[2107] Mocno dymi, mocy nie brakuje

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Pozyczylem Tacie auto. On zafascynowany mozliwosciami, gnal w trasie 150 km/h. Wskutek czego przegrzal silnik. Lada dymi teraz jak Trabant 601. Nawet na postoju. Silnik pracuje normalnie, ma moc, nie halasuje podejrzanie. Pobiera jednak duzo oleju, czego nie robila wczesniej

Pierscienie? Głowica?
  
 
uszczelka pod głowicą ..

zrzucaj głowę, szlifnij i nową uszczelkę .. gotowe.


ale pierśnienie olejowe się skończyły (były kiedyśwymieniane?), ale to juz tobie ocenić , głowe zrzucić w obu przypadkach trzeba.

[ wiadomość edytowana przez: bartixr dnia 2010-09-27 13:49:27 ]
  
 
Auto ma 122 tys. km oryginalnego przebiegu. Jakies 3500 km wstecz miala robione uszczelniacze zaworowe i ustawiane byly zawory. Silnik byl nieruszany nigdy, bo nie bylo takiej potrzeby Chodzil jak zegarek. Dzis takze chodzi jak zegarek, jednak jest fabryka dymu

Nie jest to para wodna.

Dzieki
  
 
Pożyczyć tacie auto jeszcze raz z zaznaczeniem, że odebrać byś chciał sprawne
  
 
ja też swoja gonie po 150 160km/h i to ostatnio bardzo czesto jak nie uszczelniacze na zaworach bo mowisz ze zostaly wymienionje to szlak trafil pierscienie zgarniajace chyba że ktos ma cos innego do zasugerowania
  
 
jakiego koloru dym?
  
 
Biało-niebieski. Jak już napisalem nie jest to para. Płynu chłodniczego nie ubywa. Spaliny śmierdzą spalonym olejem
  
 
No to pierścienie do wymiany. Co tu dużo gadać. Możesz jeszcze zrobić próbę olejową. Jak po nalaniu oleju ciśnienie drastycznie podskoczy na jakimś cylindrze to już masz 100% przyczynę dymienia.
  
 
Łada trafi do warsztatu, jak tylko macher upora się z Volvo 480 Turbo i jego zagadkowym sprzęgłem
  
 
pali olej, albo uszczelniacze szlag trafił albo pierścienie
  
 
Cytat:
bartixr pisze: uszczelka pod głowicą ..


nie ma takiej opcji jakby tak było, to olej w chłodnicy by sie znalazł a nie w cylindrze
pierścienie albo uszczelniacze zaworowe, innej opcji nie ma