[ArekCLX]Wielki Come Back E34 - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2009-02-19 19:39:54, TomekBury pisze:
Wow. A ty jeździłeś ? ale z ciebie kozak



Tak, jeździłem.
  
 
tak jak mi ktoś kiedyś napisał: witamy w klubie BMW na FEFK. Fajna ta twoja betka, silnik ładnie mruczy co nie?
  
 
hehe m50 prawdziwy potwór ? moim zdaniem to dosc słaby silnik w e34...a pali tyle co 3.5 przy normalnej jezdzie.

Asior - a czy mocne auto kupuje sie po to,zeby caly czas jezdzic w pedalem w podlodze? szybkimi autami mozna normalnie jezdzic na codzien tak jak innymi małymi popierdółkami, a od czasu do czasu robić z nich użytek co do wypasu to w aucie arka za duzo go nie ma - elektryczny szyberdach etc to jest standard w e34.

Piter20 - automat czy manual?;>

Seba - ale e30 prowadzi sie duzo lepiej i chyba pod kazdym wzgledem jest lepsze (moze poza wygladem, rzecz gustu) niz np nowsze e36. do jakiejs tam foki to nawet nie ma co porównywać.

Mój znajomy ma e34 4.0 V8 w manualu... to jest dopiero masakrator...hehe...

co do Twojego autka Arku to ten kolor niestety psuje cały klimat.. koła koniecznie zmień..gleba koniecznie bo seria zawias w e34 wygląda fatalnie, przód wyzej niz tył. jeśli chodzi o korozje to przyjrzałbym się progom dokładnie, ostukal je gumowym młotkiem.. e34 przed liftowe mogą mieć przegnite progi, często pod idealnie wyglądającą konserwacją jest przeżarte na wylot. Jeśli chodzi o mechanike to spokojnie .. podjedz do kogos kumatego w tych bmkach to będziesz miał małą liste rzeczy do zrobienia masz tam szpere? ile Cie kosztowalo to autko;>

pozdrawiam






[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 09:59:56 ]
  
 
Cytat:
2009-02-20 09:35:17, jozwa_maryn pisze:
Asior - a czy mocne auto kupuje sie po to,zeby caly czas jezdzic w pedalem w podlodze? szybkimi autami mozna normalnie jezdzic na codzien tak jak innymi małymi popierdółkami, a od czasu do czasu robić z nich użytek co do wypasu to w aucie arka za duzo go nie ma - elektryczny szyberdach etc to jest standard w e34.



hmm w takim razie mógł kupić busa bo duży, na codzień używa jako zwykłego auta a jak potrzeba to i załadować można.

ja nie krytykuje że auto jest BE tylko opisuję swój punkt widzenia.... ja bym nie kupił (mimo, że może i fajnie się jedzie).... wolałbym kupić jakąś mniejszą i lżejszą popierdółkę co ma ze 170kucy
  
 
jozwa_maryn - no teraz to pojechałeś po bandzie jeśli uważasz ze e30 czy e36 prowadzi się lepiej niż np Focus to twoja wiedza o motoryzacji ma opóźnienie o jakieś 11 lat. Poczytaj sobie o kilku "drobnych" modyfikacjach zawieszenia i o walorach trakcyjnych wywołanego do tablicy Focusa, dopiero wtedy wypowiadaj mądre osądy. W klasie kompakt jeśli chodzi o zawieszenie, prowadzenie i walory trakcyjne, powiem to z całą pewnością, że Focus jest w czołówce.
  
 
Cytat:
2009-02-20 10:15:12, Pre100n pisze:
jozwa_maryn - no teraz to pojechałeś po bandzie jeśli uważasz ze e30 czy e36 prowadzi się lepiej niż np Focus to twoja wiedza o motoryzacji ma opóźnienie o jakieś 11 lat.



no twoja wiedza to wogole jest na wyżynach... jak auto fwd z rozkladem mas calkowicie z d.. moze sie wogole lepiej prowadzic niz rwd ? focus jest w czolowce, ale chyba wśród peżotów, reno i innych tam oplów prowadziles kiedys jakąś beemkę wogole ;> bo glupoty opowiadasz spore

[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 10:24:52 ]
  
 
otóż przez 2 lata posiadałem e30 M40 1,6i 2 drzwiowy sedan. Nie uważam ze źle się prowadziło to auto, wręcz przeciwnie świetnie się nim jeździło, ale nie upoważnia mnie to do twierdzenia ze cala reszta "NIE-BEEMWU" to syf i się tym jeździć nie da.
Co z tego ze auta o ktorych piszesz maja naped na tyl, lepszy rozklad masy itp.
Zastanów sie czy w 1982 jak wychodziło pierwsze e30 ktokolwiek słyszał o teście łosia? o systemie kontroli trakcji? o ABS (może oprócz mercedesa)? e30 do 1991 roku poza małym face-liftingiem w zasadzie wiele się nie zmieniał.

