Źle hamuje!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie, właściwie chciałbym się upewnić. Podczas hamowania lewe koło znacznie wcześniej zatrzymuje się niz prawe (chodzi o przednie) zacisk zdejmowałem, znaczy sie odchyliłem i stwierdziłem: zacisk porusza sie swobodnie, tłoczek też raczej też(palcami nie dało się go wcisnąc ale sciskiem poszedł dobrze). Pytanie co to może być? Wydaje mi się że to zaowietrzony układ hamulcowy w tym kole, ale.. i tu prosze napisać jeśli ktos miał taki przypadek. A przy okazji jaki płyn hamulcowy powinien być w Essim?
  
 
Jeżeli chodzi o płyn, to DOT-4 co najmniej.
  
 
ja w swoim escociku miałem to samo i wystarczyło wymienic płyn hamulcowy. teraz jest ok.Ponoc płyn był stary i zebrała się woda w wezyku doprowadzającym płyn do ham.
  
 
Ile płynu zuzyłes na wymianę? I jaki wlałeś?
  
 
według książki 0,5l ale mi poszło jakieś 0,6l ja dałem DOT 4
  
 
sory ze odswiezam temat ale mam ten sam problem. Lewe(przednie) łapie wczesnije niz prawe(przednie). wsumie to juz prawe prawie nie hamuje. Wymieniłem płyn, odpwietrzyłem i nic nie dało. wymieniłem zacisk, przewód elestyczny i znowu wymieniłem plyn(długa historia) i nestety dalej nie hamuje:/ co jeszcze mozna wymienic?? escort 1.4 93r.

[ wiadomość edytowana przez: seba1_kuna1 dnia 2009-02-10 01:22:55 ]
  
 
Cytat:
2009-02-10 01:21:53, seba1_kuna1 pisze:
sory ze odswiezam temat ale mam ten sam problem. Lewe(przednie) łapie wczesnije niz prawe(przednie). wsumie to juz prawe prawie nie hamuje. Wymieniłem płyn, odpwietrzyłem i nic nie dało. wymieniłem zacisk, przewód elestyczny i znowu wymieniłem plyn(długa historia) i nestety dalej nie hamuje:/ co jeszcze mozna wymienic?? escort 1.4 93r. [ wiadomość edytowana przez: seba1_kuna1 dnia 2009-02-10 01:22:55 ]


a klocki, tarcze-nic o nich nie piszesz...
  
 
odkręć wężyk hamulcowy przy zacisku prawego koła, lekko naciśnij hamulec, jeśli płyn mocno nie tryśnie to przewód jest gdzieś zagięty albo przytkany, w takim przypadku trzeba iść po przewodzie to nastepnego punktu połączenia i tam sprawdzić ciśnienie, aż znajdziemy "blokadę",

sprawdź czy tylne lewe koło hamje słabiej niż prawe tylne, jeśli lewe tylne jest słabsze to jeden obwód hamowania jest walnięty, albo korektor albo pompa, choć w tym wypadku obstawiałbym nieszczelność tłoka jednej sekcji, koszt zestawu gumek to chyba 20-30 zeta i pół dnia roboty, z czego większość czasu to wymontowanie i zamontowanie pompy i odpowietrzenie,
jedyny problem jest z wyjęciem zegera blokującego tłoczysko pompy, niema on uchwytów pod pierścień, najlepszym sposobem jego wyjęcia jest wziąć wiertarkę i wiertło 2,5 - 3 mm i z boku na wysokości tego zegera nawiercić otwór, i kolecem względnie twrdym prętem wypchnąć zeger z wcięcia w którym siedzi, reszta jest banalnie prosta,

jeśli powyższe sprawdzenie nic nieda (tzn. płyn tryśnie z przewodu a z tyłu równo hamują) to defekt jest w samym zacisku,
zobacz czy tłoczek nie siedzi za ciasno lub za lekko w zacisku, to moze powodować jego zacinanie się,
wyjmij tłoczek i sprawdz stan tłoczka czy nie jest z boku porysowany, czy na kancie denka niema uszkodzeń, czy cylinder w którym porusza się tłoczek nie jest porysowany,
wykręć odpowietrznik i przeczyść otwory po odpowietrzniku i wężyku z płynem hamulcowym,

jak będziesz składał zacisk koniecznie! trzeba nasmarować tłoczek i prowadnice jażma specjalnym smarem do tłoczków i cylinderków (mała tubka mnie kosztowała ostatnio 5 zeta a starcza na długo) jest to jakiś smar na bazie silikonu,

upewnij się że wszystkie gumy są prawidłowo założone, jeden gumowy oring powinien być w zacisku i uszczelniać tłoczek, harmonijka gumowa na tłoczku powinna być ciasno osadzona w zacisku a z drugiej strony jej kołnierz powinien wejść w frez na tłoczku, upewnij się że harmonijka się gdzieś nie pozaginała (może wtedy przekrzywiać tłoczek a te pół mikrona wystarczy żeby się tłoczek zacierał), sprawdź czy ręką teraz tłoczek chodzi lekko, palcami zatkaj otwory po odpowietrzniku i wężyku, wciśnij mocno tłoczek, powinieneś czuć wyraźne ciśnienie na zatkanych otworach, po złożeniu dobrze odpowietrz,

jeśli ciśnienie w wężyku było ok i zacisk chodzi jak w opisie powyżej a problem jest nadal to zostaje tylko tarcza i klocki,
upewnij się czy tarcza nie jest zacienka i czy okladzina na klockach nie jest za cienka, sprawdź czy tarcza nie jest pofalowana lub krzywo zdarda, sprawdź czy okładzina na klockach jest równa i niema pęknięć lub wyszczerbień,
jeśli klocki mają któreś z tych uszkodzeń to odrazu do wymiany komplet całego przodu,
jeśli tarcza jest gruba ale drobne pofalowania czy rancik ma to można delikatnie przetoczyć, jeśli jest cienka bądź ma głębsze ścięcia, pofalowania lub inne uszkodzenia powierzchni styku - wymienić komplet tarcz,
  
 
tarcze i klocki nowe, bede próbował z zaciskiem powalczyc bo plyn tryskał a reszta kól hamuje dobrze. mam jeden zacis wiecej który wykręciłem więc bede z nim działał, wymienie tłoczek, gumki i wszystko nasmaruje. jak zrobie to napisze czy cos to dało. dzieki
  
 
sprawdz czy nie masz zapowietrzonego układu to moze byc przyczyną.ja tez mam wlany dot-4.
  
 
sprawdz czy nie masz zapowietrzonego układu to moze byc przyczyną.ja tez mam wlany dot-4.
  
 
Wężyk elastyczny sobie wymień w kole które później łapie, a wcześniej sprawdź czy szybko "puszcza" po zahamowaniu, ot cały problem.
  
 
układ mam odpowietrzony, weżyk elastyczny wymieniony a problem nadal. jak bedzie wyplata to w zacisku wymienie tłoczek i gumki. chyba nic wiecej sie nie da wymienic w zacisku?
  
 
he ja powiem tyle ze robilem juz wszystko co pisali przedmowcy oprocz wymiany pompy ham. niestety nic nie pomaga

mam taki objaw ze przy pierwszym ruszaniu bierze znaczne mocniej prawy przod ale gdy juz przyhamuje zdrowo to jest spokoj na caly dzien
cholender wie co to moze byc
temat nie doogarniecia hehe