[mk VII] Ściąga przy dodaniu gazu, po odjeciu nie ?

Witam,
mam nietypowy problem dziś jadą na urlop po przejechaniu około 300km zauważyłem, że jak dodaje gazu (depne mu szybko i mocno) to ściąga mnie na lewo np przy wyprzedzaniu czu ucieknięciu z pasa "but w podłogę" natomiast jak sciągne noge z gazu to jest ok jedzie idealnie prosto, jak normalnie dodaję gazu w czasie jazdy to nic nie ściąga, przy hamowaniu równiez nic nie ściąga tylko jak depnę gaz to taki problem występuje.
jakiś miesiąc temy wymienione oba stabilizatory przednie i gumy drążka stabilizatora. wszytko było ok.

teraz pytanie co to może być jaka usterka ?

Przy normalnej jeździe nie przeszkadza ale jak na wąskiej drodze wyprzedza sie tira to juz jest problem.

A i w dodatku jak sciaga to sciaga tylko w lewo (strone keirowcy) wogóle nie ściaga kierownicy. kierownicę trzymam prosto dodaje gazu i zjeżdza na lewo puszczam gaz wprac na prosto.

z góry dzięki za pomoc


[ wiadomość edytowana przez: Lightjay69 dnia 2010-08-09 11:50:10 ]

Cytat:

2010-08-09 11:51:43, Seba pisze: Stary escorciarz i nie wie czym charakteryzuja sie wywalone tuleje wachacza?? Kup orginaly,zadne lamfordery itd

podejrzewałem tuleje, ale wolałem sie upewnić, bo zdziwilo mnei to ze kierownicy nie sciaga trzymam nieruchomo a auto zjezdza na lewy bok, ni i przy hamowaniu nie ściąga.

No i teraz pytanie czy wymienić wahacz tylko lewy czy oba ? czy cały wahacz wymienić czy tuleje a jeśli orginalny wahacz to jakiej firmy ? Bo na sklepie fordowskim widze tylko firmy Delphi, Lemforder , Fortuna Line


a na allegro jakies komplety za okolo 250zł z pesyłką drązki itd (oba prawy i lewy)

A musiałbym to jakiś na dniach zamówić żeby mi doszło tutaj gdzie jestem na urlopie żeby to zrobić



[ wiadomość edytowana przez: Lightjay69 dnia 2010-08-09 12:16:38 ]

Co do usterki to Kolega ma rację, to jest to na 95%, co do wymiany to ja mam taki zwyczaj że jeżeli wymieniam coś co jest po obu stronach auta to zawsze parami.

Na pewno nie kupuj nowych wahaczy bo są drogie i nie ma potrzeby ich wymieniać. Wystarczy wymienić tuleje, ale koniecznie na oryginalne forda. Za wszystkie cztery zapłacisz trochę ponad 100zł. Jeśli będą tańsze, to znaczy że podróby.

u ojca był ten sam problem, okazało się walnięta środkowa tuleja wahacza...

wywalona mała tuleja na stronie w którą ściąga

motorcraft ew. febi lub coś znanego firmą.

Chlopie,wszyscy (prawie) pisza : KUP ORGINAL wiec po co podajesz jakies smietniki febi itd??
TULEJA MALA
TULEJA DUZA

I wszystko w temacie.
Po cholere zmieniac swoznie zwrotnic jak masz dobre( a jak nie wiesz czy masz dobre jedz na stacje diagnostyczna i Ci sprawdza za 20zl )

Kolego nie wiem jak ty, ale ja od zawsze miałem coś takiego że cokolwiek bym wymienił przy zawieszeniu to jadę ustawić zbieżność... szkoda opon, lepiej wydać 60-100zł na zbieżność niż 150 - 300 na nowe opony

Tuleje kupiles orginalne?? Na zcietych oponach auto juz nigdy nie bedzie prowadzilo sie ok.
Zbierznosci po wymianie tuleji nigdy nie ustwialem ,jesli bylem pewny ,ze nie przestawila mi jej zadna dziura itd - jesli miales ustawiona dobrze zbierznosc na dobrej tuleji to nie ma prawa byc inaczej na nastepnej dobrej tuleji,co innego jak zmienia sie sworzen zwrotnicy - ich sie idealnie tak samo nie zalozy.