[MKVI] 96r td 90koni przerywa na wolnych obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
tak jak w temacie przerywa na wolnych obrotach filtr zmieniony powietrza lewego nie lapie rano pali elegancko przy -10
  
 
Gdzies czytalem ze nierowna prace silnika powoduja zuzyte koncowki wtryskiwacza.
  
 
lewe powietrze na uszczlkach (o-ringach) wtryskiwaczy albo gdzies na uszczelkach na kolektorze dolotowym
  
 
Uściślij słowo przerywa - gaśnie, tylko szarpie silnikiem czy może jeszcze coś innego masz na myśli?
  
 
tylko szarpie silnikiem na wolnych obrotach
  
 
Cały czas niezależnie czy jest zimny czy już rozgrzany?
  
 
nie zaleznie czy zimny czy cieply jak zacznie szarpac na wolnych to puszcza jasno niebieski dym z rury oleju nie bierze plyn chlodzacy nie ubywa
  
 
wg mnie dostaje sie powietrze do pompy z paliwem i dlatego przerywa
  
 
wymień przewody odprowadzające nadmiar ropy na wtryskiwaczach.
jak to nie pomoże to będziemy szukać dalej
  
 
A wolne obroty na jakim są poziomie? Jak wymieniałeś wkład filtra paliwa to jesteś pewny że założyłeś wszystkie 4 oringi każdy na właściwe miejsce i do tego żadnego nie ściołeś? Wężyki przelewowe to nie są na pewno, daj sobie z nimi spokój. Napisz jeszcze czy na wyższych obrotach przy przyspieszaniu czuć szarpanie silnikiem, samowolne zwiększanie obrotów itp.
  
 
przy przyspieszaniu nic nie czuc zadnych zmian nic nie szarpie a codo obrotow to nie faluja
  
 
Cytat:
2010-01-22 10:10:54, romcio1 pisze:
przy przyspieszaniu nic nie czuc zadnych zmian nic nie szarpie a codo obrotow to nie faluja



pierwsza sprawa:

wstaw bezbarwny wężyk od filtra do pompy. Jeżeli będą bąbelki powietrza to już wiesz gdzie leży problem.

czasami jest tak, że na wolnych chodzi OK a przy dodaniu gazu ciągnie lewe powietrze.
  
 
wezyki wstawilem bezbarwne na wolnych nie widac powietrza i jak wcisne gaz to tez nic nie widac tak ze powietrza od filtra do pompy nie bierze
  
 
Regulacja wolnych obrotów na pompie??? Najpierw poodpinaj czujnik położenia przepustnicy na pompie i oba kolektory zobacz co sie będzie działo, tylko go rozgrzej troszkę i dopiero.
  
 
juz mialem dosc bylem u mechanika i powiedzial ze trzeba ustawic kat wtrysku bo puszcza niebieski dym i dlatego jest nierowna praca silnika na wolnych obrotach
  
 
ciekawe czy to było to. jak zrobisz to napisz czy pomogła ta regulacja.
  
 
Cytat:
2010-01-22 10:44:23, Kris75 pisze:
Regulacja wolnych obrotów na pompie??? Najpierw poodpinaj czujnik położenia przepustnicy na pompie i oba kolektory zobacz co sie będzie działo, tylko go rozgrzej troszkę i dopiero.



panie ale jak?
tam jest duza kostka razem z zaworem stop'u
juz latwiej jest przy EDC - wypiąć wsio.
mowimy o TD "klasycznym" i blogoslawionym ktory nie urodzil sie endurą. to nie jest sterowane 104 pinowa "puszka".
  
 
A jak z zapalaniem wogóle? Póki ssanie jest to dobrze chodzi, a potem coś się dopiero zaczyna dziać?

Ja tak miałem. Tu masz mój wątek, nic nie pomogło.

[MKVII] 1.8TD Jeśli zimny dusi się itd.

Obecnie auto stoi 4 tygodnie na warsztacie i koniec końców do zrobienia jest pompa. Lało się z niej z dołu. Nie było tego widać bo osłona pod silnikiem przyswajała ropę na postoju, spływała pewnie w czasie jazdy. Za to było ją czuć. Pod pewnym kątem dopiero po dodaniu gazu widać było jak leci ciurkiem. A spalanie wychodziło mi prawie 10/100km. Sprawdź pompę.


[ wiadomość edytowana przez: bastek00 dnia 2010-01-23 00:37:40 ]
  
 
sania nie mam wogule od poczatku poprostu letko gaz wciskam nawet jak jest -10 rano pali po trzech sekundach a dzieje sie tak jak jest zimny i rozgrzany silnik poprostu utyka jakby na jednym cylindrze i puszcza niebieski dymek jak przygazuje jest ok nawet dymka nie pusci
  
 
Skąd wiesz że od początku nie masz ssania? Masz urządzenie rozruchowe termostatyczne czy silnik krokowy?
Powoli chyba dochodzimy do sedna sprawy...
CKsrv, niektóre modele mają 3 oddzielne wtyczki plus bezpośredni kabelek do STOPu, hmmm faktycznie jeśli kolo ma tylko jedną to chyba najprościej rozpiąć a na stop jakieś 12 fał z akumulatora puścić bezpośrednio jakimś kabliskiem...
Samo się nie naprawi trzeba coś robić. Na pompie gdyby był przestawiony kąt tak fajnie by nie palił i raczej mało prawdopodobne by na większych obrotach chodził równiutko jak pisze kolega, myślę jeszcze o przeskoczonym pasku ale na później bym to zostawił. Jak tam kolego termostat u ciebie do jakiego poziomu podnosi się wskazówka i w jakim mniej więcej czasie? Bardzo możliwe że i jedna z końcówek wtrysków "się wiesza" przy małych obrotach ale to też na później i nie w domowym garażu.