Znowu spalanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam



Mam do Was wszystkich pytanie. Mój essi posiada silniczek 1.4 na pełnym wtrysku. Po ostatnim tankowaniu (benzyna) wyszło mi że jego spalanie średnio na 100 km wynosi 13,6 benzyny. Powiedzcie co może być nie tak, czy to mrozy tak na niego wpływają czy może coś innego. Zaznaczę jeszcze, że teraz jeżdżę na bardzo krótkich odcinkach około 5 km więc nie zdąży się nawet za bardzo zagrzać, czy da się zmniejszyć, jakoś to spalanie (sonda jest sprawna była wymieniana 2 miesiące temu na Boscha)??
  
 
Jeśli jeździsz przez miasto na krótkich dystansach, to o tej porze roku jak najbardziej może auto Ci tyle palić.
Poza tym sprawdź filtr powietrza czy nie jest zatkany i czy samochód nie stawia żadnych oporów na luzie (wrzuć luz i spuść ręczny i spróbuj przepchać samochód).
  
 
"normalne" spalanie 1,4 w ostrą zimę, w mieście, na krótkim dystansie
  
 
A zauwazyłes cos jeszcze np,nie jest słabszy albo nierowno sie rozpedza?13,6 to za duzo jak na ten silnik.
  
 
filtr jest ok (zmieniany był tez 2 miesiące temu), samochód nie stawia żadnych oporów przy przepychaniu na luzie. Jest jeszcze dna rzecz, a mianowicie, gdy odłączę silniczek krokowy obroty spadają ale silnik nie wyłącza się, czy to jest normalne??
  
 
słabszy nie jest, wszystko jest w porządku, rozpędzanie też jest ok
  
 
hmm podjedz na komputer najlepiej.moze jakies kiepskie paliwo...
  
 
teraz tankowałem paliwo na Bliska po 3.09 pewnie taka niska cena to i niska jakość paliwa, a jeśli chodzi o badanie komputerowe to czy jest dobrze czy jest coś uszkodzone to nigdy mi nic nie wychodzi na badaniu komputerowym
  
 
Ja moim 1.6 przejechałem ~450km, tankowałem do pełna 1 stycznia. i dziś muszę odwiedzić już stację Gdzie normalnie potrafię na pełnym baku zrobić 700km

A odpalasz go i skrobiesz szybki ??

Więc o tej porze roku no standard


[ wiadomość edytowana przez: MacFly dnia 2009-01-09 14:05:36 ]
  
 
no tak odpalam go i idę skrobać szybki
  
 
Cytat:
2009-01-09 14:18:44, wienia pisze:
no tak odpalam go i idę skrobać szybki


Co w tym śmiesznego??
  
 
Jak chcesz, żeby mniej palił, to najpierw odskrob auto, a później dopiero odpalaj. Auto na postoju się wolniej grzeje.
Zatankuj do pełna i zrób test - najpierw skrobanie, później odpalanie.
Co prawda będzie zimniej w aucie, ale będzie palił też mniej.
  
 
Cytat:
2009-01-09 14:05:04, MacFly pisze:
Ja moim 1.6 przejechałem ~450km, tankowałem do pełna 1 stycznia. i dziś muszę odwiedzić już stację Gdzie normalnie potrafię na pełnym baku zrobić 700km A odpalasz go i skrobiesz szybki ?? Więc o tej porze roku no standard [ wiadomość edytowana przez: MacFly dnia 2009-01-09 14:05:36 ]



Mam tak samo z moim 1.8.
Takie są uroki zimy .
Pocieszyć się można tym, że paliwo tańsze .
  
 
Cytat:
2009-01-09 14:38:01, przemkowal pisze:
Jak chcesz, żeby mniej palił, to najpierw odskrob auto, a później dopiero odpalaj. Auto na postoju się wolniej grzeje. Zatankuj do pełna i zrób test - najpierw skrobanie, później odpalanie. Co prawda będzie zimniej w aucie, ale będzie palił też mniej.



A nie jest czasem tak ze jazda na zimnym silniku zwieksza spalanie i szkodzi silnikowi??? i lepiej zagrzac troche na postoju???

