[125p] szara c-classe - Strona 4

jak zrobie wyjdzie w praniu. Potem zrobie artykul.

No ładnie. Jak mi lenistwo przejdzie też sobie tak zrobię.
Ale komorę to teraz umyjesz?

dzisiaj silnik zawisnal na aucie
juz wymienilem wszystkie sworznie tuleje dolnych wahaczy
wszystkie koncowki drazkow, sprzeglo, paski, napinacz swiece, przewody filtry, tylne amory na krosno duocontrol (heheh - walaly sie nowe po garazu), etc
Zawias jest odczyszczony, pomalowany i zlozony silnik siedzi, nowy przewod paliwowy miedziany siedzi i koncowki ma zarobione. Zostalo przypasowac wentylator chlodnicy, podpiac wydech (mam nowy), elektryka, bak i skonczyc przerobke pedalow....

co do mycia komory silnika ja swoja umylem ropa+wrzatek i dobra szczotka

jak jest pare mm syfu to moze poprostu objechac wszystko szpachelka 5cm?{takie narzedzie, nie element budulcowy karoserii} jak jest grubo to powinno ladnie zejsc a potem resztki twardym pedzlem i ropka albo natryski i cieple wodotryski

sprobuj rozpuszczalnikiem nitro mysle ze 2 litry starczą, ja tak umyłem

jak to jest jakis autokit czy inne cos o stałej konsystencji to spróbuj opalarką i szpachelka.

mocna chemia do mycia silników i karcher załatwia sprawę.Znam to z własnego doświadczenia

Cytat:

2008-12-22 19:38:26, jaqo pisze: posiedze nad tym ale przedewszystkim chce jechac nim 28go w gory

gdzie Pan jedziesz?

Fakt jago, rozpedziłem sie, ja swoja komore jechałem do cna