[125p] Od serii do rajdówy 1.6 16V - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no nie wszystkie bo synchronizatory na pewno a przesowki chyba tez sa takie same
  
 
Prrrrrrrrrr.... Ja to myślałem tak: kupię sobie skrzynkę V od ohv- poprzekładam z niej co potrzeba do skrzynki roverowej (czyli wałek sprzęgłowy i napęd prędkościomierza) i będzie działać da się tak? Czy tak się nie da bo potrzeba milion innych różnych elementów które się różnią w ohv i roverze i nie kombinować i poszukać po prostu krzynki roverowej ? No z uszczelką to wiem że te silniki są uczulone- ale zmian temperatur raczej nie było- gdy wracałem było stałe z 70 stopni max, nie przybutowałem ani razu na trasie właśnie z tego względu, więc mam nadzieję że będzie gites
  
 
Jak ty widzisz sens w kupieniu drugiej skrzyni i kopaniu w tych zgliszczach to nie mam pytań. Ja bym kupił gotowca z rovera.
  
 
dokladnie
  
 
Tak też zrobię bo nie chce mi się marnować czasu na składanie skrzyni. Ale czasem warto przejrzeć części i z dwóch zrobić jedną, pewną skrzynię. Wiem to po maluchu
  
 
Cytat:
2011-02-19 21:08:45, HEMIGTX pisze:
Zeby reanimowac skrzynie z poldorovera trzeba wrzucić wszystkie bebechy z poldorovera bo zębatka na wałku sprzęgłowym ma inne przełożenie niż ta z wałka ohv Przerabiałem ten temat bo chciałem wrzucić do kantorovera skrzynie z dohca na prostym lewarze.


To nie dokońca tak, przełożenie stałe (zębatka na wałku sprzęgłowym i na choince ) zmieniły się w 93 i skrzynie po 93 z ohv można pożenić z wałkiem z rovera
  
 
Też to właśnie czytałem że późniejsze caro miały inne przełożenia niż stara skrzynia V i tym samym miała także takie same przełożenia jak rover a różnica była tylko w przełożeniach dyfrów.
  
 
dokladnie. Ja wzialem z plusa skrzynie i poskladalem jedna. A za swietne rady typu kup stara uzywana roverowa skrzynie w ktorej nikt nigdy nie dolal oleju i wsadz moze bedzie dobrze to podziekuj. Kazda ktora uzywalem miala jakis feler, dopiero poskladanie dalo mi fajna skrzynie. Prawdopodobiensto ze trafisz na idealna jest znikome. Ale to normalne, ludzie boja sie skrzyn biegow (nie wiem czemu).
No chyba ze ktos lubi "byle jezdzilo".

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2011-02-20 12:32:09 ]
  
 
Tak, zrób tak bo skrzynie w zwykłych poldka miały wymieniany olej góra co 5kkm - ZAWSZE. A w tych z rovera to nikt nigdy nie dolewał, nie mówiąc o wymianie.
  
 
Spokojnie mi tu Mając graty na wierzchu i tak zaglądnę do skrzyni czy wszystko jest OK, żeby jej drugi raz z auta nie wyciągać...
  
 
Sprawdzić skrzynie, to jak najbardziej się zgadzam. Ale lepić z dwóch stolców jeden to sensu nie ma.

[ wiadomość edytowana przez: kylo125 dnia 2011-02-20 12:50:57 ]
  
 
Zależy jaki to będzie stolec jak kackupa albo sraka to pewnie że nie ma sensu jej reanimować. Srakę się po prostu spuszcza w ks160
  
 
u mnie w serwisie tez jest takie podejscie

na 8miu chlopa tylko 2och podchodzi do tematu bez drgawek


Cytat:
2011-02-20 12:31:03, jaqo pisze:
dokladnie. Ja wzialem z plusa skrzynie i poskladalem jedna. A za swietne rady typu kup stara uzywana roverowa skrzynie w ktorej nikt nigdy nie dolal oleju i wsadz moze bedzie dobrze to podziekuj. Kazda ktora uzywalem miala jakis feler, dopiero poskladanie dalo mi fajna skrzynie. Prawdopodobiensto ze trafisz na idealna jest znikome. Ale to normalne, ludzie boja sie skrzyn biegow (nie wiem czemu). No chyba ze ktos lubi "byle jezdzilo". [ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2011-02-20 12:32:09 ]

  
 
Cytat:
2011-02-20 12:49:36, kylo125 pisze:
Sprawdzić skrzynie, to jak najbardziej się zgadzam. Ale lepić z dwóch stolców jeden to sensu nie ma. [ wiadomość edytowana przez: kylo125 dnia 2011-02-20 12:50:57 ]


Ale szansa na znalezienie ładnej skrzyni z plusa ohv jest dużo większa niż skrzyni z rovera. ja np kupiłem całego plusa po 80tyś przebiegu za 100zł.
  
 
Pewnie łatwiej, ale skrzynia z rovera też nie jest jakimś rarytasem nie do zdobycia.
EDIT
Z ciekawości zerknąłem szybko na alledrogo i jest chyba 14 skrzyń z rovera i koło 20 z ohv , także przepaści w dostępności nie ma.

[ wiadomość edytowana przez: kylo125 dnia 2011-02-20 14:29:44 ]
  
 
U mnie w skrzyni tez wypadało 2-3 i 5 zmieniłem olej i jest juz ok Do tego 2ka chaczyła jak ja zapinałem tak przy 5tys. Skrzyni w OHV nigdy nie chciało mi sie nawet rozbierać jechałem na złom ze stara skrzynią brałem skrzynie na wymiane z Poloneza który jeździł i nie było problema nigdy
  
 
Owszem, jak ktos nie ceni swojego czasu albo robocizna w okolicy kosztuje flaszke za miesiac to moze sobie zmieniac skrzynie. Wtedy jej remont nie ma sensy. Ja jednak nie mam tak łatwo i wole zrobic raz i dobrze.
  
 
Cytat:
2011-02-20 14:46:49, Piotrek42gv pisze:
Skrzyni w OHV nigdy nie chciało mi sie nawet rozbierać jechałem na złom ze stara skrzynią brałem skrzynie na wymiane z Poloneza który jeździł i nie było problema nigdy



Czy tylko ja widze tu pewna sprzecznosc?
  
 
Cytat:
2011-02-19 11:42:42, Tybek pisze:
(...)zagości w fiacie także szeroki zawias(...)



To nie będzie efektownych przechyłów na zakrętach.
  
 
Cytat:
2011-02-20 21:43:52, qubek pisze:
Czy tylko ja widze tu pewna sprzecznosc?


Po prostu te skrzynie nie są z kryptonitu i czasem się sypią przy upalaniu.