[nesay] Mój Essi MK VI - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam ponownie pytanie do posiadaczy sportowych tłumików i strumienic. Czy auto buczy Wam w pełnym zakresie obrotów? Ja nie mam katalizatora, zamiast niego wsadziłem zwyklą rure, być moze przez to ze spaliny za szybko uciekają i nie mam tego efetku ktory bym chcial mieć czyli.... buczenie chociaz do tych 4 tyś obrotów
  
 
najpierw słychać potem widać a pod maską stare 1,6 jak chcesz hałasu tanim sposobem to weź śrubokręt i powbijaj go kilka razy w puszkę tłumika
nie rozumiem zupełnie po co to ?
 
 
Po co? A po to żeby było czym nacieszyć ucho podczas jazdy
  
 
Mam problem który mnie męczy.... wyciąlem pustą puszke po kacie (wkurzał mnie metaliczny dzwięk) wstawiłem rure bo kazdy tak radził, ale nie pozbyłem sie tego denerwującego brzdęgotu... Miał ktos podobny problem i wie jak sie go pozbyc?
  
 
najprosciej wstawic strumienice, metaliczne bzeczenie zniknie
  
 
Ale jaką? łuskową czy moze jakąs inna? miales ten sam problem?
  
 
Dzisiaj zabrałem sie za wymiane springow. Kupilem je od DobkaBdg ( dzieki ) co z tego wyszło zobaczycie sami, ale happy to ja nie jestem :/

Przed:


W trakcie:



I po:



Tak to wygląda. Tyłu nie wymieniłem bo nie mialem czasu i sie jeszcze zastanawiam czy jest warto poniewaz... a no wlasnie.. Gdy auto stało w gorze na podstawce zrobiła mi sie ładna dziura w podłodze :| jestem załamany, mialo byc dobrze a wyszlo zle. A i dodam ze nie tak zrobilem prawego koło i przy skręcaniu kołami cos mi strzeła jakby sprezyna waliła w talerzyk.