[DarasBB Cabi] Wracam do porządków pod maską. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i stoi truchło przed blokiem...

Gdyby nie fakt, że pracowałem na tego cab'a niecałe trzy dni to bym się wk....... i trzasnął drzwiami.

To na czym mi najbardziej zależało (wnętrze) to największa porażka w całym samochodzie.

Sprzedawca napisał, że zostawił okno otwarte i trochę już padało zanim się zorientował. Ale napisał, że wysuszył wnętrze i jest OK, a jeśli przepierze się tapicerkę to będzie git. Spodziewałem się wiec plam na fotelu czy podłodze

Tymczasem mam wrażenie, że samochód spędził całą noc w deszczu z otwartym dachem. Fotki (po zakupie/po zabiegach DarasaBB) pokażę za jakiś czas, bo nie nazywam się DarasBB jeśli nie doprowadzę tego samochodu do ładu.

*Przycisk ogrzewania szyby przód/Tył nie działa zacina się
to samo z przyciskiem halogen przód/tył
*Zespolony uszkodzony (mruga światłami jak na dyskotece)
*Naderwana linka prędkościomierza (buja się na niższych prędkościach)
*Lewy przegub rozwalony (ruszać się bałem przy choćby minimalnie skręconych kołach). Na wprost było OK.
*Przednie szyby elektryczne nie działają (zgrzyta coś i chrupie w drzwiach, a szyby ani drgną)
*Dach elektryczny nie hula w ogóle (podobno przekaźnik w bagażniku lubi padać)
*Końcowy tłumik (taka kwadratowa puszka) zgniły niesamowicie.
*Zwijacz pasa bezpieczeństwa kierowcy strasznie opornie pracuje.
*Schowek nie ma jednego zawiasu (zamek też w nim nie działa)
*Wycieraczka lewa (pasażera) ślizga się na wieloklinie.
*Silnik ma problemy na wolnych obrotach (od czasu do czasu potrafi zgasnąć, ale najczęściej trzyma 500 obr/min)
*Listwa podszybia ma urwane jedno mocowanie
*Brakuje zaślepki haka w przednim zderzaku.
*Bardzo ciężko sprzęgło chodzi i trzeba dociskać z całej siły aby dobrze "wysprzęglić"
*Biegi też jakoś dziwnie wchodzą.
*Brakuje oświetlenia zegarów





  
 
No to trafiłeś na autko przy którym trzeba będzie solidnie popracować. Trzymam kciuki i wierzę w twoje zdolności uzdrawiania Escortów
  
 
Cytat:
2009-04-06 14:53:44, BogdanROX pisze:
No to trafiłeś na autko przy którym trzeba będzie solidnie popracować. (...)



nawet nie masz pojęcia jak bardzo solidnie ...

Dzisiaj wybebeszam cały środek z samochodu.



[ wiadomość edytowana przez: DarasBB dnia 2009-04-06 14:59:04 ]
  
 
bez obrazy ale to auto to jakiś trup
  
 
Podłoga jest jak nówka. Niemalże rudej na podłużnicach (jakieś tam delikatne naloty w kilku miejscach)
  
 
Cytat:
2009-04-07 14:38:52, DarasBB pisze:
Podłoga jest jak nówka. Niemalże rudej na podłużnicach (jakieś tam delikatne naloty w kilku miejscach)



cabrio pod tym wzgledem zawsze sie lepiej trzymaly niz zwykle

Ty chyba lubisz dodatkowa robote, troche tych pierdolek jest do zrobienia z tego co piszesz

ale coz.. jakos mnie to wcale nie martwi, napewno zaraz bedzie cacy
  
 
Cytat:
2009-04-07 14:38:52, DarasBB pisze:
Podłoga jest jak nówka. Niemalże rudej na podłużnicach (jakieś tam delikatne naloty w kilku miejscach)


u mnie były naloty zewn delikatne, ale od środka zgniło dokumentnie...
  