PS - polonez i duży fiacior tez miał napęd na tył - uważasz że z tego powodu prowadzą się lepiej niż np fiesta czy escort? Napęd na tył nie jest żadnym argumentem.
  
 
Cytat:
2009-02-20 10:34:57, Pre100n pisze:
otóż przez 2 lata posiadałem e30 M40 1,6i 2 drzwiowy sedan. Nie uważam ze źle się prowadziło to auto, wręcz przeciwnie świetnie się nim jeździło, ale nie upoważnia mnie to do twierdzenia ze cala reszta "NIE-BEEMWU" to syf i się tym jeździć nie da. Co z tego ze auta o ktorych piszesz maja naped na tyl, lepszy rozklad masy itp. Zastanów sie czy w 1982 jak wychodziło pierwsze e30 ktokolwiek słyszał o teście łosia? o systemie kontroli trakcji? o ABS (może oprócz mercedesa)? e30 do 1991 roku poza małym face-liftingiem w zasadzie wiele się nie zmieniał. PS - polonez i duży fiacior tez miał napęd na tył - uważasz że z tego powodu prowadzą się lepiej niż np fiesta czy escort? Napęd na tył nie jest żadnym argumentem.



a czy ja mówie, ze sie jezdzic nie da? da sie, tak samo jak poldkiem i 126p tez sie da a co ma do prowadzenia auta kontrola trakcji, czy abs? ja mowie o wlasciwosciach jezdnych a nie kupie niepotrzebnej elektroniki.a jesli juz o niej mowisz - abs i kontrola trakcji byly montowane w e34 juz pod koneic lat osiemdziesiatych ja takze w e30 mialem abs, wiec musiales miec wyjatkowo ubogą wersje. Kolego, tylny napęd, a co za tym idzie poprawny rozklad mas w aucie jest OGROMNYM argumentem za danym autem. Ale jesli dla ciebei to zaden argument to dyskusje z toba uwazam za daremną. doedukuj sie moze i żebyś sie kiedys nei przeliczyl z tymi absami i kontrolami trakcji bo dobrego napędu i rozkladu mas one niestety nie zastąpią. pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: jozwa_maryn dnia 2009-02-20 10:48:54 ]
  
 
no jeżeli dla ciebie kontrola trakcji nie ma znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo to masz racje ze ta dyskusja nie ma sensu. Proponuje zacząć od Wikipedii. Jeśli stwierdzisz ze miliony dolarów przeznaczane przez producentów na badania dotyczące poprawy własności trakcyjnych, komfortu, bezpieczeństwa jazdy mają sens to wtedy proponuje kontynuować tą debatę. Dla ciebie ABS ESP ASR i inne tego typu udogodnienia są tylko kupą elektroniki. Najmądrzejsi zawsze idą pod prąd ... różnie się to kończy czego ci nie życzę. Ciesz się dalej swoim BMW, ja się będę cieszył Focusem. Dalsza debata jest niepotrzebna.

PS Arek - teraz to tylko musisz jakiś graniak i ciemne okulary zakupić i założyć jakąś zorganizowaną grupę przestępczą
  
 
Jest takie ciekawe polskie przysłowie : "Każda pliszka swój ogonek chwali".

To ja się też dołączę do dyskusji. Uważam, że zarówno foka jak i bi em dabylju to szity jakich mało w porównaniu z meganką 1,4 classic z 98 roku. Ten co jeździ foką będzie chwalił fokę, ten co jeździ bumką - bumke, a meganką - megankę. Ciężko jest porównywać obiektywnie samochody z tak odległych od siebie lat i klas. Każdy ma jakieś upodobania i jednemu będzie odpowiadać to a innemu tamto. W tej waszej słownej przepychance widzę tylko element subiektywnych odczuć każdego z was, wynikające z aktualnie posiadanego wozu

Pozdrawiam.

Ps, Arek Bumka fajna, oby była jak najmniej awaryjna.
  
 
Ja powiem jeszcze tak.. Że e34 to naprawde wdzięczne wozy w użytkowaniu. W środku bardzo wygodne. Dźwięk silnika aksamitny i szlachetny (oczywiście mówię o 535 i 540). Jeszcze V-ki mają fajną nerkę z przodu. Ale tak jak mówi maryn, gleba to obowiązek! I fajna felga. Niestety silnik 2.5 to padaczka trochę, no ale cóż - już kupiłeś. Sam bym chętnie stał się posiadaczem czarnego dobrze wyposażonego (np jasna skóra i czarna deska) 540 w manualu Tylko że to auto na autostradę, bo do szaleństw po krętych wiejskich drogach się nie nadaje
  
 
Jak ja bym chcial,zeby moj samurai mial silnik 1,8 ale z forda ,a nie to cos z bmw ...
  