Zreszta dla mnie logiczne wydaje sie ze lepiej zagrzac najpierw silnik na postoju, a potem ruszyc w trase niz wchodzic nim na obroty gdy zimny i na ssaniu...
  
 
Cytat:
2009-01-09 17:01:52, swierszczu79 pisze:
A nie jest czasem tak ze jazda na zimnym silniku zwieksza spalanie i szkodzi silnikowi??? i lepiej zagrzac troche na postoju??? Zreszta dla mnie logiczne wydaje sie ze lepiej zagrzac najpierw silnik na postoju, a potem ruszyc w trase niz wchodzic nim na obroty gdy zimny i na ssaniu...



Właśnie odwrotnie. Próbując zagrzać silnik na postoju, o wiele, wiele dłużej się on nagrzewa a co za tym idzie o wiele dłużej pracuje w niekorzystnych dla siebie warunkach. Do tego zanieszczyszczanie i zwiększone spalanie - dłużej podniesiona dawka paliwa itp. Trzeba odczekać chwilę żeby złapał ciśnienie oleju itd., ale generalnie po krótkiej chwili ruszasz. Póki nie osiągnie optymalnej temp. pracy delikatnie, ale w ten sposób szybko dojdzie do właściwej.

  
 
no to postąpiłem tak jak radziliście zatankowałem go do pełna przejechałem 100km (najpierw odśnieżałem a potem odpalałem) i spalanie od razu wynosi 11,21 czyli spadło o ponad 2 litry ale i tak jest bardzo wysokie, ale zawsze to coś
  
 
Cytat:
2009-01-11 20:46:47, wienia pisze:
no to postąpiłem tak jak radziliście zatankowałem go do pełna przejechałem 100km (najpierw odśnieżałem a potem odpalałem) i spalanie od razu wynosi 11,21 czyli spadło o ponad 2 litry ale i tak jest bardzo wysokie, ale zawsze to coś

U mnie teraz wyszło cos około 10/100. Tyle, że ja robię ok 8km i gaszę, więc się nie zdąży porządnie nagrzać.

Cytat:
2009-01-09 13:59:08, wienia pisze:
teraz tankowałem paliwo na Bliska po 3.09 pewnie taka niska cena to i niska jakość paliwa, a jeśli chodzi o badanie komputerowe to czy jest dobrze czy jest coś uszkodzone to nigdy mi nic nie wychodzi na badaniu komputerowym



Ja tankowałem na bliskiej i nigdy nie mogłem narzekać na jakość paliwa. Teraz zalałem na Łukoilu to wyszło to 10/100. Teraz zalałem na Łukoilu 98 i zobaczę czy coś się zmieni. Na razie troszkę lepiej pali.
  
 
A mi się wydaje,że to troche durzo,chociaż silniki 1.4 są znane z nadmiernego spalania.
Moje 1.8 teraz orientacyjnie pali 13.5-14 max (ciężko stwierdzić dokładnie,ale i do 13 by mógł zejść) i wcale nie jestem zdowolony z tekiego wyniku.Oczywiście cały czas mówie o Pb,bo aktualnie na gazie nie śmigam.
Do pracy mam 6km,ale często jade do sklepu czy w inne miejsce w odległości od 1-3km.Do tego ostatnio jak był oszroniony to go odpalałem i włączałem grzanie przedniej szyby i w tym czasie skrobałem reszte szyb.A w czasie jazdy dość często chodzi nawiew na drugim poziomie.
Do tego jeszcze puszka od dolotu powietrza na kolektorze ssący czasem jest luźna,więc nieraz może mi łapać lewe powietrze,ale to nic pewnego.

Ogólnie raczej jeżdże spokojnie,tym bardziej jak jest zimny.Normalnie to ciągne go góra do 3tys obrotów i zmiana biegu,na prostych utrzymuje go na 2500 obr,czasem jedynie jak trzeba,albo mnie nosi to mu mocniej depne.Nie wiem czy jeżdże jak emeryt,ale nie zauwarzyłem żebym specjanie ruch utrudniał.

A do tego mam gumy w rozmiarze 195/50R15.