 
o czyli poprzedni projekt idzie w odstawke a teraz bedzie porojekt cabrio Darku napiszę Ci tak - uważaj bo za jakiś czas z tych escortów zostanie Ci tylko 1 tona rdzy , skaczesz po tych autach, kupujesz szroty (wnosze to po opisie cabrio) i cholera go wie co jeszcze przyjdzie Ci do głowy. To tylko takie moje zdanie , forumowicza który czyta od czasu do czasu Twoje modyfikacjie w escortach , teraz już czterech
  
 
Cytat:
2009-04-07 22:11:28, mss pisze:
o czyli poprzedni projekt idzie w odstawke a teraz bedzie porojekt cabrio Darku napiszę Ci tak - uważaj bo za jakiś czas z tych escortów zostanie Ci tylko 1 tona rdzy , skaczesz po tych autach, kupujesz szroty (wnosze to po opisie cabrio) i cholera go wie co jeszcze przyjdzie Ci do głowy. To tylko takie moje zdanie , forumowicza który czyta od czasu do czasu Twoje modyfikacjie w escortach , teraz już czterech



Maćku, a ja powiem tak.

Projekt 1: Essi.
Czekam na materiały, z których wykonam konstrukcję do "podwieszenia" karoserii, tak abym mógł ją obracać i wyspawać z każdej strony. Materiały są za darmo, więc to trochę trwa...

Projekt 2: Dziki.
Stoi pod ścianą, bo to daleki projekt.

Projekt 3: Snowflake.
Nie ma takiego projektu, bo samochód kupiłem "na części". Skóra, klima i instalacja ogrzewanej przedniej szyby.

Projekt 4: Cab
Nie planowałem nic z nim zrobić. Miałem go kupić przygotować do przeglądu opłacić i jeździć. Sprzedający wspomniał o otwartym oknie podczas deszczu. Pisał również że wnętrze wysuszył i po przepraniu tapicerki będzie OK. W rzeczywistości nie było tak kolorowo. Po mojemu to samochód został zostawiony na deszczu z otwartym dachem, bo w zakamarkach tapicerki powyłaziła pleśń. Wspomniał też o "kilku" problemach elektrycznych i wymienił niedziałającą szybę kierowcy oraz niesprawny el.dach (dzisiaj sprawdziłem, że kable od przycisku po 50cm są ucięte obcęgami i brakuje kabla do pompy, natomiast sama pompa jest sucha jak pustynia Gobi). Reszta problemów wyszła dopiero podczas jazdy. Komentarza na eBay jeszcze nie wystawiłem, ale pozytywny na 100% nie będzie. Jak już wspomniałem wcześniej gdybym zapłacił dwa razy tyle to może i bym się wk......, a kosztował mnie tym czasem 280 funtów. A części sobie będę z Snowflake oraz Sedana brał więc naprawię sobie za friko. Jedyne co to podnośniki do przednich szyb mnie szarpną, bo jak już zdążyłem zauważyć w końcowej części zębatki, na długości 5cm ząbki są "objechane".




[ wiadomość edytowana przez: DarasBB dnia 2009-04-08 00:29:37 ]
  
 
podnosniki do szyb bierz reczne, sa tansze a zalozysz do nich silniczki z elektrykow. tylko sprawdz dobrze stan zebatek, bo to wlasnie w nich czesto pada. co do plesni to ja tez kupilem takiego co polowe srodka bylo zielone, ale zalany nie byl (np. suchutka podloga) wysusz, wyczysc, pare pierdolek zrobisz i lato przejezdzisz, polowa Twojej listy to blachostki jakich wiele...


[ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2009-04-08 00:43:27 ]
  
 
Cytat:
2009-04-08 00:40:56, zenq pisze:
podnosniki do szyb bierz reczne, sa tansze a zalozysz do nich silniczki z elektrykow. tylko sprawdz dobrze stan zebatek, bo to wlasnie w nich czesto pada. co do plesni to ja tez kupilem takiego co polowe srodka bylo zielone, ale zalany nie byl (np. suchutka podloga) wysusz, wyczysc, pare pierdolek zrobisz i lato przejezdzisz, polowa Twojej listy to blachostki jakich wiele... [ wiadomość edytowana przez: zenq dnia 2009-04-08 00:43:27 ]



A widzisz, co do podnośników to nie wiedziałem, ze podejdą a później tylko swap silniczków

Co do wilgoci to wiem, ale np wygłuszenie podłogi wypierniczyłem na śmietnik. Przesiąknięta była doszczętnie(bo mi w poniedziałek szyba opadła i była szczelina na 1cm i woda lała się strumieniem do środka ;( ). Natomiast tapicerkę, jutro lub później jak będzie ładna pogoda biorę pod karcher i przepiorę jak należy. Może polecisz jakieś środki piorące? Planowałem Vanish do dywanów użyć.

Co do reszty pierdół to tak jak piszesz to sa błachostki więc nie martwię się za bardzo. Przeraziła mnie tylko tapicerka.

Troszkę leniwy dzisiaj jestem, więc może powiesz mi jeszcze jaki płyn hydrauliczny wlewasz do układu dachu? No i czy odpowietrza się go jakoś?


  
 
na cabrio-clubie trzeba by poczytac, czytalem kiedys ale rodzaju plynu nie pamietam. ja przerzucalem kompletny uklad razem z plynem wiec nie bylo mi to potrzebne. odpowietrzyc sie powinien sam podobno podczas otwierania i zamykania, a poziom sie wyrownuje przy zamykaniu jak silowniki sie rozciagną - inaczej moze nie miec 'sily' podniesc dachu przy otwieraniu i trzeba mu reka pomagac ja ostatnio uzywalem vanish shot, jesli chodzi o mocne plamy to efekt taki sobie, ale kolory o wiele ladniejsze
  
 
Darku tu masz temat o oleju

A ogolnie potrzebujesz jaki kolwiek olej do urzadzen hydraulicznych
  
 
Cytat:
2009-04-08 16:25:34, _Maly_ pisze:
Darku tu masz temat o oleju A ogolnie potrzebujesz jaki kolwiek olej do urzadzen hydraulicznych



Dzięki Rafał, już wczeraj w nocy siedziałem nad tym wątkiem i czytałem.
  
 
ja mam w pompie zielony płyn febi i wszystko hula juz 3 sezon
  
 
kurcze świetne ceny tam macie 280 funtów
  
 
Fotki umieszczone w ogłoszeniu nawet w 10% nie oddawały tego jak ten samochód wygląda w rzeczywistości.





Bagażnik wcale nie wygląda lepiej



W poniedziałek wiało i lało jak z cedra, a ponieważ zębatki na podnośnikach szyb są uszkodzone obie szyby opadły około 1-1,5cm i woda lała się do środka ;(



Po wyjęciu wykładziny moim oczom ukazał się taki widok.......



Tym samym wygłuszenie poszło na śmietnik od razu, bo nie dość, że mokre to i ciężkie było to na dodatek śmierdziało niemiłosiernie



A skoro całą wykładzinę miałem wyjętą z samochodu postanowiłem sprawdzić co jest nie tak z instalacją elektryczną dachu. Jak to się mówi po nitce do kłębka. Czyli poszukiwania rozpocząłem od przycisku dachu i już po 40cm poszukiwania zakończyłem. Ktoś na bezczela wyciął sobie instalację ze wszystkimi przekaźnikami.



Tak na dzień dzisiejszy to wygląda.



Zamówiłem już sobie kompletną instalację,
elektryczne podnośniki na przód oraz tył,
wygłuszenie,
pokrowiec na dach,
i kilka innych pierdółek

W środę będę go rejestrował
  
 
Roboty masa ogółem Przy elektryce się zapewne bardzo namęczysz, ale wielki szacunek za to, czego się podejmujesz Pewnie ładnie autko z tego wyjdzie.
  
 
elektryka dachu pikus, tylko rozbieranie drzwi troche upierdliwe, poszukaj sobie watku o ustawianiu szyby, bedziesz mial ustawienie szyb jak na dloni.
  
 
darek jak ci sie juz znudzi to przyslij mi ktoregos tego swojego essa