[MKVII] tylna wycieraczka i zlacze na klapie - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-12-02 21:19:56, Mateklobez pisze:
Na pewno brak styku między blaszkami a bolcami w klapie (zdjęcie niżej). Przeczyść je papierkiem ściernym i możesz spróbować przełożyć kostkę nad plastik. U mnie wycieraczka załączała się np. na przejazdach kolejowych, koleinach, dziurach itp. Po w/w operacji działa jak trzeba.



nie nie - to odpada. Blaszki byly czyszczone... wycieraczki zalaczaja sie za kazdym razem - ztym niema najmniejszego problemu... problem tkwi w tym, ze wycieraczka zatrzymuje sie nie tam gdzie powinna...

z tego co kojarze, jak wycieraczka ruszy, powiedzmy o 15st. i podniose w tym momencie klape, wycieraczka sie zatrzymuje (zasilanie po stykach). ale jak zamkne klape nawet po 10min (oczywiscie caly czas wlaczony zaplon) to wydaje mi sie, ze wycieraczka powinna dokonczyc jeden cykl - doleciec do konca i wrocic na miejsce. u mnie w momencie tykniecia przekaznika wycieraczka sie zatrzymuje. zeby wrocila idealnie na miejsce, musze urzadzac polowanie juz wiem w ktorym momencie musze "kliknac" spryskiwaczem, zeby wycieraczka zrobila chyba 2,5cyklu i zatrzymala sie w punkcie zero .
  
 
Mam taki sam problem i o dziwo - pojawił się po przeczyszczeniu styków.
  
 
po wyregulowaniu klapy (zamek i gumowe pokrętła) problem na razie nie występuje