[MK VII] wskaźnik temp. - jak połącz. na krótko z czujn. ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czesc koledzy, pytanie jak w temacie. Mam problem ze wskazywaniem temper. Musze jakos obejsc skrzynke bezpieczników. Mianowicie po wlaczeniu zapłonu wskazówka jest za czerwonym polem, a jak odpale silnik jest przed bialym. Mam cos w rodzaju zwarcia na zapłonie i rozwarcia przy wlaczonym silniku. Napiecie na wtyczce przy zaplonie jest 1,23 V, a jak silnik włączony to jest 14 V
i o co kaman ?? niezaleznie czy wtyczka wpieta w czujnik czy wypieta - jest to samo.

  
 
a rezystancja czuinka siem zgadza z katalogiem?
  
 
Czujnik zamiennik, ale wszystko było dobrze. Problem jest w elektryce koledzy, bo nie niezaleznie czy czujnik jest podpięty czy nie - wskazówka jest na 0 jak silnik włączony jest, a jak tylko zapłon włączony to jest na MAXA i tak juz prawie rok mam. I teraz pytanie jak to zrobić zeby pokazywało tak jak kiedyś - jak to zrobic na krótko - pomijając skrzynke itd. ?
Łączyłem punkt S ze wskazówki z czujnikiem ale nic to nie daje. Żebym wiedział jak taki obwod zrobić (z pominieciem skrzynki) to bym to zrobił i oczywiscie od razu na forum bym sie z wami podzielił.
  
 
czyli czujnik podpięty-masz max, czujnik nie podpięty-masz max?
Oczywiście przy włączonym zapłonie.
  
 
Tak je Surec, i teraz trzeba sie zabawic w eketrotechnikę i jakos obejść skrzynkę bezpiecz. Bo jak pojade do elektryka to on to zrobi tyle że bede musiał pewnie wyskoczyć ze 100-200 pln-enów a moze i wiecej.Wiec moze eletrycy tu na forum wiedza o co kaman i jak to zrobić ?
  
 
Cytat:
2009-05-20 10:54:50, sebolny pisze:
Tak je Surec, i teraz trzeba sie zabawic w eketrotechnikę i jakos obejść skrzynkę bezpiecz. Bo jak pojade do elektryka to on to zrobi tyle że bede musiał pewnie wyskoczyć ze 100-200 pln-enów a moze i wiecej.Wiec moze eletrycy tu na forum wiedza o co kaman i jak to zrobić ?


a jak odepniesz licznik, to coś się dzieje? Może się wskazówka zacięła?
  
 
A odnośnie wskazówki to podmieniłem licznik od tego samego silnika i jest to samo. A nie włączałem zapłonu przy odpiętym liczniku. Na wtyczce od czujnika jest 1,2 V na włącz. zapłonie, a jak silnik włączony to jest 14 V - to dla mnie jest dziwne. Ciekawe jak jest u was z napięciem na wtyczce przy zapłonie i włącz. silniku ??
  
 
Masz nie problem z przewodem czujnika, ale z zasileniem wskaźnika. Czyli albo cuda z plusem albo z masą.
  
 
Cuda z zasileniem wskaźnika raczej odpadają, bo zasilanie wskazówki temperatury i wskazówki poziomu paliwa jest takie same - tzn. plus (B+) wskazówki paliwa jest połączony z plusem (B+) wskazówki temp., to samo z masą - połączona jest masa tych wskazówek, a wskazówka poziomu paliwa dobrze wskazuje, z tego drugiego licznika też, wiec zasilanie jest takie same dla obu wskazówek.
No i jak zrobić sobie "oddzielny obwód" - pomijając skrzynke bezp. ? tak zeby to działało.
  
 
Mam jedno pytanie: ile przewodów dochodzi do samych wskaźników temp i paliwa (prześledz ściażki, możesz też miernikiem)? Wydaje mi się że po 2, więc ciężko żeby miały takie samo zasilanie. Jeden może być wspólny, np masa, a drugi powinien iść z czujnika. Tak na chłopski rozum.
  
 
Wskaznik paliwa i temperatury ma 3 punkty(styki): B+ to zasilanie plus, E to masa, ostatni to S i to wlasnie tylko S jest oddzielny dla temper. i paliwa. Do S "idzie" sygnał z czujnika. Łączyłem przewodem punkt S na wskazówce bezpośrenio z czujnikiem (styk plusowy) i tez nic. Mam pomierzone napiecia miedzy tymi punktami. No ale jak zrobić ten wskaźnik pomijając skrzynke bezp. (na krotko) ??


