Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
GSI (M) Strażnik Ampera Warszawa | 2009-03-12 13:57:38 Witam,
Sezon motocyklowy już otwarty. Na drogach coraz więcej jednośladów. Rocznie na naszych drogach ginie w wypadkach blisko 1000 motocyklistów. Przy ogólnej liczbie osób jeżdżących w Polsce na motocyklach % jest dość wysoki. Z uwagi, że sam jeżdżę na motocyklu wrzucam wątek na forum razem z filmem wartym zobaczenia. http://www.youtube.com/watch?v=Ipvu5TTqM8A [ wiadomość edytowana przez: GSI dnia 2009-03-12 13:58:21 ] |
jan_10 Pełnoprawny Klubowicz Forester 2.0 turbo w ... Poznań | 2009-03-12 14:14:01 Sam nie jezdze motrem skuterem czy innym wynalzakiem dwukołowym ( poza rowerem to nie lubię) ale trzeba przyznać że bardzo trzeba uważać na jednoślady, często nie widzimy i nie mamy świadomości jakie to ma przyspieszenie (nie mówię tu o łamaniu przepisów tylko jak szybko moze zmienić swoje położenie motocyklista) i jak nie wiele trzeba zeby nie zauwazyc... |
Forest RegionAdmin 3.8l v6 POWER ;) Poznań | 2009-03-12 14:30:51 z racji że jeżdżę bardzo dużo po mieście, miałem juz okazję (chyba) wystraszyć motocyklistę swym "dostawczakiem", koleś w ułamek sekundy znalazł się tam gdzie akurat ja chciałem być - podczas zmiany pasa - brakowało BARDZO mało a bym go wpasował w mój piękny metaliczny lakier na prawym boku , no ale, na szczęście, "uciekliśmy" od siebie w dobrym momencie |
GSI (M) Strażnik Ampera Warszawa | 2009-03-12 23:50:47 Teoria Darwina w tym wypadku nie działa! Procentowo motocykliści giną częściej na drogach, ale jeśli będziemy operować na konkretnych liczbach okazuje się, że kosiara chętniej interesuje się kierowcami "katamaranów". W 2007 roku zginęło lub uległo poważnemu wypadkowi 7500 osób. W tym samy czasie ofiar na moto było 1500. Poduszki powietrzne, ze wszystkich stron, ABS-y, SResy, pasy,strefy zgniotu dają kierowcy złudne wrażenie nieśmiertelności. To często bywa zgubne. Po kolejnym sezonie jazdy na moto, doszedłem do bardzo przewrotnego wniosku. Gdyby każdy kierowca kategorii B przez jeden sezon musiał poruszać się po drogach na jednośladzie, który z natury rzeczy nie posiada w/w patentów, ilość wypadków na drogach drastycznie by zmalała. Jazda na motocyklu uczy przewidywania. Nie bez powodu jedna z ksiązek dla motocyklistów ma tytuł " Jak nie da się zabić na drodze!" Ponad to, kiedyś dość kontrowersyjny polityk z UPR (JKM)powiedział " gdyby kierowcy zamiast siedzieć w ogrzewanych kabinach swoich uzbrojonych po zęby w różne systemy samochodach kierowali by z przednich zderzaków, wypadków było by mniej." A z tym ilorazem u kierowców car-ów bywa różnie.. "....Podczas akcji "Pasy" (12 razy w ciągu roku) policjanci ujawnili prawie 90 tysięcy osób podróżujących bez zapiętych pasów i aż 2 556 dzieci przewożonych bez fotelików. To potencjalne ofiary wypadków, do których nie doszło dzięki policjantom. Źródło: KGP " Link do fajnego materiału: Statystyki wypadków motocyklowych |
GSI (M) Strażnik Ampera Warszawa | 2009-03-14 01:37:37 Trochę się Drogi Kolego rozpisałaś.
