Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
OMEGA Kraków | 2003-08-10 21:49:42 Hii
Kochani ! Co mam kupić Nową Niwe czy Fiata Simbe to pytanie jest tylko pozornie GŁUPIE Użytkownik Omegi przenoszący się na górskie ZADUPIE Ryszard distar@poczta.fm |
adasco Roomster & kropek Łódź | 2003-08-10 22:40:02 no co ty?
fiata?! |
Grzesiek Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2003-08-11 01:20:20 A co to za wynalazek ta Simba?Pierwszy raz słysze o takim czymś.
ma ktos jakieś info na ten temat? pzdr Grzesiek |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-08-11 16:13:01
przypomina napis na fajkach)) a moze: LADA albo ZDROWIE - wybor nalezy do ciebie )) mam na mysli zdrowie psychiczne. jak mowie znajomym, ze jezdze lada, bo lubie, patrza na mnie jak na czuba. Wiec moze wszyscy jestesmy chorzy na jakies uwielbienie dla lad????? adasco |
PRZEMORdohc lada2107 Mysłowice | 2003-08-11 16:50:43 FIAT I FORD GÓWNO WORT.............bez komentarza |
mily_byd FSM PF 126p '93 bydgoszcz | 2003-08-11 17:24:04
Najlepiej niech w tej sprawie wypowie się specjalista |
OMEGA Kraków | 2003-08-12 00:05:02 Hii
Witam ! Pragnę podziękować kolegom:kacper 97-Warszawa ;kid ;mily-byd za interesujące i przemyślane wypowiedzi. Co do pozostałych DZIWIĘ SIĘ że mając dostęp do Niwy i klawiaturę kompa przed nosem, wypowiadając się nie poszukali informacji na temat Simby produktu który powstaje w Polsce ma bardzo zbliżony układ napędu 4x4 i porównywalną cene. Pozdrawiam Ryszard |
Mateusznia takietam... wieś gdzieś (pod Wawą) | 2003-08-12 10:15:04
To się dziw. Na zdrowie. Jak ktoś ma Niwę, to nie ma potrzeby myślec o innym 4x4 . Co do 4x4 ze stajni Fiata, to... eee... niech sobie trochę pojeździ, co się ma popsuć popsuje, zostanie przeprojektowane i wtedy w ogóle można by myśleć o "tymczymś". Poza tym czy toto będzie miało reduktor i takietam...? Toto będzie chyba bardziej jak Audi Allroad czy Volvo Crosscountry, ale dla ubogich. Toto bardziej zbliżone będzie do Renaulta Kangoo Pampa 4x4, którym możesz sobie wjechać co najwyżej na polną drogę. Nie, żeby Niwa była rasowym terenowcem, ale z pewnością dużo bliżej jej do terenu, niż takiem Fiacikowi. To moje zdanie oczywiście. Osobiście - jeśli już miałbym wydać kilkadziesią tys. PLN i miał naastępnych drugie tyle na naprawy i bezstresową zabawe, to qpiłbym sobie używanego Wranglera (i założych ew. gaz) i przestał myśleć o Simbach. Na targach w P-niu cośtam z daleka pokazali, ale nie pozwalali obejrzeć z bliska (pewnie jeszcze toto przeprojektowywali, czy coooo ). No. A teraz dziw się dalej. |
boreg Klubowicz NOK VW T-23 warszawa | 2003-08-12 10:56:26
Co masz na mysli piszac zblizony ??? To, ze tez ma naped na 4 kola? To chyba jedyne co je zbliza . Jezdze Niva, jezdzilem nia w Bieszczadach, po Jurze itp. i ogladalem Simbe (ktora notabene nazywa sie juz Panda i inne wynalazki typu WagonR+ 4x4). Zastanow sie jakie parametry charakteryzuja samochod, aby mogl sie poruszac po lekkim terenie. To przede wszystkim przeswit, glebokosc brodzenia, katy wejscia i zejscia oraz blokady. Wiec zastanow sie nad podobienstwem cech terenowych simby-pandy i nivy i prosze nie pisz wiecej bzdur. Fiat jest samochodem miejskim zaopatrzonym w naped 4x4, a niva jest samochodem terenowym przystosowanym do jazdy po asfalcie (jak duzo jezdzisz po asfalcie to odpusc sobie nive - sa wygodniesze samochody). Ot zadna roznica Pozdrawiam i prosze o przemyslenie...
To dla tych, ktorzy nie wiedza o co chodzi [ wiadomość edytowana przez: boreg dnia 2003-08-12 12:58:50 ] |
Dragu Łada Samara Stalowa Wola | 2003-08-12 12:42:08 patrząc tylko na fotki simby i nivy uważam, że w terenie simba z nivką by nie powalczyła, ale to moje subiektywne odczucie. simba nadaje się bardziej na asfalt z niewielka dawką polnych dróg. [ wiadomość edytowana przez: dragu dnia 2003-08-13 19:29:42 ] |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-08-12 13:12:14 jesli chcesz autem szpanowac, nie kupuj nivy. A jesli chcesz jezdzic w terenie - nie kupuj fiata. Generalnie, jesli chcesz w ogole jezdzic - nie kupuj fiata.
a tak w ogole, to pytajac sie w klubie LAdy o nive, odpowiedzi mogles sie spodziewac... jakbys spytal w klubie fiata - polecali by simbe. Ot co. PS: bez obrazy))) adasco |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-08-12 21:24:12 Alez Wy serca nie ma macie dla Omegi ... i jego wymarzonej Bimby-Simby . I to nawet kawaleczka .
Wlasnie to cytowane okreslenie definiujace zblizonosc ukladow napedu obu aut poruszylo mnie najbardziej, dlatego zdecydowalem sie odpowiedziec. Otoz, ja mysle tak. Naped 4x4 w Polsce jest jedynym napedem, aby moc poruszac sie bezpiecznie i komfortowo po drogach asfaltowych lub im zblizonych. I taki rodzaj napedu wybralbym, gdybym tego potrzebowal jedynie. Oczywiscie im wiecej elektroniki wspomagajacej w powyzszym wariancie, tym naprawde lepiej. Ale inaczej sprawa wyglada w terenie. Brak blokady miedzyosiowej, mechanizmu roznicowego, mozliwosci doboru odpowiednich opon na teren do felg auta, przeswitu, "katow" jazdy, etc ..., sprawia, ze w przyplywie ambicji i andrenaliny w czasie pokonywynia "przeszkody" "autem 4x4" oraz jej pozniejszej niemoznosci pokonania, dzwonimy po traktor albo po kolegow. Dlaczego tak mysle? Bo mam znajomych i przyjaciol, ktorzy jezdzac autami 4x4 klasy: Pinin, CRV, RAV (sprzegla wiskotyczne !!!! ) poza asfaltem, wpedzili sie ambicjonalnie w klopoty i przeszkody nie do pokonania, albo przeszkoda tak ich zaskoczyla, ze tez dzwonili. ... Jaki wniosek? Zalezny od tego, gdzie auto mialoby byc uzytkowane. ... A Niva po asfalcie tez sie da jezdzic . |
Remik Łada Samara 2108 Pruszków | 2003-08-12 21:25:44 jak chcesz jeżdzic to łada a jak gotujesz rosło to włoszczyzna moze być ( mysle o Fiacie) |