[GRABBER27] wspomnienia są najgorsze:( - Strona 2

a jak to zrobic??

Cytat:

2009-06-28 22:40:18, GRABBER27 pisze: a jak to zrobic??

Poczytasz regulamin i wszystko stanie sie jasne

ciekaw jestem jak potem odkręcisz te śruby wszystkie co je zamalowałeś 'na pytę'.

NO I ODJECHAŁ MOJE CACUSZKO U BLACHARZA
autko mam jakieś 4 tygodnie wiec trzeba już je dopieścić bo takim to ja nie mam zamiaru jeździć nie lobię jak coś jest podgnite:/
mam nadzieje ze do piątku będzie już gotowy a potem lakier i pimpowanie
jeśli chcecie mogę porobić fotki z postępów prac blacharskich.. ale to dopiero jutro
koleś do mnie jak go oddałem ze Zara zabiera się za wycinanie aż strach pomyśleć co tam będzie się z nim działo
A to fotki uszczerbków i ubytków które szpeciły mi auto:/

ps. sorki za zdj bo auto nie było do nich w ogóle przygotowane
dopiero co było z trasy w deszcz:/

nr 1 ubytek zderzaka już taki był niestety jak kupiłem



nr 2 podgniłe nadkole:/ prawe i lewe


nr 3 jakaś dziwna kombinacja szpachlowa tylnego zderzaka:/


nr 4 podgniły próg auta lewy ale wymieniam tez prawy żeby było ładnie


a tera coś do pocieszenia po tych szokujących fotkach hehehehe
nowe nadkola i progi


CZEKAM NA WASZĄ OPINIE WIEM WYGLĄDA STRASZNIE ALE JUZ NIEDŁUGO



[ wiadomość edytowana przez: GRABBER27 dnia 2009-06-29 13:12:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: GRABBER27 dnia 2009-06-29 13:13:36 ]

[ wiadomość edytowana przez: GRABBER27 dnia 2009-06-29 13:24:47 ]

Cytat:

2009-06-29 13:14:20, Seba pisze: Jak on Ci to zrobi do piatku to na bank nie bedzie dobrze ... Samo lakierowanie powinno zejsc ponad tydzien ...

do piątku ma to powspawywac a reszta to już dłużej zejdzie i dopieszczenie itd i lakierowanie

A ja bym poobcinał paznokcie w stóp

Cytat:

2009-06-29 13:38:06, GRABBER27 pisze: dowcipniś wole poobgryzać:>

Gratuluje elastyczności i wygimnastykowania

Cytat:

po siłce to nie wiem czy taki elastyczny jeste raczej sztywny heheh wy lepiej powiedzcie co sadzicie o tych zgitych nadkolach itd a nie o gimnastyce nawijamy

Eeee nie jest tak źle ;]

Ja swojego też nie cały miesiąc temu kupiłam i wygląda gorzej .. Ale na razie mam ciut ważniejsze wydatki

Swoją drogą tyle entuzjazmu w Tobie ... Ciekawi mnie ile wydasz na samochód zanim Ci przejdzie

Ja też po mału swojego szykuje,w sobote przyszły nowe zegary

a dzisiaj brewki na reflektory

najważniejsze rzeczy mam już zrobione,teraz tylko picowanie fury

Witaj Grabber,dopiero teraz włączyłem kompa,co się u mnie działo od 20.00 to masakra,przez Piotrków przeszła trąba powietrzna,ściana deszczu i gradu(wielkości czereśni)niedawno wróciłem z parkingu,na szczęście ess cały i niepoobijany,czegoś takiego jeszcze nie widziałem
A co do deski to jest z nią troche zabawy,gdzieś na forum jest fotorelacja jak ją zdjąć.