Postaram się odpowiedzieć i zrobię TO ....nawet nie będę bronił lecz wręcz atakował w obronie motocyklistów. Napisałaś bardzo dużo ogólników które z historycznego powodu przylgnęły do motocyklistów. Z wieloma rzeczami które napisałeś Drogi Kolego nie zgadzam się. ekonomia, wygoda, oszczędność itd. BZDURA Można w tym miejscu mówić o normach, które motocykle spełniają i o minimalnym spalaniu ....... ale to wszyscy wiedzą. ŻE spełniają!!! Bezpieczeństwo. To zależy w przypadku NAS w dużej mierze od NAS samych. Bo świadomość kierowców w PL jest bardzo ograniczona. I często moto na ulicy jest zaskoczeniem. Rozmowa o odlocie i ryzykownej adrenalinie dotyczy zupełnie innej grupy motocyklistów. To tak jakby rozmawiać o piratach drogowych w samochodach. Tylko skala jest inna. Motocykle to przyjemność z jazdy, która jest niedoceniona przez tych którzy nigdy jej nie poczuli. Nie trzeba jeździć z dużą prędkością, aby ją poczuć. Obiecuję, że jak tylko będzie okazja będę próbował zarazić cię tym wirusem. |
YANNOSICK (S) Pełnoprawny Klubowicz Yerseke,Holand | 2009-03-14 09:48:11 Czuję się jak Saddam, zaatakowany w obronie....Czego pytam??? Kogo???
Opinie które zaprezentowałem to FAKTY. Motocykle są niebezpieczne i tyle na ten temat. Nie są praktyczne bo nie przewieziesz nim lodówki z MediaMarktu. Nie są wygodne chyba że lubisz mieć spocone pośladki. Żaden rekord prędkości nie należy do motocykla. Srednie spalanie motocykla to 6-7 l/100km czyli tyle ile kompaktowe auto. itd.itd... Większość argumentów za motocyklami to bzdury. Motocykliści zawsze stoją na przegranej pozycji. Mogą zabrać od namiot tylko jedna laskę. I to taka która szanuje facetów w skórzanych portkach.
Sex w męskim gronie to też ponoć przyjemność , która jest niedoceniona przez tych którzy nigdy jej nie poczuli. Dziękuję postoję. Pozdrawiam Drogi Kolego i zapraszam do siebie na prywatną dyskusję. Zabierz koniecznie kobitkę, potomstwo i psiaka. Motorem. |
GSI (M) Strażnik Ampera Warszawa | 2009-03-15 09:49:30 :...Pozdrawiam Drogi Kolego i zapraszam do siebie na prywatną dyskusję. Zabierz koniecznie kobitkę, potomstwo i psiaka. Motorem."
Nie Motorem.......MOTOCYKLEM. |
MSJ Pełnoprawny Klubowicz Seat Leon Warszawa | 2009-03-15 10:46:30 Jakoś na stronie policji jest napisane że w 2007 zginęło 200 motocyklistów, a nie 1500
Mogę się założyć że nie więcej jak 10% z tej liczby zginęło jadąc z przepisową prędkością. Najlepszy przykład wydarzył się w zeszłe wakacje, dwóch klubowiczów KTK wjechało w drzewo, bez kasków przy prędkości zbliżonej do 200 km/h. http://picasaweb.google.com/dwprezes/Fakt02# [ wiadomość edytowana przez: MSJ dnia 2009-03-15 11:04:05 ] |
YANNOSICK (S) Pełnoprawny Klubowicz Yerseke,Holand | 2009-03-15 12:40:12
Jeżeli tak bardzo lubisz podkreślać rowerowe korzenie motorków...
Cóż , szkoda drzewa. |
MarekV6 Forumowicz Oma + Hornet :-) Poznań / Solingen | 2009-03-15 14:58:11 YANNOSIK w końcu mnie przekonałeś - kupuję motocykl |
MSJ Pełnoprawny Klubowicz Seat Leon Warszawa | 2009-03-15 15:08:44 ....rowerowe korzenie motorków...
