Przyciemnianie lamp przednich - mala fotorelacyjka

oj ciezko bylo, a to cos zaparowalo, a to nie chcialo sie odkrecic, a to trzeba bylo rozklejac, a to to, a to sramto drugi raz bym sie do tego nie zabieral ale jesli ktos tego jeszcze nie robil - i ma dzień wolnego na majsterkowanie i drugi na poczekanie az wszystko ladnie wyschnie, to polecam

dla przypomnienia wygladalo seryjnie tak:



wykrecenie lamp to maly horror. do namierzenia 2x5 srub, odkrecic nosek od gory zeby go wygiac a na poczatku kierunkowskazy (to akurat jest najlatwiejsze - po jednej srubie). przy odkrecaniu kierunkow zwroccie uwage czy nie odkreciliscie sruby z lampy zamiast z kierunka - mi sie udalo i 15 minut zastanawialem sie jakim ch...em kierunek nie chce wyjsc

po wymontowaniu kierunkow zabieramy sie do odkrecania lamp.... obie lampy sa tak samo wredne jesli chodzi o dostęp. sruby przy ich srodkowych końcach (od znaczka daewoo na nosku) wykrecic nalezy w sposob iscie ginekologiczno-psychotropowy, nie ma miejsca na rękę, na klucz, na zaden ruch ale jakos w koncu dalem rade. zwrocic nalezy uwage tez na to, ze robilem to na dworze na mrozie -5st co powiekszalo moj dramat.

po wykreceniu lamp wyladowaly w domu:



rozkleic musialem tez jeden kierunek bo mialem pekniety i trzeba bylo wszystko w srodku wyczyscic. kwestie rozklejenia lamp sa juz dobrze opisane, pokrotce napisze tylko ze suszarka i dwa noze (niezbyt ostre, najlepiej takie ząbkowate zaokraglone) i spoooro cierpliwosci. lampy skleilem na klej do akwariow - bardzo mocny, klei szklo i plastyki a jego najwieksza zaleta jest oczywiscie pelna wodoodpornosc i szczelnosc. poprawilem wszystko silikonem do okola dla pewnosci i zmontowalem.

pare fotek pogladowych lamp i calego autka (ostatnio wrzucone kyb-gazowe i sprezyny zolte - autko stoi troszke wyzej i nie kladzie sie juz jak alkoholik na zakretach, jest wyraznie sztywniejsze a komfort został)

no nawet, nawet ale czy jest ładniej? Na mój gust to nie bardzo , jakoś tak jakby esperak ze zmęczenia worki miał po oczami ale wola pańska jak to mówią. I jak już to i kierunki mógłbyś też przyciemć i będzie komplet. Z tyłem też coś robiłeś? Widzę lotkę i kozacką dwururkę z tyłu Sorry ale jakoś mi to nie pasi, chociaż nie jest brzydkie bynajmniej. Pojedyńcze końcówki to jeszcze jakoś tak nie wyglądaja śmiesznie oczywiście nie te o średnicy wiadra ale te podwójne to chyba przesada. Poza tym ma to w zwyczaju pewnego dnia zrobić brzdęk i odpadnie razem z kawałem rury od tłumika. Pozdro

DZIĘKI ZA REKLAMĘ MOJEGO KLUBU SPORTOWEGO "RUUUUCH RUUUUUUCH !!!! " Śmierć Żabolom z Zabrza !!!!

Normalnie pelny podziw za zaparcie by to taka pogode robic i za wykonanie ja zapewne tez sie za to wezme jak bede mial czas i samozaparcie efekt suuuuuper

Cytat:

2007-02-02 20:38:50, markon pisze: efekt wizułalny ok a jak praktyka wiadomo ze oswietlenie w espero jest cienkie czy to nie pogorszyło widocznosci

nie pogarsza

jednak na ciemnym chyba lepiej wygląda



ale i tak nie jest źle... dobrze zrobiona robota

pozdro

tu masz bez refleksów




Zdjęcia samych lamp...

[ wiadomość edytowana przez: Kolber7 dnia 2007-02-02 21:37:06 ]

Takiś Ćwikus stary i za taką durnowatą robotę się zabierasz. Dobrze, że odwilż, bo nie byłbym pewien, czy pod tą kupą śniegu moje złomero jeszcze jest.

taa dziesiec sa 3 warstwy tylko takie... grube tak serio to pryskalem az beda czarne - a nie przyciemnione ( i powaznie to tylko 3 warstwy)

porownywanie tych zdjec nie jest zbyt odpowiednie bo moje bylo pstrykane w sloneczny dzien a kolber stoi w garazu w mocnym cieniu

aha, nigdy nie przyczepili sie niebiescy ani technicy - jeden koles podczas przegladu pytal gdzie kupilem tylne lampy przyciemnione, powiedzialem ze sa sprowadzone z korei zeby nie bylo ze homemade, bo on tez ma espero i chcialby takie

za to przyczepili sie juz o obrysówki (na przegladzie) w tylnych lampach bo jest to nielegalne ponoc - auto nie ma 6m wiec obrysowki powinne byc osobno (czy siakos tak...) powiedzialem ze takie juz kupilem coz i ze odlacze.


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2007-02-02 23:38:26 ]

[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2007-02-02 23:42:28 ]

Cytat:

2007-02-03 15:15:59, Jadzwin pisze: Cwikus a jak rozkleiles migacze przednie. Ja sobie dawno temu pomalowalem swiatla ale za cholere nie potrafie rozkleic migaczy. Opalarka je potraktowalem porzadnie i nic to nie dalo Pozdr Jadzwin

tak samo jak lampy - sa na tym samym kleju, i nie mialem opalarki tylko zwykla suszarke ..... choc migacze sa bardziej oporne

tata od roku ma okulary w lampach tak samo jak Kolber, ale przy polerowaniu po małej masakrze:

posunął sie troche dalej: