XIII zlot LKP (wspominkowy...) - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hmm, no widze, ze dobrze mialiscie sie... Tylko pic Taky zlot podobalby mi sie tez
  
 
Trochę się przespałem i lepiej. To był najmniejszy zlot na jakim byłem. Było mało Lad, ale tak jak widać na zdjęciach Górala micha mi sie sama śmiała. Naprawdę świetnie się bawiłem i dzięki wam odreagowałem swoje wrocławskie stresy. Fajnie znów było widzieć uśmiechnięte twarze starych znajomych. Nawet w MC syfie wszystko mi lepiej smakowało niż zwykle , choć frytki były jakieś dziwne . I choć wszyscy widzimy, że Lad coraz mniej, ludzi na forum też nie przybywa to mimo wszystko w klubie jest jakaś więź, którą warto pielęgnować.

Zadowolony
DEx
  
 
dex ale pytania "czy to jest rasowe" to ci chyba nie wybacze chociaz ciesze sie ze doszedles do siebie

ale!
  
 
Kruchy, komplet fotek zgram na płytę i jakoś sobie powysyłami...

Dex, jak mogłes po tych wszystkich karkóweczkach, kurczaczkach, kiełbaskach pojechac do MCsraka...?


Ale...
  
 
pewnie mu panierka Chia zaszkodzila
  
 
No koledzy impreza super, szkoda tylko ze musialem tak szybko uciec:/ ogladalem z kolegą tą 7kę ale niestety nie nadawała sie do dalszej eksploatacji a szkoda bo kolega bardzo sie na nią napalił, ale poszukujemy dalej w miarę możliwości jak najlepszej 7ki do jazdy i moze niedużych poprawek lakierniczych. A co do spotu w Rawie to od dzisiaj zaczynam działać i organizować fajne miejsce Pozdro
  
 
DJ, nic się nie martw... nadrobimy


Kurde, nie mogłem sie powstrzymać:






ALEEEEEEEE...
  
 
A ja mam pytanie czy to jest zdjecie z piątku?
  
 
nie, z sobotniego poranku...
  
 
Krzysztof P. w sobotni poranek w areszcie sledczym w lodzi


[ wiadomość edytowana przez: kruchy_ezg dnia 2009-06-15 12:26:03 ]
  
 
Aha no to wole nie wiedziec co bylo w piątek
  
 
przede wszystkim byla ladna pogoda
  
 
Po pierwsze to sympatyczne miejsce znalazł Kruchy a po drugie ja już w piątek byłem lekko wczorajszy po "procesji" w Boże Ciało więc w sobotni poranek ten stan się tylko pogłębił...
Niemniej mam szczęście do coraz dziwaczniejszych zdjęć i jakoś mi to nie przeszkadza...



pzdr
CHIO
ALE...
  
 
Tak to była panierka...tego się będę trzymał

DEx

Aleee..
  
 
Znaczy się znów Chio wszystkiemu winien...
  
 
mimo chłodnej pogody klimat był goracy,dzieki pozdrawiam
  
 
Było bardzo miło i sympatycznie, wielkie dizęki wszystkim.

Serdecznie pozdrawiam
igiers
  
 
Fajnie Wam było... Grrr... Jak ja nie lubię sesji...:/
  
 
Cytat:
2009-06-15 11:28:53, Góral pisze:
DJ, nic się nie martw... nadrobimy Kurde, nie mogłem sie powstrzymać: ALEEEEEEEE...


Ale że aż tak dobrze w pierdlu mają to nie wiedziałem, żeby sobie można było piwko popijać.