[Polonez] [zegary] - kotnrolka od klocków hamulcowych - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ok, dzięki. To ją zostawiam, żeby udawać "pełne caro".
Powracam z pytaniem o kontrolke do klocków, jak zrobić prosty układ żeby "odwracała" sygnał z czujników. Kto jest dobry z elektroniki?
  
 
potrzebne Ci dwa przekazniki , tylko "dwupozycyjne". Takie ze jak podasz na niego napiecie , to dwa styki zostaja rozwarte. I zasilanie do cewki puszczasz przez klocek (tylko przez klocek koniecznie musi isc masa). I jak braknie napiecia na przekazniku , to przekaznik poda minus na kontrolke. Jesli wyrazilem sie niejasno to moge narysowac schemacik.

A stop to wg instrukcji kontrolka , ktora gdy sie zapali to nalezy natychmiast zatrzymac samochod , zgasci izrezygnowac z dalszej jazdy. Jako ciekawostka , to kontrolka niskiego poziomu plynu chlodzacego tez powoduje zapalenie lampki STOP.
  
 
To nie mogą być przekaźniki. W oryginale jest układ z tranzystorem - tylko taki zapewnia zaświecanie się tej lampki od klocków stopniowo. Zajrzę jutro do moich zapasowych zegarów i napiszę jak to jest skonstruowane,
  
 
No jesli chodzi o zaswiecanie stopniowe to oczywiscie moja wersja nie bedzie tego zapewniala.Ale jest prosta w wykonaniu i tez przynajmnije czesciowo spalnia swoja funkcje.
  
 
W oryginale schemat tak wygląda:


  
 
Witam.
darmowy hosting obrazków">
Jakie są to rezystory, chodzi mi o doładne oznaczenie?
  
 


Chodzi Ci o wartości w omach czy kolory pasków?
  
 
Chodzi mi o wartości w omach
  
 
Tak jak jest to napisane na schemacie. 4700 i 100 omów.
  
 
Jaką najlepiej wybrać tolerancję?