przez blachy zakłada gumowe przelotki, to nic się nie stanie. Jeżeli mefis22 życzy nam przetarcia kabli i zwarcia to już mu podziękujemy. Instalację trzeba robić KABLAMI a nie gównem z bazaru po 0,60 gr za metr i wtedy nic się nie zewrze ani nie przetrze.
Ciekawe czy ma jakieś niemiłe wspomnienia z tym związane
  
 
Cytat:
2008-09-02 19:32:04, paulGT pisze:
Jak się kable spina w wiązki a na przelotach przez blachy zakłada gumowe przelotki, to nic się nie stanie. Jeżeli mefis22 życzy nam przetarcia kabli i zwarcia to już mu podziękujemy. Instalację trzeba robić KABLAMI a nie gównem z bazaru po 0,60 gr za metr i wtedy nic się nie zewrze ani nie przetrze. Ciekawe czy ma jakieś niemiłe wspomnienia z tym związane

Nie nie zycze tego nikomu, ale ja juz raz zobaczylem dym z kabla, choc bylem pewny, ze jest wszystko dobrze podlaczone, a jednak nastapila pomylka.
  
 
Jeżeli przygasają Ci światła jak głośno słuchasz to znaczy że wzmacniacz ma duży pobór prądu i jedynym rozwiązaniem jest zastosowanie kondensatora....
Tylko nie takiego za 10żł bo takiego to można sobie w buty wsadzić....
Jak maszw miare dobry sprzęcik to zainwestuj w takie doś kondensator DIETZ
Takie kondensatory zakłada sie do Car Audio....
ma on pojemność 1 Farada więć w zupełności wystarczy...
I problem z przygasaniem świateł zniknie....
Podczas uderzenia basu wzmacniacz potrzebuje dużo prądu i jeżeli jest kondensator (dobrze naładowany) to w momentach gdzie potrzebny jest chwilowo duży prąd to wzmak bierze go z kondensatora i odciąża wtedy akumulator i po chwili kondensator sie naładuje sam...
  
 
Cytat:
2008-09-02 19:39:41, mefis22 pisze:
Nie nie zycze tego nikomu, ale ja juz raz zobaczylem dym z kabla, choc bylem pewny, ze jest wszystko dobrze podlaczone, a jednak nastapila pomylka.



OK. Luz. Ale nie naskakuj od razu to będzie się łatwiej porozumieć. Uważać przy kablach trzeba zawsze i to wiadomo nie od dziś a "same" się nie przecierają.

Pozdr.