[kju] RS2000 by kju - Strona 8

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja bym widział niższe opony, dystans na tył - wtedy zejść niżej i będzie kot! ;P
Chociaż póki co i tak jest godnie
  
 
Panowie RS kosztuje, ale wynagradza chociaż czasem ma dziwny humor - dziś trochę go pogoniłem, to z radości pogłaskałem go za zegarami i nagle mi mało wycieraczki nie zwiało Co do opon to z jednej strony na razie mam ważniejsze wydatki, a z drugiej i tak jeżdżę już z zaciśniętymi zębami po naszych drogach... Najlepszym rozwiązaniem byłby alus 15" na 9 jakiś skręcany. Na zimowych 15" 195/50 był troszkę niższy i na progach zwalniających była masakra Mały update - zrobiłem białe kierunki. Nie wiem jakim cudem ale z prawego zrobiłem prawy, a z lewego lewy. I jeszcze za duże były... Wrzucam też fotkę tego p***dolonego węża, przez którego zacząłem już łysieć. Wszystkie węże wywalałem, ale jest już zrobione. Wężyk od bodajże małego obiegu przetarł się o wąż od wspomy. Skróciłem go trochę bo to było zaraz za opaską i dziś nie zostawił ani kropli - oby tak dalej Ogólnie czas świąteczny wykorzystany bardzo słusznie, tylko mama coś mi truła, że nie wypada odpalać dremelka w niedzielę świąteczną sorry za kiepskie zdjęcia - to tylko podglądowe. Pozdro!


  
 
no ladnie wyglada na tapecie

p.s. zderzak popraw z tyłu
  
 
Panowie! nareszcie! miesiąc auta nie widziałem i już śmiga zrobiony zawias (wahacze wymienione z nowymi tulejami, sworzniami, łączniki stabilizatorów - bo jeden urwałem, drążki, końcówki, ogólnie cały przód od A do Z + łożyska). Wszystko było by ok, gdyby nie to, że jadąc na ustawianie zbieżności szlag trafił wybierak. Nie obyło się bez wyciągania skrzyni, bo zblokowało ją na biegu i trzeba było ją rozbierać i robić... Ale znalazł się wybierak jak nówka - jest wsadzony i jest o niebo lepiej - biegi wchodzą tak zdrowo, "sztywno". I w ogóle prowadzi się teraz jak tralala i jest wypas! Miałem ochotę go wystawić na allegro zaraz jak go odbiorę, ale nie ma takiej opcji Nikomu na razie go nie oddam... Jeszcze parę rzeczy jest do poprawienia- jak zawsze Niestety nie mam zdjęć bo byłem tak wściekły na rs'a, że mi nawet do głowy nie przyszły żadne zdjęcia, ale już mi przeszło po tym jak się przejechałem Uwielbiam tego bordowego dziada! Pozdro!
  
 
Cytat:
Miałem ochotę go wystawić na allegro zaraz jak go odbiorę, ale nie ma takiej opcji



no i bardzo dobre posuniecie twój ess jest naprawdę piękny, bardzo ładnie utrzymany i ślicznie się prezentuje w tym kolorku tylko pozazdrościć
  
 
Ja jestem po prostu prorokiem
Wiedziałem że kochasz to auto
  
 
taaa... kocham tylko wtedy, kiedy nim pojeżdżę, bo jak stoi na warsztacie i ciągnie po kieszeni to już nie za bardzo W ten weekend wyczarowałem takie oto coś:


Uploaded with ImageShack.us
Ale spoko spoko - to tylko na tymczasem. Recaro wróci na swoje miejsce. Musiałem go wyciągnąć, żeby go porządnie wyprać (bo się sam w warsztacie pobrudził) i oddać do czarodzieja, żeby zajął się przetartym boczkiem, bo mnie to drażni strasznie:


Uploaded with ImageShack.us
Zająłem się też wydechem i teraz nawet brzmi tak jak powinien


Uploaded with ImageShack.us
To też niestety tymczasem tylko, żeby nie dzwonił tak, jakbym ciągnął za sobą 50 pustych puszek. Ogólnie mam plan założyć seryjny wyfuk bo tego już mam dość. No, chyba, że z kwasówki...
  
