[OGÓLNE] malowanie chromowanych plastików

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Sprawa wprawdzie dotyczy Buni, ale chromowane plastiki występują też w Essach, więc może ktoś coś doradzi lub komuś też się to przyda
A więc - przymierzam się do pomalowania grila w czarny mat (lub półmat) - problem tkwi w tym, że gril jest chromowany i przy zwyczajnym odtłuszczeniu, położeniu podkładu i pomalowaniu farba może zacząć odchodzić (to tak jak by ktoś nie wiedział OCB)

póki co plan mam taki:
- zmatowienie papierem 240 na sucho,
- odtłuszczenie,
- podkład,
- delikatny szlif na mokro P-800,
- lakierowanie.

Czy ktoś coś może dołożyć od siebie w tym temacie lub podrzucić gotowy patent? Jeśli tak, to będę wdzięczny

P.S.
Proszę pominąć komentarze w stylu 'nie maluj'/'kup gotowe'/'oklej' itd. itp.


pozdro
  
 
twoj plan jest bardzo dobry i nie trzeba w nim nic zmieniac...
  
 
Na początku robiłem tak jak opisałeś w swoim planie, po 2 miesiącach farba od kamyków odchodziła płatami (malowałem grill mk7 chrom ghia), za 2 razem zdjąłem cały ten chrom- nikiel przecinając miejscami i ściągając jak skórę, później zmatowiłem plastik który jest pod tą powłoką chromowaną, na to podkład i czarny mat. Mam też grill z e32 w domu, po częściowym usunięciu tego chromu w ten właśnie sposób
  
 
Wuipe,a co w momencie jak Ci się odwidzi mieć malowane na czarno plastiki i zechcesz wrócić do chromu ? Jest rada na to i wcale nie trzeba matowić chromowanych elementów.Najpierw docelowy chromowany element odtłuszczamy ale benzyną ekstrakcyjną nie rozpuszczalnikiem.Potem pryskamy PODKŁADEM AKRYLOWYM,ale (i to bardzo ważne) do elementów aluminiowych tylko i wyłącznie.W/w spraj ma to do siebie,że przykleja się bez problemu do bardzo równych powierzchni i działa jako izolator (farba nie spływa tylko się trzyma).Warto dać min.3 cienkie warstwy w kilku minutowych odstępach.Potem docelowy kolor.W zależności czy ma to być połysk czy mat,warto zastosować lakier bez barwny,matowy lub połysk też AKRYL (zabezpieczy on malowany element przed czynnikami atmosferycznymi deszcz,słońce,mróz).Ten podkład jak i bez barwny lakier kupić można w każdej mieszalni lakierów samochodowych jako gotowy wyrób.Koszt w CK to ok.25pln/1szt 400ml.Jeśli będziesz chciał powrócić do chromu,to tylko szmatka i trochę ekstrakcyjnej i masz chrom bez skazy po ściernym. UWAGA,rozpuszczalnik nitro niszczy połysk plastikowych chromowanych powierzchni i nie idzie tego spolerować do pierwotnego stanu (zawsze zostaje biały matowy nalot).Wuipe,wybór należy do Ciebie.
 
 
hehe, czarny gril mi się nie znudzi ale Twoje rozwiązanie jest mniej inwazyjne, więc spróbujemy najpierw w ten sposób

dzięki Panowie
  
 


Uploaded with ImageShack.us

Zmatowić raczej 360, albo nawet na mokro 500.
Polecam podkład do plastików.
  
 
nie będzie to za drobny papier? pod pojęciem 'zmatowić' mam tu na myśli usunięcie tego chromu w mniejszym lub większym stopniu
  
 
Jak chrom się nie łuszczy, to korzystnie będzie zmatowić go tylko, i wtedy sam chrom będzie jednocześnie podkładem.
Jeśli chrom ma ubytki, to rzeczywiście źdzerasz go solidnie do gołego plastiku. Pamiętaj, że im grubszy papier, tym szybciej zedrzesz, ale za to więcej roboty z wygładzeniem.
Polecam wszytkie papiery na mokro. Dużo mniej bruzd po nich pozostaje i świetnie nadają się do plastiku.
Takie moje zdanie.
  
 
Jeśli chodzi o nerki to na forum BMW pisali, że najlepszy sposób to zdarcie chromu i pomalowanie tego w mat.

Ja też poluję na nowe nerki i na zimę robię je w macie .