Światła mijania w 131

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Jak wiadomo mirafiori nie posiada przekaźnika swiateł mijania, cały prąd płynie przez wyłącznik świateł, stacyjkę i włącznik pod kierownicą. Efekt jest taki, że światła mimo dobrych (nawet halogenowych) żarówek i dobrych reflektorów świecą słabiutko.

Sposobem aby temu zaradzić (sprawdzonym - dzis zastosowałem to w kolejnej mojej 131 i jestem pozytywnie zaskoczony efektem) jest zastosowanie przekaźnika. Ja umieściłem go na szpilce mocującej regulator napięcia (czyli na prawym kielichu McPhersona), zasilanie wziąłem prosto z plusowej klemy (dla pewności przez bezpiecznik), masa - wiadomo - z nadwozia. I teraz najwazniejsze - gdzie się z tym wpiąć? Dobrym pomysłem jest przecięcie grubszego, szaro - czerwonego przewodu przy skrzynce bezpieczników po stronie kabiny. Jeden koniec bedzie sterowaniem przekaźnika (czyli plus po wyłączniku świateł i stacyjce), na drugi zaś podajemy napięcie z przekaźnika. Przewody przedłużyłem (lutująć do nich przewody o zbliżonym przekroju), przez przelotkę w przegrodzie czołowej poprowadziłem do komory silnika, i dalej wzdłuż wiązki. Efekt przeszedł moje oczekiwania - wreszcie nie czuje sie jabym zamiast mijania miał pozycyjne (zwłaszcza po zmianie z dobrze świecących drogowych). Polecam wszystkim.

  
 
A nie łatwiej kupić za 25zł przekaźnik z gotową "instalacją" dedykowany do maluchów ?? wpinasz się tylko we wsuwki i z głowy.
  
 
nie do konca. w maluchu z tego co wiem są to dwa przekaźniki w komplecie (bo tam na drogowe tez przekaźnika fabrycznie nie było), pozatym wpinane są pomiędzy pająka a instalacje, a to w 131 byłoby nieco utrudnione (nie wiem czy przekaźnik zmieściłby się pod obudową kolumny kierownicy). I długości przewodów też pewnie by nie pasowały.

Zastanawiam się czy inni na forum też mają jakieś usprawnienia które warto zastosować w każdym z naszych aut. Możnaby poświęcic temu jakiś osobny post i zrobić zdjęcia, lub nawet pokusić się o napisanie tu malego manuala, jak te usprawnienia wykonać.
  
 
O takie cuś mi chodziło:

A kabel wypiął bym ze skrzynki zamiast ciąć. Mam duuuuużą awersję do ciętych i lutowanych instalacji i staram się tego unikać gdzie się tylko da.
A z innej beczki kogoś kto dał światła bez przekaźników to bym na pal kazał nabić
  
 
Cytat:
2008-12-26 02:03:24, pavlus pisze:
O takie cuś mi chodziło: A kabel wypiął bym ze skrzynki zamiast ciąć. Mam duuuuużą awersję do ciętych i lutowanych instalacji i staram się tego unikać gdzie się tylko da. A z innej beczki kogoś kto dał światła bez przekaźników to bym na pal kazał nabić




kabel trzeba przeciąc, bo złącza skrzynki bezpieczników nie są zwykłymi konektorami typowymi (131 była pierwszym fiatem w którym skrzynka stanowiła centralny element instalacji, w którym łączyły się wszystkie wiązki elektryczne samochodu).

A co do przekażnika ze zdjęcia - lipa. Ja mam na przykrecanej do nadwozia podstawce
  
 
W moim Specjalu jest przekaźnik od świateł, ale nie bardzo wiem, jaka jest jego funkcja, nawet po rozebraniu skrzynki bezpiecznikowej i przeanalizowaniu schematu połaczeń. Bo po jego wyjęciu i włączeniu świateł mijania i drogowych, świecą się lewe mijania i drogowe, oraz prawe drogowe. Natomiast zgadzam się, że mijania są rzeczywiście słabe, więc jutro zrobię testy z tym dodatkowym przekaźnikiem.
  
 
W swoim malcu zasilaniem bezpiecznika zrobiłem sterowanie przekaźnika a wyjście obwodu robczego przek. dałem na bezpiecznik. Spadek między klemą a żarówką był ok 0,5V (wcześniej 2,5V)
Tak samo zrobię w swoim 127.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2009-01-03 23:45:02, bajkerek pisze:
W moim Specjalu jest przekaźnik od świateł, ale nie bardzo wiem, jaka jest jego funkcja, nawet po rozebraniu skrzynki bezpiecznikowej i przeanalizowaniu schematu połaczeń. Bo po jego wyjęciu i włączeniu świateł mijania i drogowych, świecą się lewe mijania i drogowe, oraz prawe drogowe. Natomiast zgadzam się, że mijania są rzeczywiście słabe, więc jutro zrobię testy z tym dodatkowym przekaźnikiem.





fabrycznie special ma przekazniki na wentylator chlodnicy, ogrzewanie tylnej szyby (schowany w desce rozdz. za wyłącznikiem), na klakson i na swiatla drogowe. Skoro po jego wyjeciu (i bez zastapienia go zworą) swiatla dalej swiecą, to moze nie odpowiada on za swiatla ale wlasnie np za wentylator chlodnicy lub klakson? W skrzynce bezp. jednyny przekaznik od swiatel to przekaznik od drogowych. Skoro nie swieci Ci jedno mijania po wlaczeniu drogowych to najprawdopodobniej przepalona jest zarowka (wlokno od drogowych) w prawym reflektorze od mijania.
  
 
Cytat:
2009-01-04 01:45:54, kosa131 pisze:
fabrycznie special ma przekazniki na wentylator chlodnicy, ogrzewanie tylnej szyby (schowany w desce rozdz. za wyłącznikiem), na klakson i na swiatla drogowe. Skoro po jego wyjeciu (i bez zastapienia go zworą) swiatla dalej swiecą, to moze nie odpowiada on za swiatla ale wlasnie np za wentylator chlodnicy lub klakson? W skrzynce bezp. jednyny przekaznik od swiatel to przekaznik od drogowych. Skoro nie swieci Ci jedno mijania po wlaczeniu drogowych to najprawdopodobniej przepalona jest zarowka (wlokno od drogowych) w prawym reflektorze od mijania.


Rzeczywiście, ten przekaźnik co jest w skrzynce bezpiecznikowej obsługuje tylko drogowe, a dokładniej połowę drogowych. Bo jak go wyjąłem i włączyłem drogowe, to zapaliły się drogowe w lewym mijania i prawe drogowe. Żadne mijania się nie świeciły.
Co do tego dodatkowego przekaźnika do świateł mijania, to nie zauważyłem znaczącej poprawy jakości świecenia po jego założeniu. A z tego co piszesz, to u ciebie były super efekty.