Essi na gazie!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hejka dawno mnie nie było pytanie ilu za was ma essiego na gazie też macie problemy z odpaleniem jak temperatura niska czy to kwestia filtrów i regulacji??? jak coś piszcie pozdro
  
 
nigdy nie miałem problemów z lpg,ale to tylkotemu ze gazownika mam porządnego,obecnie jeszcze jezdze na pb więc nie wiem, myslę ze nie bedzie dalej kłopotów bo montuje to co miałem tylko nowy zbiornik i elektrozawór bo na to paiery musze miec
  
 
Coś masz nie tak z instalacją ,mój nawet przy bardzo dużych mrozach odpala bez problemu.
  
 
W duży mróz na gazie nie odpalisz samochodu, praw fizyki niestety nie oszukasz. W niskiej temperaturze gaz się nie rozpręży...

A od jakiej temperatury udaje się odpalać na lpg zależy od typu i stanu reduktora.

Pamiętam że odpalałem jeszcze przy -7'C ale taka praktyka przyspiesza znacznie zużycie reduktora. Więc na dłuższą metę taniej odpalać na Pb.
  
 
Cytat:
2008-12-06 22:59:58, maciejka80 pisze:
W duży mróz na gazie nie odpalisz samochodu, praw fizyki niestety nie oszukasz. W niskiej temperaturze gaz się nie rozpręży... A od jakiej temperatury udaje się odpalać na lpg zależy od typu i stanu reduktora. Pamiętam że odpalałem jeszcze przy -7'C ale taka praktyka przyspiesza znacznie zużycie reduktora. Więc na dłuższą metę taniej odpalać na Pb.



Troszke sie nie zgodze, nie wiem jak silniki forda na wtrysku, ale mialem golfa 2 , 1.3 gaznik, instalacja LOVATO, przebieg ok 300000,
Max temp w jakiej palil mi bez problemu to ok -25w nocy i rano ok 9 -20, zapalal po kilku razach obrotu walu, za sprawa gestego oleju.
Benzyna nie dzialala wogole
Jeden jedyny raz to w sobote w nocy bylo ok -30 i w południe w niedziele pamietam bylo -25, wtedy jeden raz musialem grzac farelka miske bo nie mial sily przekrecic.
Pewnie dla niektorych dziwne to, no ale jak na tego parcha, osiagow to on nie mial max ok 140 po dlugiej prostej, ale w zimie palil bez zadnych problemow, aku byl nowy, no i fakt chwile przy takim mrozie musialem potrzymac na gazie bo by zgasl, ale tak jak mowie pali tylko na gazie, jeszcze go sprzedalem za 1200zl, ale kolezka go zajechal w pol roku, padla pompa oleju
  
 
zaczyna mnie to irytować bo raz odpali a raz nie przy - temp a jak już odpale to dopiero po jakimś kilosie moge przełączyć na lpg może t sie kwalifikuje do regulacji czy wymiana filtra gazu co wy na to???
  
 
Kiedy ostatnio byłeś na przeglądzie gazu, wymieniałeś filtr?

Ty się pytasz czy masz wymienić filtr gazu - powinno sie go wymieniać przynajmniej raz do roku - najlepiej przed zimą.
Jedź do jakiegoś dobrego gazownika, co nie naciągnie cię od razu na wymianę parownika, niech wymieni ci filtr, sprawdzi szczelność i stan parownika.

  
 
Moje zdanie i przetestowane w praktyce:
Zawsze odpalam na benzynie i jadę, jak wskoczy na prawidłową temperaturę wtedy przełączam na lpg. A co do filtra gazu to co 10.000 km zmieniam... Tak robię już od bardzo długiego czasu i nigdy się nie zawiodłem- na gazie śmiga jak zły ...
  
 
mój pali zawsze - niezależnie od pory roku.
  
 
Jedź na regulację gazu, jak Ci sondę w pupę włożą i wyjdzie że skład spalin "skacze" to znaczy że reduktor nie trzyma parametrów i jest do regeneracji. Dlatego może raz odpala a raz nie.

A napiszę to jeszcze raz odpalanie na lpg w niskich temperaturach poważnie skraca żywotność reduktora! Przecież podczas rozprężania powstaje bardzo niska temperatura + zmarźnięty przez noc reduktor = ogromne termiczne obciążenie dla jego elementów.
  
 
KMARO, jedno pytanie, nie chce Ci odpalić na gazie czy na benzynie?

Bo jak nie chce odpalić na benzynie to nie jest to raczej wina instalacji gazowej