Przywitanie i proszę o radę - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pompę wody mam nową,wymieniałem wraz z rozrządem,uszczelkę też zmieniałem,silnik nigdy mi się nie przegrzewał,wręcz przeciwnie,do dziwnych rzeczy mogę dodać właśnie brak ogrzewania i nie wiem dlaczego jestem w wielkiej kropce i nie wiem za co się zabrać w pierwszej kolejności
  
 
moze wlali za dużo płynu?
niech silnik pochodzi, pamiętaj że płyn to nie woda i się trochę rozszerza pod wpływem temp poza tym jak temp spada to zamyka termostat, jak zamyka termostat to poziom w zbiorniku może się podnieść po otwarciu opadnie i tak w kółko, co jakiś czas odkreć korek jak będzie chodził na wolnych obrotach z pół godziny co wycieknie to wycieknie co ma zostać to zostanie w miedzy czasie się odpowietrzy tylko po jakimś czasie zobacz ile płynu zostało
moze to pomoże utrzymać prawidłowy poziom płynu
  
 
wszystko robiłem jak trzeba!!!Cały czas patrzyłem na ręce mechanika,który zresztą jest moim kolegą!!!!a płyn cały czas na wolnych obrotach wywala,tak jakby się gdzieś poduszka powietrzna robiła i nie ma obiegu. czy ktoś spotkał się z takim czymś!!!!czy to oznacza ze muszę głowice wymienić???Ktoś wie jakie to mogą być koszty do 1,8 8v,proszę o pomoc
  
 
Cytat:
2010-01-15 19:59:14, Gendi pisze:
...czy ktoś spotkał się z takim czymś!!!!czy to oznacza ze muszę głowice wymienić???...


Ja się spotkałem i była to wina uszczelki.
Podjedź do jakiegoś warsztatu, tam zazwyczaj mają takie sprytne urządzenie do wykrywania spalin w płynie chłodniczym, niech sprawdzą i jeśli są, to będziesz miał połowę diagnozy.
Mówię połowę bo mogła puścić uszczelka, lub pęknąć głowica.
Tak czy inaczej głowicę wtedy trzeba zdjąć.
  
 
wydaje mi sie ze to nie jest wina uszczelki pod głowica. jesli masz odkrecony korek to nawet cisnienie ktore ci sie zbiera poprzez uszkodzoną uszczelke nie powinno byc na tyle duze ze wywala z duzą siłą cały płyn . jesli bys miał tak wielki przedmuch to co ranek po zgaszonym silniku powinno ci ubywac z poł szklanki wody . jesli to sie nie dzieje to znaczy ze z uszczelką wszystko jest oki. wyglada to taj jakby gdzies był zatkany przepływ płynu chłodniczego przed pompą . i pompa tworzy cisnienie a przył z 2 strony nie przypływa do niej a wypycha go to sie przez korek wylewa a jak dodajesz gazu to sie na tyle cisnienie zwiakrza ze ma siłe płyn przedostac sie do pompy i jest oki. tak sobie pomyslałem ze jak by odwrotnie załozył uszczelke pod głowica i zatkał jeden z kanałow ktorymi płynie woda to tak by sie działo napewno. ale... hmm nigdy w zyciu o czyms takim nie słyszałem;p
  
 
Zapowietrzony układ,pewnie siedzi bąbel w nagrzewnicy dzięki trójnikowi od gazowni
  
 
Cytat:
2010-02-12 22:24:30, PSTRUS pisze:
Zapowietrzony układ,pewnie siedzi bąbel w nagrzewnicy dzięki trójnikowi od gazowni


Miałem coś takiego a tak naprawdę to zawsze tak jest w primerze td którą jeżdzę i dlatego leję płyn przy napełnianiu układu nie tylko do chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego, ale ściągam górny przewód nagrzewnicy i leję bezpośrednio do niego aż się przeleje, tzn.jak nagrzewnica będzie pełna, zakładam go i odpalam auto.Zdarzyło mi się że i litr prawie wszedł pomimo, że układ był pozornie pełny.Resztę do pełnego stanu dolewam już do zbiorniczka wyrównawczego. W ten sposób nigdy nie miałem problemów z zapowietrzonym układem...
Spróbuj tak, powinno pomóc


[ wiadomość edytowana przez: leszek_espero dnia 2010-02-13 13:32:30 ]
  
 
a jak mam się zabrać za odpowietrzanie układu???
  
 
Jest dobra wiadomość dla mnie Poznałem właściciela serwisu Daewoo i obiecał mi sprawdzić silnik i to za darmola ,jeżeli kogoś to obchodzi to będę informował co wynikło.....pozdrawiam i dziękuje za pomoc
  
 
Cytat:
2010-03-04 17:32:32, Gendi pisze:
...jeżeli kogoś to obchodzi to będę informował co wynikło.....pozdrawiam i dziękuje za pomoc


tak naprawdę ..obchodzi to większość nas , zbierających doświadczenia