Czy to padla skrzynia ,czy przegub!Prosze o podpowiedz.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich klubowiczow.
Sprawa wyglada dosc dziwnie,a mianowicie wszystko podczas jazdy bylo ok az do momentu kiedy zredukowalem na 2 bieg nagle cos chruplo jakis dziwny metaliczny dzwiek. Zjechalem na parking i probowalem ponownie ruszych,samochod powoli ruszal i nagle znow jakies metaliczne odglosy i szarpanie (dodam,ze na postoku biegi wchodza elegancko bez oporu)Po chwili kolejna proba i na 1 biegu ok ale jak zmienilem na 2 to znow to samo jak by sie zaraz mialo cos urwac,albo ukrecic + straszne szarpanie autem.
dodam,ze na holu bylo wszystko ok.
Gdzie szukac problemu?
Z gory dziekuje za pomoc tym bardziej ze przebywam za granica i nie bardzo mam sie do kogo zwrocic.
  
 
Wygląda na to że masz podobny objaw jak u mnie - skrzynia umiera ;] Winne są najprawdopodobniej łożyska półosi (lub cały mechanizm róźnicowy).
Nie cieknie ci olej przez półosie?
  
 
najlepsze jest to,ze wczesniej nic sie nie dzialo,ani ze skrzynia,ani z przegubami,a tu nagle na prostej drodze po przy hamowaniu i zredukowaniu na 2 bieg jakies metaliczne dzwieki i szarpanie.
Jutro zanurkuje pod auto i zobacze co tam sie dzieje.
  
 
Najprawdopodobniej skrzynia, bo przegub by walił też przy holowaniu
  
 
Widze ze nie bede jedyna osoba z tym problemem ...ale

Pytanie : Czy Blokuja ci sie biegi?? albo jak Stoisz na lekkiej Górce z zaciagnietym recznym Wrzucasz jedynke , Wciskasz Sprzeglo . a On Ci sie nie stacza po zrzuceniu Recznego :>

taki ów problem narodził sie w Moim essim >> Skrzynka do wymiany, (przez glupote musialem tez wymienic Sprzęgło) zajechałem je przy kontrolowaniu usterki
  
 
Biegi sie raczej nie blokuja.
Jak scholowalem auto na hale to robilem jeszcze jedna probe i ruszalem powoli na 1 i przejechalem z 5 metrow i bylo ok.
za chwile 2 proba i juz odrazu po ruszeniu chrupalo i telepalo autem. Przy kolejnej probie na 1 biegu wszystko ok dopiero po zmianie na 2 bieg zaczelo szarpac i dochodzily metaliczne dzwieki :/
  
 
troche ot, ale tak dawno cie tu nie bylo ze myslalem ze auto sprzedane...
  
 
Marcin sprawdź czy Ci przegub wewnętrzny nie przeskakuję w kielichu ,tam jest taki krzyżak i jak się silnik na poduszce którejś lekko opuści to potrafi tak przeskakiwać ja tak miałem , że silnik urwał się z poduszki i objawy jak u Ciebie
  
 
Pozwolę dopisać się do tematu. Otóż u mnie sprawa wygląda nast.
Jadąc pod górkę(najśmieszniejsze jest to ze w jednym tylko miejscu w bydgoszczy) na dość mocnym łuku w prawo przy jakieś tam małej prędkości (max 50km/h)na 3biegu słychać lekkie pukanie tak jakby coś przy kole ale dzwięk roznosi się i nie mogę go namierzyć a łuk jest zbyt krótki żeby sie konkretnie wsłuchać...
górka jest delikatna więc zdarza się podejść pod nią na 4 biegu i wtedy pukania nie słyszę.
Przeguby zewnętrzne wymieniałem nie dawo więc to nie mogą być one... niewiem jak wewnętrzne bo nie zaglądałem do nich... olej nigdzie nie cieknie, wszystko wydaje sie ok... Czy to wina skrzyni?
  
 
Cytat:
2008-11-15 00:38:13, zenq pisze:
troche ot, ale tak dawno cie tu nie bylo ze myslalem ze auto sprzedane...

No niestety ostatnio nie mam czasu za bardzo na neta. Mieszkam teraz w NL no i wiadomo jak to na dorobku caly czas praca i praca ;]
Pozdro.
PS. jutro atakuje z rana na hale ocenic sytuacje i zobaczymy czy znajde usterke.


[ wiadomość edytowana przez: Marcin dnia 2008-11-16 12:42:44 ]
  
 
Bylem obczaic i sprawa wyglada nastepujaco zanim cokolwiek zrobilem biegi wchodzily na postuju elegancko.
Podnioslem auto z jednej strony na wbitym bieguy pokrecilem kolem wszystko ok nic nie strzela i nie przweskakuje, opuscilem auto i to samo z 2 kolem wszystko ok. Ostatecznie oba kola w powietrzu i wszystko sie kreci jak pownno. Problem pojawil sie jak auto opuscilem nie idzie za cholere wybic biegu i nawet na wduszonym sprzegle nie idzie przepchnac auta. Skezynia sie normalnie zblokowala. Czy to mechanizm roznicowy poszedl na spacer i nie wroci ???
  
 
jest ktos w stanie stwierdzic co dokladnie moglo sie sypnac w ponizszym opisie?