Diesel 95r - lampka od swiec zarowych miga - juz OK :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka!! Mam pytanko....

Rodzicom zdarzyla sie taka sytuacja ze po odpaleniu silnika lampka od swiec zarowych nie zgasla tylko zaczela migac.... Wie ktos moze co sie moglo stac??? Dlaczego tak zaczela migac??? Mial ktos taka sytuacje???

Sa wlasnie w drodze powrotnej do domu i wszelkie pomysly mile widziane na wszelki wypadek gdybym po nich musial jechac


[ wiadomość edytowana przez: swierszczu79 dnia 2008-10-08 21:50:48 ]
  
 
To zalezy.

Napisz czy silnik staracił na mocy i czy odpala bez problemu.

Mój tato miał niedawno taki sam problem. Ford Focus 1.8 TDCI

Były problemy z rozruchem(gdy był zimny), stracił bardzo na mocy i dymił.

Okazało się że jeden z wtryskiwaczy był zepsuty i to było tego przyczyną.
  
 
Odpalany byl cieply i nie bylo z tym problemu... nie stracil na mocy... raczej nie dymi (nie zauwazono)

jest jedno cos nietypowego... miga regularnie 4 razy potem pauza i powtorka...

poprawka - miga i przed uruchomieniem jak i po uruchomieniu silnika
  
 
Nie wiem jak w escorcie ,ale w niektórych autach migająca lampka oznacza przepalenie się świecy żarowej
  
 
czy to na 1000% kontrolka podgrzewania silnika a nie poduszki?
bo 4 migi to mi sie jakos kojarza z napinaczami
  
 
Ostatni kolega trafil w dziesiatke! Ojcu pomylilo sie i wzial kontrolke poduszek za swiece zarowe i dlatego zamieszanie... Poszedlem sprawdzic co wkoncu tam swiecilo i przy okazji sprawdzilem czy sa napinacze...

Rozwiazanie: Prawdopodobnie poluzowala sie jedna z wtyczek z napinacza - mocowanie przewodow bylo zerwane i haczyly troche o gumowy dywanik pod siedzeniem...

Dziekuje kolegom za pomoc w szukaniu przyczyny