(125p) 1.6 1973 - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przy szerokiej misce co byś nie robił to przy lewych zakrętach będzie paliła się kontrolka. Zrób ją tak jak jest opisana w tym PDF który wysłałem Fuso, zmień podstawkę filtra oleju tam żeby nie przeszkadzała lewej komorze i będzie dobrze. Z zapalającą się kontrolką ciśnienia oleju prędzej czy później zniszczysz silnik. Porządna miska to podstawa przy upalaniu.
  
 
Dokładnie, przy lewym się zapala.

Faktycznie coś jest nie tak z tymi linkami, tutaj jest cały link

https://www.youtube.com/watch?v=UhqJQH14kIg&feature=youtu.be
  
 
Z mojego doświadczenia na szerokiej misce wystarczy trochę ponad stan zalać oleju i nawet na slicku ciśnienie jest ok. Jeździłem tak 7 lat na różnych imprezach i nic się z motorem nie stało, co nie znaczy że dla świętego spokoju można zrobić tak jak napisał bing.
  
 
moje doświadczenie jest podobne co Bartka - w silnikach które składam robię nowy znak max na bagnecie
  
 
No i "wspaniałe" DOHC powiedziało pa!
3 cylinder niskie ciśnienie, przyczyna jak na zdjęciu.
Przy okazji odezwała się 4 panewka, skutek ostrych winkli bez łoliwy...

">
">
  
 
A używasz dwusiarczku molibdenu ?
  
 
A co da dwusiarczek jak olej odpływa spod smoka ?
  
 
Nie, nie używałem, myślisz że powinienem to zastosować?
  
 
Dwusiarczek ma taką właściwość, że na częściach podlegających tarciu wytwarza wysokiej jakości film olejowy (zdecydowanie lepszy jak z oliwy pływającej w motorze).
Czy zapobiegło by to temu co w skutek braku ciśnienia stało się z Twoją panewką Panie Jarku - NIE. NIE. I JESZCZE RAZ NIE. Ale na pewno przedłużyłoby to cały proces degradacji panewy.
Czy warto??? Do dobrze zrobionego silnika warto. Staremu trupowi MoS2 jest potrzebne jak umarłemu kadzidło.

Trzeba jedynie wiedzieć, że MoS2 występuje w wersji ciekłej i sproszkowanej. Ja proszek sypię do skrzyni biegów - do silnika tylko wersja ciekła.
Proszek kosztuje w okolicy 5 do 10 zeta za dawkę - to stosunkowo mały wydatek. Ciekły gdzieś 30 do 45 zeta za dawkę - co biorąc pod uwagę nakłady poczynione na silnik - też niedrogo.
  
 
Dziękuję za konkretną odpowiedz, ale właśnie tak jak piszesz, do starego trupa nie warto było tego stosować.
Do zrobionego silnika, na pewno to zaaplikuję
  
 
Cytat:
A co da dwusiarczek jak olej odpływa spod smoka ?


bardzo dużo....
Cytat:
Staremu trupowi MoS2 jest potrzebne jak umarłemu kadzidło.


Staremu trupowi, przedłuży żywot, w szczególności jeżeli chodzi o panewki.
Ja stosuję z powodzeniem do wszystkiego i to w wersji sypkiej.
Wiem ile trzeba nasypać na 5 litrów oleju. Z doświadczenia.
Poza tym przy składaniu wcieram w panewy, najpierw na sucho, a potem z dodatkiem motorlifa.
Z urwanym smokiem i dziurą w misce, bez żadnych uszkodzeń, z olsztyna do wawy na kołach.
Mar też stosuje..a jak nie stosuje, to potem mu panewka mówi - BLE...
  
 
2.0 troszkę się przeciągnie w remoncie, dlatego chciałem zrobić coś co tylko mogło by jezdzić.
Wyjęty i rozebrany na części, w trakcie rozbiórki okazało się że nie jest fatalnie, a nawet dobrze. Wszystkie panewki nowe ledwo dotarte, tłoki bez zużycia, zębatka napędu w idealnym stanie. Silnik pomierzony okazał się nie do szlifu, tylko honowanie i nowe pierscienie.
Jakie polecicie wałki do tego silnika ( jest to 1585 ), będzie zasilany weberami idf 40.
">
">
">
">
">
">
">
">
">
  
 
Rozumiem ze to rozwiazanie tymczasowe? Zaloz seryjne SPRAWNE i bedzie jezdzil.
  
 
Oczywiście że tymczasowe, do czasu aż zrobie te 2.0
  
 
Ewentualnie załóż od 2000 jak masz pewne. W głowicy coś będziesz robił ?
  
 
Głowicę mam z 2.0, ( kanały powiększone, polerowane, spasowane ). Ale do tego silnika prawdopodobnie będę robił głowicę z 1,4 DOHC.
  
 
A tak konkretniej ? Jakie średnice w kanałach ? Polerowane na lustro ? Gniazda ruszałeś ?
  
 
Średnicy teraz Ci nie powiem, gniazda seryjne, wydech lustro, ssanie nie.
  
 
Jednak głowice z 1,4 odpadają, mają srednice kanałów 31mm.
Wolę obrobić głowicę z 2.0.

Szukam namiaru na głowicę o oznaczeniu 124AC 4181158, nigdzie niema takiego oznaczenia, ma ktoś może namiar?

Dam radę wycisnąć na zwykłej prasie hydraulicznej prowadnice zaworowe z głowicy, czy lepiej dać to do warsztatu?
  
 
Ja dałem czapkę do szlifierzy - wyjęli prowadnice - oddali czapkę - obrobiłem i z powrotem do szlifierzy.