[MK7] czy moge olej syntetyczny ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam. chcialbym sie dowiedziec czy jezeli jezdze na mineralnym oleju w moim fordzie mam instalacje lpg sekwencje silnik 1.4 CVH przebieg 260000 km czy moge przejsc na olej syntetyczny np . Castrol EDGE . Pzdrawiam wszystkich i dziekuje za pomoc ...
  
 
Absolutnie jest to niewskazane...bo Ci zaraz wypłucze silnik i bedziesz miał wycieki...
  
 
a jesli silnik jest w dobrym stanie ??? wrecz idealnym ?
  
 
A co? robiłeś remont ostatnio,ze taki idealny? Generalnie co chcesz osiągnąć poprzez zmianę na syntetyk?
  
 
robilem wszystkie pylyny nowe pompa wdoy nowa rozrzad planowanie glowic nowa uszczelka .... co chces zosiagnac tio prpste mineralne oleje to mineralne ... najnizsza partia olejow produkcja jest tania a poza tym syntetyki to juz inna technologia mniejsze tarcie ... i dluzsza zywotnosc silnika nie uwaazasz podobnie ?
  
 
Witam
Z racji tego że silnik 1.4 CVH posiada hydrauliczne popychacze to absolutnie nie zalecany jest olej mineralny, skoro wszystko robiłeś (i hydrauliki nie są jeszcze wyeksploatowane)to zalej na początek fordowski olej 5W-30 czyli dokładnie taki jak zaleca producent i koniecznie zmierz ciśnienie oleju. Ja w swoim (1.4i CVH) mam zalany Valvoline Maxlife 10w-40 i chodzi bez zarzutów - jakby ci się nie sprawdził ten 5W-30 to zalej właśnie tego Valvoline-a.
Pozdrawiam
  
 
Co do idealnosci twojego silnika po przebiegu 260tys. to mam spore watpliwosci Biorac nawet pod uwage sama tylko glowice to tam jeszcze sa: gniazda zaworowe, zawory, popychacze, krzywki walkow rozrzadu i to przy tym przebiegu jest naprawde mocno zuzyte tak ze zostan lepiej pezy tym oleju mineralnym i najwyzej go czesciej wymieniaj a nie szukaj potecjalnych klopotow.
  
 
jak go juz kupilem byl mineral ale nie wiedzialem ze ze mieneral szkodzi popychaczom hydraulicznym tak zwanym szklankom ...:/ i faktycznie mi stukaja .... auto bylo jezdzone w Niemczech wiec naprawde jest w dobrym stanie wiem co mowie .... zreszta jesli byl by w zlym stanie a robie go na orginalnych czesciach to by nie chodzil jak brzytwa na gazie .. a moj mechanik by mi wszystko powiedzial ze jest cos zle ...

nowypn - DZIEKI NA MAXA ZA TWOJA WYPOWIEDZ !
  
 
Cytat:
2009-09-24 06:29:47, NoNameRiders pisze:
jak go juz kupilem byl mineral ale nie wiedzialem ze ze mieneral szkodzi popychaczom hydraulicznym tak zwanym szklankom ...:/ i faktycznie mi stukaja .... auto bylo jezdzone w Niemczech wiec naprawde jest w dobrym stanie wiem co mowie .... zreszta jesli byl by w zlym stanie a robie go na orginalnych czesciach to by nie chodzil jak brzytwa na gazie .. a moj mechanik by mi wszystko powiedzial ze jest cos zle ... nowypn - DZIEKI NA MAXA ZA TWOJA WYPOWIEDZ !



Jeśli chcesz mieć nadal taki Silnik to zostań na Oleju Mineralnym
a jeśli twierdzisz że się mylę to wymień na Syntetyk a przekonasz się sam kto miał Rację
  
 
Dokładnie - zalej dobry mineral, częściej wymieniaj, ale nie zmieniaj już teraz oleju bo będziesz uszczelniał każdą możliwą dziurę jaka wyjdzie.
  
 
Jesli jestes pewny ze silnik jest fest, to mozesz zalac 10W40 Ford XR, lub 5W30 rowniez Forda, te oleje sa połsyntetyczne, i napewno silnik zacznie pracowac, płynniej, lepiej odpalac w niskich temp, i ogolnie jego charakterystyka zmieni sie na plus, ale synetyka sobie daruj
  
 
Cytat:
lub 5W30 rowniez Forda, te oleje sa połsyntetyczne, i napewno silnik zacznie pracowac, płynniej, lepiej odpalac w niskich temp, i ogolnie jego charakterystyka zmieni sie na plus, ale synetyka sobie daruj



magik dalej nie odrobiłeś lekcji o olejach to jest akurat 100 procentowy syntetyk.
Zalej sobie ten silnik spokojnie jakimkolwiek syntetykiem i tak będzie lepszy od najlepszego oleju mineralnego i podchodź z dystansem do teorii typu ci się będzie lało z silnika jak z durszlaka
  
 
fordowski formula E 5w30 to polstyntetyk, a raczej byl polsyntetykim, bo go wycofali
a fordowski formula F 5w30 to juz syntetyk.
  
