CZARNA LISTA WARSZTATÓW - OMIJAJ JE Z DALEKA - Strona 4

Zakład naprawczy Banaszczyk we Woli Krzysztoporskiej

Czasowo sa jak dziadek mroz, lakier w kiepskim wydaniu klada, mechanika tez do bani ....

UWAGA!!! Czarny punkt!

Toruń, Ul.Szosa Lubicka (przed Statoil) - duży szyld: blacharka, elektryka, lakier itp. Bez nazwy, zezwoleń i faktur za to drogo. Pracownicy trzeźwi max 10 rano, potem różnie bywa. Pracuję obok - widzę co sie dzieje a to przy spawaniu trochę auta zjarają, trochę poskręcają na druty (tak też trzyma), lakier walą na placu, gdzie nawet nie ma betonu, tylko ubity piach.
Zaczynam robić im fotki z ukrycia, ubaw po pachy, zwłaszcza jak dorwą szlifierkę.

witam wszystkich. Dobrze, że jest taki temat jak CZARNA LISTA WARSZTATÓW. Nie wiem czy jest wielu czytelników z Suwałk ale podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat pewnego warsztatu na ulicy Wojska Polskiego w Suwałkach, właściciel niejaki Jakub ... . Panowie do niedawna zakład ten miał dobrą renomę w Suwałkach ale od pewnego czasu nastąpił zwrot o 180 stopni, PRZYKLAD : Wymiana paska rozrządu dla wprawnego mechanika to nic skąplikowanego i tak też twierdził pan Jakub, co się potem okazało został wymieniony tylko pasek, a rolki i uszkodzona pompa wody, w której wyraźnie "gwizdało" łożysko były ponoć w dobrym stanie. Po tygodniu pasek szlak trafił bo rolka "staneła" i pasek się przepalił.

Pozdro z Suwałk k27

W czasie jazdy moją Corsą (notabene niedawno nabytą) gdy dałem jej więcej gazu lub jechałem z obciążeniem zapalała sie pomarańczowa lampka silnika (ta która miga jak imobilajzer nie działa) więc wziąłem namiary na dobrego mechanika zapisałem się grzecznie do kolejki poczekałem dwa tygodnie aż mnie przyjeli . Zostawiłem auto na noc i na drugi dzień do odbioru. Diagnoza: jakimś cudem koleś od którego kupiłem auto nie wsadził do silnika przepływomierza powietrza tylko upchał byle jeździło. Mechanik zaproponował ze za 600 zł co jest bardzo tanio wstawi nowy (obok niego potakiwał mu szef) dostane u nich zniszkę w sklepie koło warsztatu i będzie ok!! No ale ze dla mnie to za duży wydatek powiedziałem ze kupie używany stanowczo mi odradzali ze bedzie zepsuty. Ale co tam pojechałem do sklepu z używanymi częsciami i poprosiłem o taki przepływomierz koszt 350 zł oczywiście na gwarancji jeżeli założę go u nich w warsztacie za 50 zł nie było sie co zastanawiać pojechałem do warsztatu. Mechanik podłączył auto do komputera i mówi ze przepływomierz działa. Ja sie pytam grzecznie jak moze działac jak go niema!! otworzył maske wykręcił go i pokazał ze jest i że działa. Nie mogę uwierzyć chcieli mnie zrobić na 600 zł za nic a problemu by to i tak nie rozwiązało zostawili by mi stary przepływomierz i wzieli 600 zł!! Makabryczne jak dla mnie. Tym miłym akcentem chciałem powitać wszystkich na forum. Przepraszam za elaborat ale do teraz krew mi sie gotuje i szukam siekiery!!
Adres : 41-807 Zabrze ul. 11 Listopada 143

proponuje podzelic ten katalog na czesci bedzie czytelniejszy np miastami lub województwami.
z tymi warsztatami to na serio jest plaga ceny maja z kosmosu bez cenika im lepiej wygladasz i masz lepsze auto tym wiecej placisz!

kojarzycie tego złoto - zielonego Pontiaca?
poczytajcie trochę o nim TUTAJ
Nie wiem ile jest w tym prawdy do końca, bo jak właściciel pisze, że "łyknął" wytłumaczenie, że nitro działa tylko w lecie to ręce opadają...

[ wiadomość edytowana przez: Jaroslav dnia 2005-07-05 16:22:09 ]

AutoTech w Warszawie na Prymasa 1000 lecia - niedaleko salonu Harleya Davidsona. Specjalizują sie w niemieckich samochodach. Z ciekawszych rzeczy to ,,wymiana,, gumek drązka stabilizatora polegała na zawinięciu odpowiednio grubej warstwy izolacji pod stare gumki. Uzgadniane kwoty naprawy dalece odbiegaja od tych po serwowane są po dokonaniu naprawy. Ceny części wychodzą nawet chyba drożej niż w ASO.

A.R.Sz.-Gaz
ul.Piłudsudskiego 60A
Ząbki k/W-Wy

Mistrzostwo świata - miła i bezproblemowa obsługa do czasu zapłacenia pieniędzy...Rezerwę gazu ( za którą skasowali mnie dodatkowo 100zł) ustawiali mi 10 razy i nie dali rady!!!!...Po czym - odesłali mnie do innego warsztatu i powiedzieli że oni nie potrafią, poza tym po montażu paliło mi się CHECK ENGINE bo typowi nie chciało się podłączyć emulatorów wtryskiwaczy, mało tego powiedział że w astrach tak musi być...a powyżej 60 km/h samochód gasł bo dolot powietrza zdjeli odmę z filtra i dostawał za dużo tlenu...buhahaha normalnie paranoja skasowali mnie na 2000zł i spie.... jak trzeba omijajcie z daleka - PARTACZE!!!!

Dużo gadania, mało roboty, Gigantyczny rachunek!!!
Gdynia ul. Stryjska (Tyły piekarni) Ceny jak w serwisie za byle gó..o!!! Negatyw

blacharstwo lakiernictwo (ponoć też mechanika)

-Janusz Gołąbek -Gdańsk-Olszynka ul. Miodowa 10

przez pół roku rozebrane auto stało na śniegu czekając aż coś przy nim będzie zrobione, pobrał zaliczkę a po tym czasie nawet o swoj samochód musialam walczyc, jego szczęście, że po tym wszystkim oddał zaliczkę.
piszę to po paru miesiącach od zdarzenia bo gdybym pisała na świeżo, byłoby tu dużo nieładnych słów...
teraz powoli wracam do siebie...