Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Julo Miłośnik FSO zakrzywiający czasop ... Kraków | 2005-11-30 20:54:28 Panie, Panowie, pomocy
Tak sie rozgladalem troche za tym, ale nic nie znalazlem. Potrzebuje skozystac z myjni na której PORZĄDNIE umyją mi podwozie no i ew. silnik, bo to tez by bylo spore ulatwienie przy rozbiorce. Jezeli ktos wie gdzie taka myjnia w krakowie sie znajduje (najjlepiej na polnocy to bym juz nie ,musial tankowac ) to bym byl bardzo wdzieczny |
Julo Miłośnik FSO zakrzywiający czasop ... Kraków | 2005-11-30 23:55:09 No wlasnie wydaje mi sie, ze conajmniej lattwiej bedzie sie bawic jak to wszystko bedize w miare czyste... |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2005-12-01 00:08:26 a tam. jak bedziesz rozbieral to w trakcie bedziesz czyscil nastepne partie blachy czy czesci... |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-12-01 00:18:45 Oj jednak zdecydowanie lepiej umyć to z grubsza przed rozbiórką.
|
PG Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-12-01 00:19:21
edit: najlepiej to jeszcze sobie zaloz biale rekawiczki zeby ci sie raczki przy tej rozbiorce nie ubrudzily..... [ wiadomość edytowana przez: PG dnia 2005-12-01 00:21:37 ] |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-12-01 00:31:05 Ej no następny. PG, a nie lepiej i przyjemniej rozbierać auto, które nie jest całe w błocie?
Poza tym w porządnych warsztatach, to podobno auto właśnie przed rozbiórką do naprawy, bardzo porządnie się myje. Oj...zapomniałem jesteśmy w polsce, a tu im brudniej, tym lepiej. |
PG Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-12-01 00:36:56
kajtek i tak nie umyjesz dokladnie i tak nie umyjesz. jakby nie patrzec lapki musza sie ubrudzic i to nie wazne czy auto bedzie brudne czy niby umyte. poprostu niektorych rzeczy nie da sie umyc nie raz to przerabialem......... a julowi napewno beda pasowaly biale rekawiczki najlepiej z napisem energy 2000 sorry ale kiedys mnie zrozumiecie [ wiadomość edytowana przez: PG dnia 2005-12-01 00:38:18 ] |
jacekes Miłośnik FSO 125p Poznań | 2005-12-01 00:39:57 Q_wa, osobiste wycieczki na priv albo na innym forum, a nie tu DO KURWY NĘDZY! |
sova Miłośnik FSO POLONEZ 1,4 Coupe olkusz | 2005-12-01 00:46:12 ja też jestem zwolennikemiem dokładnego mycia przed gruntowną naprawą, a nie wygrzebywać kilogramy błota ze wszystkich zakamarków, gwintów itp. czyte lepiej widać w jakim jest stanie, nie syfi sie garażu a łapki i tak zawsze się ubrudzą. niestety takiej myjninnie znam, poszukaj znajomego z karcherem i sam wszystko wyczyść, często stacje ASO mają własne mjnie wyposażonew to cudowne urządzenie, możesz spróbować. pozdro |
PG Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-12-01 00:47:03
dlaczego robisz takie ot w tym watku??czy to forum jest po to zeby tu klac publicznie?? wyrazilem swoje zdanie po to to forum jest. |
jacekes Miłośnik FSO 125p Poznań | 2005-12-01 00:52:48 No offence, PG, naprawdę gówno obchodzi mnie, co o kim myślisz, nie chcę o tym czytać przy każdej nadarzającej się okazji.
Koniec OT. |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-12-01 01:33:16 No i właśnie o to chodzi. Poza tym kolega startuje w trialu, a jego brat jest jego serwisantem. Czasem zdarza mi się siedzieć u nich w warsztacie i oglądać przygotowania. Otóż właśnie Wojtek robi wszystko w białych rękawiczkach i po rozłożeniu i złożeniu silnika dalej są białe.
Tadzio używający tego sprzętu jest mistrzem polski w trialu i vice mistrzem europy. To tylko taki przykład. A jeśli chodzi o nasze naprawy, to też znacznie przyjemniej i znacznie lepiej można zrobić z samochodem jak jest czysty. Zresztą właśnie to napisał Ambro. Pozdrawiam |
Julo Miłośnik FSO zakrzywiający czasop ... Kraków | 2005-12-01 08:10:51 Został mi polecony jakiś zakład koło cmentarza w Batowicach. Kumplowi z 35 zeta wymyli karcherem ciepla woda podwozie i zaplacil za to 35 zeta. problem w tym ze to nie myjnia tylko jakis zaklad hmm, no jakis tam i dokladnego adresu tez nie znam Trzeba bedzie wpasc chyba na kilka myjni i sie poptac.
Na BP z tego co widzialem na automacie maja opcje mycia podwozia, nie wiecie czy to jakies solidne mycie, czy takie zmoczenie spodu tylko? A jak ktos odczuwa satysfakcje z babrania sie w nieziemskim syfie no to coz poradze. Nie kaze nikomu nic myc. |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-12-01 12:15:52 Na BP nie warto, to jest pic na wodę(dosłownie). Sika tylko trochę po samym podwoziu i nic więcej. |
Golden_ Miłośnik FSO 2 x Polonez 1.5 SLE ... Miasto rozpusty :D | 2005-12-01 12:59:29 Dodam swoje 2 grosze...
Znam takiego mechanika, który przed każda robotą silnika myje go - tyle że po wymontowaniu . Później myje też komorę silnika i podwozie... Oczywiście ma własnego karchera. Ja jakbym miał taką możliwość to też bym sobie nie żałował. Uważam że mycie silnika i podwozia jest jak najbardziej zasadne przed poważniejszą naprawa (odrazu można zobaczyć gdzie rdza bierze . A tak poza tematem to taka myjnia z opcją mycia podwozia karcherem miałaby moim zdaniem powodzenie. Pozdrawiam |
Wujek-Kajtek Miłośnik FSO FSO KRAKÓW | 2005-12-01 13:16:22 Poza tym zwłaszcza w warunkach zimowych mycie podwozia jest zasadne, ponieważ w zalegającym brudzie zbiera się woda z solą.
Mycie usuwa piach zmieszany z błotem i wodą z solą, przez co nasze autka są mniej narażone na korozję. Ehh...muszę kiedyś kupić karchera. |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2005-12-01 13:53:39 tak Julo, tylko ze za nim dojedziesz z batowic do siebie do garazu to i tak bedziesz mial syf na podwoziu, nadkolach itd itp przy dziesiejszej pogodzie i stanie drog... jak juz cos zrob to jak najblizej garazu...
sprawdz, od twojego garazu w kierunku kleparza moze ze 300m po lewej sa 2 myjnie (1 napewno) popytaj tam, a bedziesz mial blisko. |