Jak już się tak czepiamy słówek to co firma Rover miała wspólnego z motorami?? Chyba Rover zasłynął w Polsce z tego że sprowadzał bicykle. |
YANNOSICK (S) Pełnoprawny Klubowicz Yerseke,Holand | 2009-03-15 15:45:44 MSJ mylisz firmę Rover z firmą Romet
MarekV6 Kup ode mnie |
chomik Pełnoprawny Klubowicz Opel Rekord E1 2 dr Piotrkow Tryb./Lincoln UK | 2009-03-15 16:47:36 Ciesze sie ogromnie, ze pojawil sie taki watek na naszym forum. Sam jestem motocykista i musze powiedziec, ze YANNOSICK cisnienie mi podniusl niesamowicie Niestety wysywane przez Ciebie postulaty to oklepane ogolnikini jak majace sie do realnej sytuacji. Niestety o motocyklistach w polsce spoleczenstwo ciaglenie ma dobrego zdania, pijani banicic, czesto prowadzacy lub ex - przestepcy, dzikusy nieszanujacy nikogo i niczego. Tylko coraz wiecej tych "dzikusow" to ludzie z wyzszym wyksztalceniem, prowadzacy powazne firmy i zajmujace bardzo odpowiedzialne stanowiska. O wyzszosci motocykli nad puszkami swiadczy sam fakt, ze technika jazdy jest zupelnie inna i wymaga znacznie wiecej od kierowcy moto niz tego, ktory sie trzepie za kierownica blaszaka, robiac przy okzji 1000 innych rzeczy rozpraszajac swoja uwage podczas prowadzenia saochodu. Przy okazji kazdego szanujacego sie zlotu motocyklowego prowadzanesa szkolenia z zakresu pierwszej pomocy , techniki bezpiecznej jazdy itd. A na ilu samochodowych imprezach to sie odbywa????Piwsko, popisy i bujki bo maluch kolegi ma 0.5KM wiecej Motocyklisci to bardzo rozsadna grupa ludzi, ktorzy wiedza co robia wsiadajac na moto. Jak wszedzie i od wszystkiego sa wyjatki, ktore pozniej sluza jako mocno, bardzo mocno naciagane argumenty wytaczane przeciwko motocyklista. W anglii policja organizuje darmowe szkolenia dla motocyklistow, wystarczy wyrazic chec udzialu w takowym. Poza tym na liczbe wypadkow drogowych w polandii maja ciagle nasze zanjdujace sie w oplakanym stanie drogi. Motocykl to styl zycia, osobowosc i pasja...i zadne argumenty YANNOSICKu drogi nie sa w stanie nikogo zniechecic do jazdy na motocyklu. Ofiary smiertelne, wypadki zawsze byly, sa i beda...zaden system, material wykonania i technika nie wykluczy ich z ruchu drogowego. Na wszystko jest czas i miejsce, ale znaczna grupa ludzi na moto czy w aucie ciagle tego nie rozumie i to oni sa przyczyna tragedii. |
YANNOSICK (S) Pełnoprawny Klubowicz Yerseke,Holand | 2009-03-15 19:51:36 Po pierwsze Ya nie mam najmniejszego zamiaru zniechęcać do jazdy jednośladem. Dorosły człowiek sam podejmuje decyzje i sam za nie odpowiada. Boli mnie tylko gdy krótkowzroczni maniacy dwóch kółek naginają Fakty i za wszelką ceną oskarżają kierowców o tragedię z ich udziałem. To nie kierowcy zabijają motocyklistów (tak jak to Ty piszesz),tylko oni sami. Powtórzę za statystykami:
70% prędkość 20% zła technika jazdy 10% inne To są przyczyny zejść śmiertelnych wśród motocyklistów. Kiedy ktoś skacze z samolotu i coś źle pójdzie to nie obwinia się za to księży czy kominiarzy. Spadochroniarz ryzykował i przegrał. Kiedy alpinista zginie na zboczu to winę ponosi on sam. Nie fryzjerzy czy oszczepnicy. Filmik od którego Maciej zaczął ten wątek sugeruje aby kierowcy łaskawie zechcieli oszczędzić motocyklistów. Droga to dżungla i zajączek choć szybszy niejednokrotnie zginie bo wilk jest większy a lis sprytniejszy. Wsiadając na motor każdy musi być świadomy tego,że to może być jego ostatnia droga. A teraz dla rozluźnienia kilka cytatów zasługujących na komentarz:
Drogówka twierdzi co innego. Grabarze również.
