"ładowanie"w Essim

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich...

ostatnio myslalem ze pozbylem sie problemu a dzis znowu mnie ten problem zaskoczył

sam nie wiem co jest grane- Essi stał mi jakies dwa tygodnie i co 3 dni nie zapalał ,wiec po kolei zrobilem tak wyczyscilem akumlator (który ma rok) i klemy,a takze inne kabelki od masy itp..
-dodam ze alternator jest zrobiony(nowe szczotki itd.)
problem znikł, autko zapalało od razu....
teraz garazuje,autko stalo od Czwartku do dzis,dodam ze garaz ogrzewany
Dzis rano Essi odmówil posluszenstwa,problem sie powtórzył,
cos tylko"zacykało"chyba immobileiser"i na tym sie kosnczylo..
Juz nie wiem co to moze byc...
Ma ktos jakies porady w tej sprawie???
z góry dzieki
  
 
Cos Ci kolego najprawdopodobniej kradnie prad Było sporo na forum sam mialem ten problem Najlepiej zaczac od pomiaru instalacji w czasie spoczynku
  
 
Dwa tematy z pierwszej strony:
PIERWSZY
DRUGI
Wystarczy poczytać, wyciągnąć wnioski. Funkcja SZUKAJ też będzie pomocna...

[ wiadomość edytowana przez: Blazey dnia 2009-01-04 15:44:15 ]
  
 
wez miernik do reki i bedziesz wiedzial