 
"E" to również syntetyk był, nie pisz bzdur.
  
 
hehe zabawne są wypowiedzi 'znawców' .... typu jak chcesz miec silnik lej nadala minerala, a po syntetyku ci sie rozszczelni silnik
Ciekaw jestem skąd macie takie doswiadczenia, i czy wogole je macie czy tez moze powtarzacie glupoty przeczytane gdzies po forach lub madrych artykulach na necie.

Lej spokojnie syntetyka, koinecznie jakiegos dobrego typu motul 5w40 mobil 5w50, zadne castrole, valvoliny i inne paście. Ja lalem syntetyczne oleje do silnikow o przelotach powyzej 400.000 km i nigdy nie bylo zadnych problemow
  
 
Podam na swoim przykładzie,

Swap na 16V, silnik był zalany , wlałem 10W i oleju ani nie ubywało, ani nie ciekł nigdzie, i tak były 3 zmiany, z czego 2 w ciagu ok 3 miesiecy z Castrola na Mobila, na mobilu walniete było cos ponad 10 tys, przy 3 zmianie był wlany 10W Forda, i tak przez ok 5 tys oleju nie ubył ani grama, i autko poszło w inne rece.

Aktualny golf miał Mineralny, wlany jest 10W40 Mobila, i juz kilka tkm zrobione i oleju ani nie ubyło, ani nigdzie nie wycieka, tutaj akurat lałem ten olej troche na pałe, gdyz miałem wybor, albo zaleje 10W i zacznie cieknac, wtedy zmiana na minerał, albo bedzie ok, i tylko poprawi sie smarowanie jak i rozruch z rana, i troszke cichsza praca hydro.

[ciach]

[ wiadomość edytowana przez: Kalor dnia 2009-09-24 13:41:42 ]
[ powód edycji: Takie uwagi kieruj na priva!!! ]
  
 
Cytat:
2009-09-24 12:39:14, Kris75 pisze:
"E" to również syntetyk był, nie pisz bzdur.


Ty wiesz swoje, a ja swoje...
  
 
o tym czy olej jest syntetycny czy nie nie decydują liczby w oznaczeniu xxWxx. Są oleje np 20W60, ktore są pelnymi syntetykami. I odwrotnie są 5Wxx ktore z syntetykiem maja niewiele wspolnego.

wracajac do tematu, to jak juz mowilem mam doswiadczenie z kilkunastoma starymi autami, do ktorych wlano porządne syntetyki bez wzgledu na to, co bylo wczesniej i nic zlego się nie stało. Prosze pamietac, ze olej syntetyczny w temp 100 stopni C jest gestszy niz mineralny. Nie wspominajac juz o tym jak taki olej wyglada przy 120-130st .. podobnie polsyntetyk, to wkoncu tylko uszlachetniony minerał.

Swoisty 'rekord' pobil niedawno moj dobry znajomy i wasz dawny kolega z forum, ktory do silnika o przebiegu circa 600.000km (na tyle ocenil go po zdjeciu miski olejowej) wlal pelen syntetyk. I ... zrobil juz na nim 2000km, w tym wiekszosc to upalanie i reultat jest taki,ze n bagnecie nie ubylo nawet 1mm
  
 
Cytat:
2009-09-24 14:07:36, jozwa_maryn pisze:
o tym czy olej jest syntetycny czy nie nie decydują liczby w oznaczeniu xxWxx. Są oleje np 20W60, ktore są pelnymi syntetykami.



Kolego - to pokaż mi taki olej - 10W60 jak najbardziej, ale nie 20W60, troszkę przegiąłeś chyba.
  
 
Cytat:
2009-09-24 12:45:37, jozwa_maryn pisze:
hehe zabawne są wypowiedzi 'znawców' .... typu jak chcesz miec silnik lej nadala minerala, a po syntetyku ci sie rozszczelni silnik Ciekaw jestem skąd macie takie doswiadczenia, i czy wogole je macie czy tez moze powtarzacie glupoty przeczytane gdzies po forach lub madrych artykulach na necie. Lej spokojnie syntetyka, koinecznie jakiegos dobrego typu motul 5w40 mobil 5w50, zadne castrole, valvoliny i inne paście. Ja lalem syntetyczne oleje do silnikow o przelotach powyzej 400.000 km i nigdy nie bylo zadnych problemow


Rozumiem,że to jest Twoja prywatna opinia i mogę się z nią nie zgdzodzić co też czynię Ty masz swoje doswiadczenia - ja swoje i tego się trzymajmy...
Ciekawi mnie czy masz jakieś złe doświadczenia z olejami Valvoline,że tak Ci się "nie podobają"?Ciekaw jestem też skąd masz takie doswiadczenia, i czy wogole je masz, czy tez moze powtarzasz glupoty przeczytane gdzies po forach lub madrych artykulach na necie...
ps. mam ten sam silnik (przebieg 331k) i jeżdze na fordowskim 15W40...żadnych objawów typu klepanie popychaczy...nie wiem czemu sie czepiliście,że do hydraulicznych popychaczy nie można lać minerała...wymieniał ktoś przez to je,ze lał minerała?Ile jest zapytań o ten problem na forum?Przyznać się kto musiał je wymieniać ze względu,że jeździł na minerale...?