Problem po modyfikacjach :( - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Yezu, robiłem juz ta przeróbke u siebie, i wiez mi komp tu nie ma nic do tego, tez tak myslalem na poczatku, ale zmiana na 1.8 nic nie dała.
W innym watku rowniez kolezka zmieniał komputer i zadnych zmian nie było.

Z gazem własnie jest odwrotnie, ze nie potrzeba mu tyle powietrza, co na benie.

Można również i tutaj poczytać sporo ciekawostek

1.8 na gratach mondeo 2.0

[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2009-03-18 15:35:39 ]
  
 
przeplywka u mnie jest taka sama jak w mondku ma srednice taka jak przepustnica od 130KM czyli 55, kombinuje dalej..............
  
 
Cytat:
2009-03-18 16:13:56, Alfik6548 pisze:
przeplywka u mnie jest taka sama jak w mondku ma srednice taka jak przepustnica od 130KM czyli 55, kombinuje dalej..............



Po pierwsze to przepływka w mondku ma 60, nie pisałeś nic o zmianie, a seryjnie napewno takiej nie było.
A sam czujnik w przepływce z czego masz załozony?


[ wiadomość edytowana przez: Magik123 dnia 2009-03-18 16:32:49 ]
  
 
pompa paliwa za slaba moze. sprawdz cisnienie na listwie. strasznie nisko sie kreci szczegolnie na benzynie do 4500rpm a tak na prawde to do 4000rpm czyli krocej niz diesel
albo woda w baku po zimie
  
 
Według mnie kolega cos sknocił, albo czegoś nie zmienił albo coś zle załozone.
Moze jeden wałek zle ustawiony, silnik bedzie dobrze chodził, ale bedzie widoczne słabnięcie.
Warto sprawdzić, tutaj raczej nikt nie miał podobnej przyczyny, ja też nie a chętnie bym pomógł, u mnie po przekładce wszystko smigało jak przed zmianą.
  
 
paliwo jest dobre bo osobiscie wylewalem, papke dzis sprawdzil mi mechanik i powiedzial ze jest ok, krecony byl tylko do 4tyś bo kazalem przerwac bo cos nie tak bylo z opona (w trakcie testu zmienialem ja ale nie ponawialem testu na benzynie ->nie bylo sensu) sprawdzilem jeszcze przeplywke i co ciekawe po jej odpieciu efekty sa te same czyli szarpie wiec przypuszczam ze przeplywka jest walnieta... bo raczej powinno sie cos dziwnego dziac po odlaczeniu przeplywki no chyba ze sie myle...
Magik raczej wszystko jest dobrze wsadzone bo jak by tak nie bylo to LPG tez podobny wykres by mial ->mam racje??
  
 
Jakby co to została mi się przepływka z RQB no i wtryskiwacze paliwa..
  
 
Pomiar na hamowni wykonywany jest przy WOT - wtedy nie jest brana pod uwagę sonda lambda - czyli jeden czujnik eliminujemy. Na gazie masz moc większą niż na benzynie, więc przyjmuję, że układ zapłonowy (w sensie regulacja kąta) jest w porządku. Czyli pozostaje układ paliwowy. Załamanie masz przy 4000 obrotów. Z moich obserwacji mając XR3i, 4000 obrotów to specyficzny moment dla tego silnika (raczej wałków) przy których czuć, że silnik wyraźnie żwawiej ciągnie. Podejrzewam, że w tym momencie w sterowniku są ustawione odpowiednie mapy paliwowe. U Ciebie tendencja zamiast wzrostowa, jest wyraźnie spadkowa - pewnie leci sporo powietrza, a jest za mało wachy. Przyczepiłbym się do dwóch rzeczy - korekcja po MAF (przepływomierz) oraz sam sterownik lub wtryskiwacze paliwa.
  