 
Według mnie masz najładniejszego MK5 w Polsce zajefajny kubełek
  
 
Co to za kubeł? Jacky? ile dałeś?
  
 
Dobra pozycja za kierą w nim jest , nie jest za nisko ? Jak się w takim kuble śmiga ?
  
 
Cytat:
2010-05-10 20:03:58, Mat1616 pisze:
Według mnie masz najładniejszego MK5 w Polsce zajefajny kubełek



Pamiętaj ze jeszcze jeden bardzo podobny jeździ w naszej ojczyźnie :d

A co do kubełka to fajny żeby ci się lepiej z nim nie jeździło niż w recaro , zresztą podziel się wrażeniami z jazdy w takim fotelu
Ps. Jest on łamany ??
  
 
Mat nie przesadzaj jeszcze kupa roboty mnie czeka... belki, skrzynie, hamulce, lakiernicy... kurde dużo tego A co do kubełka to dwa w idealnym stanie wyrwałem za 400pln. Jeden już ma kumpel u siebie. Tego też mu oddam, żeby miał komplet. Założyłem na chwilę, bo oryginalny muszę poprawić. W sumie nie jeździ się w tym źle, ale jakoś mi tak nie pasuje. Wg mnie oryginalne są wygodniejsze. Ten jest jakoś na lędźwiach dziwnie ułożony i trochę krótkie siedzisko ma. Chociaż po winklach lepiej się śmiga. Ale powiem tyle: co oryginalne recaro to recaro Damiano na tym sie siedzi w sumie niżej, ale i tak jeszcze by pasowało troszkę w dół tylko, że spawać ramy mi się nie chciało bo i tak za chwilę go wyciągnę. Diviz, a wiesz, że ten ma ładniejszy lakier? hehe Pozdro!
  
 
KJU nie miałem okazji porównać wieże ci na słowo .
Ale tamten jakoś mnie też powala tymi cosworth'ami przez co remisujecie
Jak dobrze się dowiedziałem to oba są od jednej osoby ??
  
 
Diviz, zgadza się. Jeden maniak je odbudował Tyle, że nie wiadomo co się teraz dzieje z tym drugim niestety, a wart jest uwagi. Co do cossów to mi jakoś nie leżą, zbyt obłe są... No, ale każdy ma swój gust
  
 
kubeł całkiem spoko, ale jakiś takie ogrómniasty!! działaj działaj nie sprzedawaj maszyny, bo szkoda takiego egzemplarzu!!
  
 
Cytat:
2010-05-10 23:28:32, kju pisze:
Damiano na tym sie siedzi w sumie niżej, ale i tak jeszcze by pasowało troszkę w dół



Chodzi o to , że zbieram się z zamiarem kupna bardzo podobnych do Siebie , bo na seryjnych kiepsko moim zdaniem z trzymaniem przy większych prędkościach , a problem w tym , że ja już teraz dosyć nisko siedzę , bo ogólnie jakoś nie odrosłem za dużo od ziemi bo mam tylko 172cm wzrostu hehe
  
 
Cytat:
2010-05-10 23:52:55, kju pisze:
Diviz, zgadza się. Jeden maniak je odbudował Tyle, że nie wiadomo co się teraz dzieje z tym drugim niestety, a wart jest uwagi. Co do cossów to mi jakoś nie leżą, zbyt obłe są... No, ale każdy ma swój gust



Drugi jest 20 km od mojego miejsca zamieszkania , coś ostatnio go nie widzę zbyt często , wiem ze gwint teraz do niego wrzucił bo coś miał z zawieszeniem nie halo po zimie
Jak będę maił ulotkę FEFK to mu zostawię za szybą

A co do felg to twoje też są Zaj*****e

PS. A może wiesz co ten maniak teraz będzie odbudowywał ??


[ wiadomość edytowana przez: Diviz dnia 2010-05-11 16:52:08 ]
  
 
Fotel czaderski,tylko szkoda ze jeden
  
 
czyli jednak cierpliwość naszego kolegi do rsa się skończyła, ostatnio widziałem samochód w rze i prezentuje się pierwszorzędnie
klikadło
  
 
Nic się nie martw, nie pierwszy raz i nie ostatni