Przecież to jako żywo opis obsady gmachu przy Wiejskiej. Faktycznie budzi szacunek. Poszukaj na stronie Eurostatu wyników sondażu na temat ruchu drogowego a iloraz inteligencji motocyklistów Cię przerazi.
Większa trudność świadczy raczej na niekorzyść. Nie po to zeszliśmy z drzew, nie po to pojawiły się komputery,samoloty,amfetamina i nie po to wynaleźliśmy klimatyzację i dźwięk surround aby sobie podróżowanie utrudniać. Ciekawe ile razy kursowałeś między PL a UK na motorku?
Powiedz to wdowom i sierotom.
Znam jeden argument który zawsze działa. Brak tętna i oddechu. Korzystając z pięknej wietrznej i deszczowej wiosennej aury wybrałem się dzis na przejażdżkę w ogrzewanym wnętrzu przy akompaniamencie orkiestry symfonicznej BOSE by pozostając w nastrojach naszego wątku ponabijać się z przeczekujących ulewę pod mostem lub na stacji motocyklistów i powyprzedzać tych którzy postanowili nabawić się grypy kontynuując podróż z prędkosciami rzędu 10 -12km/h. Było super. |
MSJ Pełnoprawny Klubowicz Seat Leon Warszawa | 2009-03-15 20:44:33
To żeś wymyślił. Chyba nie uważałeś za bardzo na lekcjach historii |
YANNOSICK (S) Pełnoprawny Klubowicz Yerseke,Holand | 2009-03-15 21:12:24 Peace. Żart rowerowo - motorowerowy taki. No nic. Czasy były różne. Opel produkował rowery, Rover motory a Lamborghini traktory. Romet za to dał nam Komarka i chwała mu za to. |
zajac_11 Pełnoprawny Klubowicz omega/Borewicz/Monza gdansk | 2009-03-15 22:34:08
Ej teraz to przesadziles nie pamietasz ze zajaczki sa niesmiertelne.......... a przynajmniej kiedys byly...... a teraz jezdza omegami........ hehehe |
GSI (M) Strażnik Ampera Warszawa | 2009-03-16 10:17:51 Swego czasu w Stanach Zjednoczonych kilku "siwych " panów zebrało się i postanowili zająć się analizą wypadków z udziałem motocyklistów.
Jak to zazwyczaj bywa w wymienionym kraju przeznaczyli na ten cel masę zielonej kasy. Badania trwały dwa lata. Całym procesem zajmował się Uniwersytet Południowej Kalifornii, a program pilotował profesor Hugh Harry Hurt Jr.. Głównymi zadaniami projektu było znalezienie odpowiedzi na pytanie o przyczyny wypadków. Panowie jeździli na miejsce każdego wypadku motocyklowego, robili zdjęcia, rozmawiali z ofiarami ponad 900 wypadków i z ponad dwukrotnie większą liczbą świadków. Przestudiowali 4 tyś policyjnych raportów. Na podstawie Raportu Hurta wynika. Wypadki z udziałem kilku pojazdów - 18% Wypadki z udziałem samego motocykla - 25 % Zła nawierzchnia - 2% Zwierzęta, pęknięte opony - 6 % Błędy przy skręcaniu w lewo - 28% Kolizje na "ślepych " zakrętach - 29 % Warto podkreślić, że 46 % wypadków to kolizje z samochodami. W tym 50 % z winy kierowców. To tylko cyfry, ale dobrze obrazują jak niebezpieczne jest poruszanie się na moto. Motocykliści mają tego świadomość i dlatego na różne sposoby chcą zwrócić na siebie UWAGĘ! " Kierowco nie jesteś sam na drodze. Patrz 2x w lusterka. Skup się na drodze. Pamiętaj MOTOCYKLE są wszędzie!" Cieszy mnie, że rozgorzała zdrowa dyskusja na ten temat właśnie na tym forum. Jest szansa, że ktoś czytając nasze posty następnym razem 2x spojrzy i uratuje tym samym czyjeś zdrowie, życie. ( materiał " Hugh David L - Motocyklista doskonały) Polecam i namawiam do pobrania -- Motocyklista Doskonały |