 
przeanalizowałem i na moje proponuję tak jak pisałem na gg , sprawdz regulator cisnienia paliwa i wtryski, wywal immo i wsadz kompa od RQB.
Patrząc na wykres LPG troszkę brakuje ale idzie prawidłowo czyli roznąco , i ten wykres daje do myslenia,a mianowicie odcinasz wtryski i regulator ,komp zostaje ten sam , i jaki wniosek?????
KOMP od RDA wyrabia przy tym pakiecie do ok 113 ps, obstawiam ze od RQB pociągnie go wyżej, i tym samym na PB tez bedzie lepiej pod warunkiem ze doprowadzisz układ wtryskowy do porządku, TORADKU moje pytanie brzmi ,dlaczego sond nie bierzerz pod uwage?????
zwróc uwage ze kolega ma sekeencję a co za tym idzie sonda pracuje , ale warto tez sprawdzic czy wartosci sa takie jak powinny byc.
ogólnie stawiam na wtryski ,i regulator no i ten komp od RQB
  
 
Bo przy hamowaniu też były te objawy, a sonda przy WOT (Wide Open Throttle - pełne otwarcie przepustnicy) jest krótko mówiąc olewana i sterownik pracuje bez tak zwanej pętli sprzężenia z sondą.
  
 
Cytat:
2009-03-18 22:20:37, toradek pisze:
Bo przy hamowaniu też były te objawy, a sonda przy WOT (Wide Open Throttle - pełne otwarcie przepustnicy) jest krótko mówiąc olewana i sterownik pracuje bez tak zwanej pętli sprzężenia z sondą.


dziekuję za odpowiedz, siadaj celujacy
  
 
Auto było krecone TYLKO do 4 RPM, a moc mniej wiecej zaczyna rosnąc dopiero od ok 3500-4000rpm, wiec ja bym teraz zrbił test.

  
 
Tak nawiasem mówiąc to przepływka przy gazie nie bierze udziału w podawaniu mieszanki czy tam mierzeniu
  
 
ale chlopaki napisalem wczesniej ze jak kompa zresetuje to wszystko DZIALA OK!!!! tylko po przejechaniu 20-30km zaczynaja sie znow te same objawy ;/;/;/ dodam jeszcze ze jak juz zaczyna sie tak dziac to po wcisnieciu pedalu gazu do podlogi zaczyna sie dusic i miec przeskoki mocy a gdy tylko pedal wcisne mniej wiecej na 3/4 to zaczyna pieknie sie wkrecac i przyspieszac ale co ciekawe jest tylko jedno polozenia pedalu gazu na ktorym to wszystko dobrze chodzi..........(to sa obiawy jak silnik jest juz dobrze cieply)
  
 
Cytat:
2009-03-19 07:00:45, Alfik6548 pisze:
ale chlopaki napisalem wczesniej ze jak kompa zresetuje to wszystko DZIALA OK!!!! tylko po przejechaniu 20-30km zaczynaja sie znow te same objawy ;/;/;/ dodam jeszcze ze jak juz zaczyna sie tak dziac to po wcisnieciu pedalu gazu do podlogi zaczyna sie dusic i miec przeskoki mocy a gdy tylko pedal wcisne mniej wiecej na 3/4 to zaczyna pieknie sie wkrecac i przyspieszac ale co ciekawe jest tylko jedno polozenia pedalu gazu na ktorym to wszystko dobrze chodzi..........(to sa obiawy jak silnik jest juz dobrze cieply)


a co sie dzieje jak jest zimny?
  
 
jak jest zimny to robi kangura troszke wiecej niz kangura da sie jechac ale na polsprzegle i max 1800-2000rpm bo wiecej to zeby w kierownice sie wbija........
  
 
u mnie jest podobni, wciskam gaz do oporu auto idzie, ale dosc słabo, wciskam stopniowo do połowy i leci dwa razy lepiej.
Ja troche sie pomeczyłem z tym, pomiar wszystkiego, wyszło mi ze albo przepływka jest walnieta, albo cos z czujnikiem poł. przepustnicy.
Musiał bys wziac miernik i pomierzyc sobie wszystko, łacznie z sonda.
  
 
dzis po pracy zobacze jeszcze przeplywke o ile kolega przyjedzie escortem
  
 
nowa przepływka siedzi i nadal jest to samo, prawie to samo, ale teraz obiawy sa takie jak by faktycznie papka siadala czyli dusi si powietrzem i powoli cignie, jednym slowem sie muli..... zobacze rano czy bedzie szarpal...
  
 
dla potomnych.... po odpieciu bezpiecznika z komputera LPG wszystko wrocilo do normy........................................