[misiek0803] Dziarski Edek - wkrótce kolejna reanimacja - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja mam je założone w słupkach. W zamku nic nie ma.
  
 
orginalnie siedzą w zamku i nic nie musisz regulować. Nawet mocowanie jest...
tu masz wątek:
KLIK

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2009-04-08 15:50:14 ]
  
 
Tak masz w przypadku oryginalnego alarmu. W każdym razie tak wyczytałem z wątku. Ja mam dokładany i moje krańcówki są w słupkach.
  
 
Cytat:
2009-04-08 15:57:07, Clipper_skce pisze:
Tak masz w przypadku oryginalnego alarmu. W każdym razie tak wyczytałem z wątku. Ja mam dokładany i moje krańcówki są w słupkach.


każdy zamek ma takie gniazdo i można sobie zamontować krańcówkę za 10pln ze szrotu, ale oczywiście robisz jaku chcesz, dla mnie prościej jest w orginale (i nie ma to żadnego związku z alarmem), ale może w mk7 jest inaczej...
  
 
W związku z uzupełnianiem wyposażenia dzisiaj doszła regulowana kolumna kierownicy. Przy okazji demontażu paru elemtów deski rozdzielczej zrobiłem małą renowację wcześniej pomalowanych. Dodatkowo pomalowałem osłonę lewarka zmiany biegów oraz osłony przednich słupków.





Nie jest to jednak kolor srebrny, tylko odcień fordowskiego koloru J7.

W najbliższych dniach pomaluję jeszcze osłony głośników w przednich drzwiach.

  
 
Kolorkiem J7 to mam autko zrobione Ani to srebrny, a w papierach jako niebieski wpisali
  
 
Korzystając z ładnej pogody zrobiłem małą sesyjkę zdjęciową.





A tu „nowe” fotele; obydwa podgrzewane, a kierowcy elektrycznie sterowany.



Tylna kanapa również została zmieniona. Za jakiś czas zmienią się boczki drzwiowe.
  
 
prezentuje się całkiem spoko Stykniemy się niebawem w Łowiczu albo gdzieś w okolicach
  
 
Robi sie bardzo fajny escorcik czekam na dalsze mody bo od razu zakladam ze beda
  
 
Sam lakierowałeś elementy we wnętrzu? Wygladają bardzo ładnie. Powodzenia w dalszych modach - i czekamy na dalsze efekty
  
 
Cytat:
2009-04-08 15:17:45, Clipper_skce pisze:
Dzisiaj zabrałem się do uaktywnenia kontrolki otwartych drzwi i... udało się.



Czy ta kontrolka jest standardem w MK-siódemkach?
  
 
Cytat:
Sam lakierowałeś elementy we wnętrzu? Wygladają bardzo ładnie.


Dokładnie, sam lakierowałem elementy we wnętrzu. Jeszcze parę rzeczy trzeba prysnąć. Za 40zł dorabiają u mnie dowolny kolor w spray'u.

Cytat:
Czy ta kontrolka jest standardem w MK-siódemkach?


Kontrolka jest standardem, ale samemu trzeba ją sobie uaktywnić.
  
 
Opowiem Wam historię z mojego dzisiejszego dnia...

Wszystko zaczęło się dzisiaj rano, kiedy mojej Kobiecie zachciało się zakupów po Warszawą. Nie byłem tym za bardzo zachwycony (przecież zawsze w wolną sobotę można pogrzebać w samochodzie), ale przypomniało mi się, że po drodze można zawsze skręcić do sklepu z oryginalnymi częściami Ford'a, a ja właśnie miałem zapotrzebowanie na włącznik wentylatora chłodnicy. Będąc wspaniałym narzeczonym zgodziłem się na ten wyjazd. Droga układała się pięknie, mimo, że czarne chmury zbierały się nad nami. Po dojechaniu do sklepu, poszedłem do niego zostawiając moją Niunię zupełnie samą w samochodzie. Płacąc za włącznik, po lewej stronie ukazały się moim oczom prawdziwy rarytas, a dokładnie nowe przednie lampy MORETTE do MK7. Po krótkiej rozmowie ze sprzedawcą okazało się, że ten sklep kryje jeszcze więcej unikatów. Po chwili sprzedawca pokazał mi przedni grill ZENDER (też nówka). Nie wiem czy on miał jakąś inną orientację, ale miły pan ze sklepu zaprosił mnie na zaplecze. Tam pokazał mi (nie „to” o czym myślicie) dwa tylne zderzaki ZENDER’a do kombiaków MK6 i MK7. Z tej cudownej krainy wyrwał mnie sms o treści „Czy długo mam jeszcze czekać?”, więc szybko się pożegnałem i ruszyłem w stronę drzwi wyjściowych. W samochodzie wróciłem do rzeczywistości; patrząc na moją sfochowaną Nianię, która oznajmiła mi, że nie było mnie godzinę. Żeby bardziej jej nie denerwować, wcisnąłem gaz do oporu, i wykorzystując cały potencjał mocy silnika, ruszyłem w stronę centrum handlowego. Na dwupasmówce z czarnych chmur, które już wcześniej się zbierały zaczął padać silny deszcz. Jadąc w strugach deszczu myślałem skąd wziąć pieniądze na te wszystkie już odłożone rarytasy, i jak przekonać tę kobietę siedzącą obok mnie żeby zgodziła się na zmianę części, które są dobre. Przed skrzyżowaniem zdarzył się cud… Obydwa moje wyżej wymienione problemy załatwił jeden wielki pisk i małe boom. „Przyjaciel z nieba” wysłuchał moich próśb i zesłał mi paralitycznego kierowcą Fiat’a Punto II, który połamał mi tylni zderzak. Teraz już wiem skąd będą pieniądze na zderzak i resztę rarytasów, tłumaczyć swojej Kobiecie już nic nie muszę i dalej będę mógł realizować swoją pasję. A w nawiasie mówiąc zakupy się udały.


A tu zdjęcie połamanego zderzaka...
Free Image Hosting at www.ImageShack.us

  
 
heh,,dało się przeczytać.



ps....pantoflarz
  
 
heh niezłe historyjka to teraz czekamy na zenderka
  
 
Dobre lovestory z happy endem
  
 
He he he Masz szczęście w nieszczęściu Rarytasy niesamowite wyszukałeś - co to za sklep do forda, że takie cuda tam mają? Ciekawe ile Cię za to skasowali? Rozumiem, że cześci już zarezerwowane dla Ciebie?
  
 


dobry opis!!!
  
 
dla mnie opowiesc byla realacjonowana praktycznie na zywo wiec wieksze emocje ale historia super czekam na zdjecia z happy end'u;p
  
 
jak to mowia dobre bummm nie jest zle