[MK6 1.6 16v]zawór zwrotny LPG?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio jak tankowałam LPG (tam gdzie zwykle - orlen) Po wlaniu 40l z maleńkim hakiem "Pan z obsługi" stwierdził że mam uszkodzony zawór zwrotny i że nie odcina dopływu gazu a zbiornik na 100% jest już pełny (ostatnio wlałam 41l z hakiem) ...

Czytając różne źródła doszłam do wniosku że zawór zwrotny jest gdzieś przy butli a to co on miał na myśli to będzie sam wlew z zaworem kulkowym (czy jakoś tak :])

Pytanie: Czy mógł się pomylić? Czym grozi takie uszkodzenie jeśli się nie pomylił? Ile może mnie wynieść wymiana/naprawa tegoż oto zaworu?
  
 
no nie powiecie mi że nikt nie wie:>
  
 
mi tez nie odbija zawor zwrotny i sie tym nie przejmuje.. poprostu pompa podczas tankowania nie nabije wiecej gazu i tyle. stanie w miejscu i nic niczego nie rozsadzi
  
 
A jaką masz pojemność butli?? mi do 42 litrowej wchodzi 36 litrów
  
 
Cytat:
2009-07-08 22:06:17, seb_j pisze:
A jaką masz pojemność butli?? mi do 42 litrowej wchodzi 36 litrów


zdaje się że 50
  
 
Cytat:
2009-07-08 22:07:12, Chouna pisze:
zdaje się że 50



Jak masz 50l i wchodzi 40-41 litrów to napełnia się w 80 % to jak dla mnie jest wszystko ok
  
 
Cytat:
2009-07-08 22:11:43, seb_j pisze:
Jak masz 50l i wchodzi 40-41 litrów to napełnia się w 80 % to jak dla mnie jest wszystko ok



Chodzi o to że facet na stacji stwierdził ze sie nie zatrzymało samo a powinno a on poprostu jest pewien ze to max i dlatego przestał lać ... no i dodał że "dla Pani bezpieczeństwa tylko uprzedzam " - jakoś tak
  
 
Na stacjach się nie znają.....
Nikt pewnie nie widział z czego i jak zbudowany jest zawór w butli, nie wspominając o zasadzie jego działania
  
 
Facetowi na stacji chodziło o wielozawór, jest on montowany w butli, ma za zadanie wpuszcza określoną iloś gazu do butli (80%) i wypuszczac gaz innym przewodem do reduktora. w wielozaworze jest pływak, podobny do tego w zbiorniku benzyny któty po osiągnięciu pewnej wysokości zamyka mechanicznie dopływ gazu z zewnątrz. Koniec. cała filozofia. Czasami sie zdarzy, ze pływak sie zatnie i gaz można tankowac do bólu. Gorzej jak się zatnie w górnej pozycji, wtedy nie dotankujesz gazu wcale
  
 
Cytat:
2009-07-09 13:15:07, xplosiv pisze:
Facetowi na stacji chodziło o wielozawór, jest on montowany w butli, ma za zadanie wpuszcza określoną iloś gazu do butli (80%) i wypuszczac gaz innym przewodem do reduktora. w wielozaworze jest pływak, podobny do tego w zbiorniku benzyny któty po osiągnięciu pewnej wysokości zamyka mechanicznie dopływ gazu z zewnątrz. Koniec. cała filozofia. Czasami sie zdarzy, ze pływak sie zatnie i gaz można tankowac do bólu. Gorzej jak się zatnie w górnej pozycji, wtedy nie dotankujesz gazu wcale

a tak pozatym zawór !!!zwrotny!!!! jest zaworem do którego przykłada pistolet (czyli na zewnątrz), facet wyraźnie się nie znał - olej go!
  
 
"opukać gumowym młotkiem" (?) - z taką odpowiedzią kojaży mi się opisany przez Ciebie problem ... / nie wiem czy słusznie ;]
  
 
ewentualnie mogę poczekać do następnego tankowania .. i zobaczyć czy ktoś się coś na ten temat odezwie