Podpora?

Witam ponownie!!

Zgodnie z prawem serii po naprawie: wentylatora chłodnicy, zegarka w kokpicie, włącznika oświetlenia wew.,oraz stukającego tłumika nagle zespół napędowy doszedł do wniosku, że się dawno nic nie zjebpsuło...

No, więc sobie lecę 60 i słyszę takie ciche łomotanie i lekkie wibracje przy 80 już taki jest huko-łomot, że rozmowa jest utrudniona a o wibracjach nie będę wspominał. Dochodzą stuki przy ruszaniu (ostrym, ale bez zrywa)

Wjechałem na kanał i:
1.sprawdziłem krzyżaki (jedna połówka wału w jedna rączkę druga w drugą i kręcimy na luzie bez hamulca) i nic
2.zaczołem szarpać na wszystkie strony drążkami i resorami i nic wszystko sztywne
3.wał ma 5-10 stopni obrotu luzu i jak się nim energiczniej obróci to słychać w dyferencjale "ding"
4. wtedy zobaczyłem podporę ..złapałem wał i zacząłem nim szarpać góra - dół i na boki i okazało się, że ma tak z 1cm luzu << CZY TAK POWINNO BYĆ?? Czy to może być przyczyną tego łomotu i wibracji?? A! jak się wciśnie sprzęgło to łomot ustaje pozostają tylko niewielkie wibracje

A! oglądałem przegub elastyczny - jest dokręcony i nie podarty czy popękany

poldek 92' 1.6 gle

Szukałem w wyszukiwarce ale niewiele wyszukałem...czy ktoś może mi poweidzieć czy to podpora czy coś innego??

Z tego co wiem to podpora powinna być sztywna, powinno być niewielkie ugiecię ale przy użyciu większej siły. Ja ostatnio wymieniałem u siebie podpore, ale objaw był inny gdyż jak ruszałem to przez chwile były wibracje, ale to tylko przy ruszaniu i na 1 biegu i im samochód cięższy tym wibracje były mocniejsze.

To prawdopodobnie podpora, nie pamiętam ile za nią dałem ale koszt nie jest duży tylko zabawy przy wymianie troszke jest. Guma ma to do siebie że z czasem parcieje a jeżeli nie było to wymieniane od nowości to czas tego się już skończył.

Podobny problem swego czasu miał mój brat w swoim poldku. Krzyżak nie miał żadnych luzów, ale po wyciągnięciu go okazało się, że nie da się go obrócić w jednej z osi. Skutkiem tego cała buda dostawał wibracji a wszystkeimu winien był smar, który swą konsystencją przypominał glinę i przez to krzyżak się zglijował. PO wymianie krzyżaka jak ręką odjął.

ja już jestem "mądry" ... spoko jak ręką złapiesz to zdrowa podpora pozwala na poruszanie wałem w podanym przez Ciebie zakresie

hej
podpinam sie pod to bo...
mialem taki problem gdyz jechalem na kazdym biegu to na jakims uskoku..zglebieniu i wyrzucie auta w gore dochodzily bicia i walenia od strony skrzyni...walu....otoz byla to podpora...wymieniona i cisza....po 2miechach od wymiany objaw jest podobny a nawet mocnijeszy...ale...tylko na 3 biegu gdy auto jest wysoko na obrotach lub gdy lece na luzie i napotykam uskoki...wglebienia na jezdni....wtedy dochodzi do walenia od strony drazka biegow....tak jakby chialo go wybic....
mozecie cos podpowiedziec...cos ze skrzynia..poduchami??
pozdrawiam i dzieki
Chris

Dzieki za podpowiedzi...jak tylko dojde co to i to wylecze napisze...
pozdrawiam

Witam,
padła mi podpora wału (objawy: wibracje przy ruszaniu na pierwszym biegu). Wyjąłem wał napędowy, przed rozłożeniem wału każda część wału została oznaczona aby nie było niespodzianek po złożeniu. (swoją drogą przy wyciąganiu wału łożysko oddzieliło się od reszty podpory całkowicie )
Oprócz podpory wymieniłem również oba krzyżaki ponieważ szczególnie jeden (od strony mostu) miał już lekki luz. Drugi był praktycznie jeszcze dobry.
Wał został złożony identycznie jak był poprzednio, na pewno nic nie zostało zamienione.

Po zamontowaniu wału pojawiły się wibracje zaczynające się od 50 km/h, największe są przy 60 km/h dalej im prędkość jest większa to wibracje słabną.

Jedyne co przychodzi mi do głowy to fakt, że po złożeniu wał był mocno spasowany (takie ciasne trafiły mi się krzyżaki, nie rzemiosło) i może trzeba trochę pojeździć aby wał stał się bardziej elastyczny na krzyżakach ?

Most raczej odpada, brak luzów, suchy, nie wyje.

Może macie jeszcze inne pomysły co może być przyczyną tych wibracji ?

Pozdrawiam

Dzięki za odp.
hmmm natomiast nie wydaje mi się, żeby wał nawet przy mocnym zakręcaniu śruby uległ skrzywieniu.
A czy wał od Caro+ zamontowałeś od razu czy zmieniałeś w nim również krzyżaki, podporę ?

W moim przypadku wydaje mi się, że bicie mam właśnie na tej nowej podporze wału. Więc albo podpora krzywo weszła na swoje miejsce (wydaje sie mało prawdopodobne) albo po prostu robią teraz takie badziewie może np: ta guma jest za twarda itp.

Po przeczytaniu wątku:

http://www.forum.fsoautoklub.pl/viewtopic.php?t=1566

skłaniam się, że jednak produkują rzemieślnicze badziewie teraz.

Czy ktoś z Was orientuje się czy można gdzieś jeszcze kupić oryginalną/dobrą podporę (nie rzemiosło)?

Cytat:

A czy wał od Caro+ zamontowałeś od razu czy zmieniałeś w nim również krzyżaki, podporę ?

wał dostałem na tyle w dobrym stanie (z rozbitka) że nic nie wymieniałem, przejechane już na nim ok 5 tys km i wszystko ok. Pasował plug'n'play. I rzeczywiście ta guma wydawała mi się trochę twarda w tej podporze którą kupiłem, i w ten sposób wydane na podporę 40, krzyżaki 60, i lipa. a później 50 za cały wał załatwiło sprawę