 
Serio, BMW są fajne, nawet bym chciał sobie kiedyś jakieś kupić, ale jozwa serio nie fetyszyzuj tego napędu, rozkładu mas i innych rzeczy.
Przewagę zdecydowaną w tych czasach to ma tylko w gestii zabawy autem. Nawet w mistrzostwach samochodów turystycznych raz wygrywa jeden napęd, raz drugi. nie wspominając o tym że z reguły mondeo mk3 ma lepszy czas przejazdu toru niż z E46.
  
 
Czekałem tylko na bitwe: BMW v Reszta marek. no i zaczeło się...

Niestety wielu miłośników BMW nie da się przekonać do tego,że BMW to nie są najlepsze samochodu świata! Cieżko im pojąć że 10-12 lat róznicy w produkcji aut ma jednak znaczenie. Wychodzać z takiego założenia jak Jóźwa pisze,to po co BMW też wprowadza wszystkie nowinki do swoich aut?skoro było takie super/idealne w latach 90tych to mogliby do tej pory robić auta takl samo i nie pakować do nich "tej całej elektroniki"

W sporej większości podzielam tutaj opinie Pre100n.

Broń,Boże nie neguje,że BMW jest słabe,wadliwe itp bo byłem bardzo blisko od zakupu E36. Tylko,że 80% bmw w Polsce typu e34 czy e36 są autami zajeżdzonymi. Mam nadzieje,że Arka takie nie jest,bo wiadomo komis odpicowac fure na sprzedaz potrafi a po miesiacu czy dwoch wychodzi szydlo z worka


[ wiadomość edytowana przez: Jarcio81 dnia 2009-02-20 11:59:24 ]
  
 
Odrywając się od niektórych "dziwnych" wypowiedzi jozwa_maryn.

BMW to świetne samochody. I kupuje je się stanem a nie rocznikiem!

Bo gdybym miał patrzec nas rocznik to bym Focusem z salonu wyjechał
  
 
jakby nie patrzeć jednak twój rocznik BMK-i stary nie jest
Cytat:
2009-02-20 12:53:05, skidmarks pisze:
Odrywając się od niektórych "dziwnych" wypowiedzi jozwa_maryn. BMW to świetne samochody. I kupuje je się stanem a nie rocznikiem! Bo gdybym miał patrzec nas rocznik to bym Focusem z salonu wyjechał

  
 
Cytat:
2009-02-20 13:00:05, Jarcio81 pisze:
jakby nie patrzeć jednak twój rocznik BMK-i stary nie jest



Ale kosztuje znacznie mniej niż Focus z salonu
  
 
To jeszce Arek byś napisał jaki przebieg, ile dales i masz silnik zwykly czy z vanosem? Moderator mógłby posprzątać, troche off-topu się z robilo a każdy swoje chwali, niech sie chłopak cieszy i troche dystansu do mocy, bo to nawet dużo choć wariatem też niejest ale swoje robi i łątwo przegiąć
  
 
Cytat:
2009-02-20 16:24:23, TomekBury pisze:
Ale kosztuje znacznie mniej niż Focus z salonu



No ale operowałem na zakup auta gotówką która mi umożliwiała wyjechanie foką i to nie w standardzie A wybrałem co innego.
Może dlatego że na dobrze wypasioną e60 nie miałem tylko jakiś standard goły a to nie wchodziło w grę. Poczekam


[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2009-02-20 19:32:05 ]
  
 
Cytat:
2009-02-20 11:16:03, Janek-S pisze:
Uważam, że zarówno foka jak i bi em dabylju to szity jakich mało w porównaniu z meganką 1,4 classic z 98 roku.



Co do meganki Janek-S to dobiłeś tym stwierdzeniem połowę narodu i nie jeden zapewne zaczął się ciąć. Nie miałem megany i nawet nie miałbym zamiaru mieć(nie mam nic przeciwko temu modelowi) z powodu opinii wielu moich znajomych. Prawie wszyscy nażekali.

piotroski05 - przebieg mojej bmki to 245 000 km, silnik to m50b25 bez vanosa a cena jaką zapłaciłem to 5,5tyś

jozwa_maryn - podłoga jest calutka i dokładnie sprawdzona w kazdym miejscu przez znajomego blacharza

Pre100n - co do garniaka, okularów i grupy przestępczej to nie dlatego kupiłem BMW

a co do porównania silnika 2.5l do 3.5 czy 4.0 to racja ze niema porównania ale wiadomo ze nie kazdy jest w stanie utrzymać auto z takim silnikiem.

Autem jezdzi sie bardzo dobrze i wygodnie myślę ze nic nie powinno mnie zaskoczyć bo sprawdziłem wszystko na przyżądach stacji diagnostycznej i jedyna rzecz do wymiany to środkowy drązek