[ wiadomość edytowana przez: sebolny dnia 2009-05-20 14:20:57 ]
  
 
oto wyniki pomiarów:

1. WTYCZKA WPIĘTA W CZUJNIK I WŁĄCZONY ZAPŁON:
napiecia:
miedzy
B+ i S = 10,7 V
B+ i E = 12 V
E i S = 1,3 V

2. WTYCZKA WPIĘTA W CZUJNIK I SILNIK WŁĄCZONY:
napięcia:
miedzy
B+ i S = 0,4 V
B+ i E = 14 V
E i S = 14 V

3. WTYCZKA WYJĘTA Z CZUJNIKA I WŁĄCZONY ZAPŁON:
napięcia:
między
B+ i S = 11 V
B+ i E = 12 V
E i S = 1 V

4. WTYCZKA WYJĘTA Z CZUJNIKA I SILNIK WŁĄCZONY:
napięcia:
między
B+ i S = 0,3 V
B+ i E = 14 V
E i S = 14 V
  
 
Rozumiem, że wychyla ci się między min a max. a jak sie silnik nagrzeje to też wskazówka leży?
Z tego co widać z pomiarów, to masz jakieś przebicie na tym przewodze S. zasilanie miernika jest ok.
A sprawszałeś co wychodzi z czujnika temp? (wryczka musi być wpięta. trzeba się jakoś wstrzelić w przewody) ile z niego wychodzi przewodów?



[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2009-05-20 14:54:21 ]
  
 
Jak silnik włączony jest i przejade nawet 100 km to wskazówka lezy przed białym polem, na zapłonie natomiast jest za czerwonym (niezależnie czy wtyczka wpieta czy nie). Jak silnik sie zagrzeje mocno to załącza sie wentylator normalnie.
Wtyczka czujnika ma 2 przewody. Jeden najprawdopodobniej łączy sie przez skrzynke z S w liczniku, a drugi to musi byc masa. Jak wtyczke wepne w czujnik ("wstrzeliwszy" sie w jej przewody) to tak samo jest: 1,3 V na zapłonie i 13 V przy włączonym silniku.
  
 
Gapie się jak szpak w.... shcemat instalacji el do mk5 i widze, że wskaźniki temp i paliwa mają jakiś stabilizator napięcia od strony plusa. Czujnik temp. jest rezystancyjny więc da się go pomierzyć. (tylko że nie moge znaleźć ile on ma mieć omów) Musi być gdzieś coś zwarte na tym przewodzie S. Żeby na krótko spiąć, to trzebaby jedną nogę do masy dać, a drugą na wskaznik. raczej nic nie powinno wywalić, ale zabić się za to nie dam.
  
 
Jeśli tam jest stabilizator, to najczęściej jest to stabilizator 10V. ale musiałbym rzucić okiem na ten fragment schematu.
Wyraźnie widać, że pojawia się pełne napięcie na przewodzie od czujnika. A to źle.
A tak dla informacji: wskaźnik temperatury, to wskaźnik RÓŻNICOWY (dwie cewki pod kątem 90 stopni i wychyla się na zasadzie różnicy pola magnetycznego pomiędzy nimi - stabilizuje to wskazówkę)
Przewody odnajdziesz idąc po kolorach i grubości. Chwilę zajmie, ale jest skuteczne.
  
 
Pytanie czy instalacja od mk5 zgadza sie z instal. od mk7 ? Mam tez ten schemat gdzies na innym kompie. To moze jak juz bym musial do elektryka podjezdzac to mialby koles na czym sie wzorować.
Z podłączaniem na krótko to robiłem tak z tymi zegarami ktore kupiłem na podmiane i zrobiłem to na sucho - bez podłączania przewodów do licznika - czyli podłączyłem tylko wskazówke temper. (plus i minusz z aku), S podłączyłem do plusa czujnika a minus czujnika do minusa aku i wskazówka ani drgnela - a czujnik byl jeszcze niezle cieply. I normalnie zgłupiałem juz he.
  
 
A zmieniałeś i grzebałeś już tyle razy w zegarach, może tam coś nie styka?
W książce do escorta jest w zasadzie jeden schemat główny do modeli 91 - 99, więc niby to samo. Choć mkVII ma na pewno różnice w kolorach przewodów (nie wiem, czy wszystkich, ale kilka obwodów jest inaczej "pokolorowanych").
Mierzyłeś, co jest na złączach czujnika i jak zachowuje się zegar, po ich zwieraniu?
  
 
Teraz na ciepłym silniku jest 66 kOm, wczoraj przy porownywalnej temp. bylo 80 kOm. Jak zewre styki czujnika i podłącze wtyczke to na zapłonie i włączonym silniku jest MAX, czyli tak by sie zgadzało - jest zwarcie i płynie max prąd.
Odnośnie stabilizatora napiecia - to gdzie on sie znajduje ?? Pewnie to on jest winowajcą.
  
 
Niekoniecznie. To co piszesz, wskazuje bardziej na przebicie gdzieś na przewodach. Choć tak szczerze, to bez oględzin to nie chcę wróżyć.